Remont WS 15

Hej.
No i jeszcze - jaki pasek ?
Może fotka jakaś ?
Paski potrafią być dość kulawe.
Najlepszy to byłby tzw. klinowy zębaty.
Lepiej się układa na kołach.
pzd.

rc36 pisze: ↑

11 sie 2023, 21:47

bel777 pisze:Rolka napinacza będzie się grzała bardziej lub mniej bo tarcia paska nie wyeliminujesz.

Jak pasek trze o rolkę to coś jest źle złożone, pasek ma się "kulać po rolce.

trzpień, dwa łożyska i korpus rolki, co tu można złożyć źle? może winne są łożyska, nie wiem a w temat nie wnikałem bo nam to jakoś specjalnie nie przeszkadza, aż tak nie eksploatujemy sprzętu.

Robert_K pisze: ↑

11 sie 2023, 20:30

bel777 pisze:450 jak i 1800 obrotów/min

Jakie prędkości obrotowe masz w tym silniku?

Pozdrawiam.

~1400/2800 ale ręki uciąć nie dam, w moim wpisie wkradł się błąd, powinno być około 1000 obrotów nie 1800, na 1800 trzeba zmienić położenie paska na kole pasowym. Najniższą wartością będzie ~450/900.

bel777 pisze:trzpień, dwa łożyska i korpus rolki, co tu można złożyć źle?

W tych co ja się spotkałem to rolka była blokowana śrubą od góry do sworznia gdzie sam sworzeń był niższy niż górna krawędz łożyska. Zbyt mocne dokręcenie śruby powodowało "zaciskanie" łożysk i zwiekszanie oporów toczenia rolki.

Nasze WS-15 to 100% prace dyplomowe z czasów kiedy na koniec szkoły uczeń coś potrafił więc każda ma "swój urok" xD
Jest tak jak piszesz, z tym że zewnętrzna bieżnia łożyska ma oparcie w korpusie rolki, a wewnętrzna jest zabezpieczona przed przesunięciem właśnie takim dekielkiem mocowanym śrubą do sworznia, może tu leży problem że pasek próbuje "ściągnąć" rolkę i stąd na łożyskach powstają naprężenia i grzanie się? więc może pasek winny i warto zmienić na coś lepszej jakości. Tak czy inaczej w moim przypadku temat nie jest tak istotny, że warto go drążyć

Witam serdecznie. Ponad rok temu kupiłem używaną ws15. Od razu miała bicie na wiertle, co spowodowało że ją rozebrałem. Okazało się że miałem do wymiany również zabierak. Jednak problemem powodującym bicie na pierwszy rzut oka było wrzeciono, które po wysunięciu pinoli na maxa w dół miało wyczuwalny luz. W związku z tym kupiłem nowe wrzeciono, nowe łożyska i wszystko złożyłem. Luzu po wysunięciu pinoli już brak, jednakże dalej jest bicie, mimo że kupiłem porządny stożek na który montuje chwyt do wierteł. Znów zatem rozłożyłem wiertarkę i wziąłem samo wrzeciono i sprawdziłem zegarem jak wyglada powierzchnia miejsca montowania stożka. Okazało się ze jest jakieś tam bicie, więc użyłem tokarki w nastepujący sposób. Złapałem szczękami miejsce (4 i 7 na obrazku) gdzie osadzone jest 1 (górne) łożysko i usunalem ewentualne bicie na obreczy na ktorej mocujemy łożysko dolne (5 i 6 na obrazku), wówczas miałem pewność że po długości wrzeciona nie ma bicia. Następnie złapałem szczękami za dolne miejsce mocowania łożysk i delikatnie zebrałem materiału od wewnątrz z miejsca gdzie wchodzi stożek we wrzeciono. Zebrałem niewiele, a stożek wchodzi ciut głębiej ale bicie jakie mialem na stozku finalnie to bylo rzędu 1 setki, czyli sporo lepiej. Ucieszony montuje wszystko od nowa (znów nowe łożyska) i po założeniu wiertła znów bicie dochodzące do 30 setek na wiertle...
Poniżej załączam zdjęcie przekroju o którym pisze


Ma ktoś pomysł jak uzyskać małe bicie na tej wiertarce? Bo przyznam sie szczerze, że wróciłem do punktu wyjścia a troche kasy poszło na części i robocizne. Być może to grubszy problem i nie warto już inwestować? Jeśli to coś pomoże to wiertarka ma falownik, koła które prowadzą pasek klinowy wydrukowałem na drukarce 3D. Reszta tak jak w schematach.

Hej.
Lepiej by było złapać w szczęki w miejscu " 4 " i podeprzeć w podtrzymce w miejscu " 6 ".
O ile to problem wrzeciona a nie - uchwytu , krzywego trzpienia do uchwytu.
Taką mam koncepcję
pzd.

pukury pisze:Lepiej by było złapać w szczęki w miejscu " 4 " i podeprzeć w podtrzymce w miejscu " 6 ".

Dokładnie tak jak piszesz, z tym że chwycić trzeba by było w uchwyt czteroszczękowy i wyregulować wrzeciono na czujnik i oczywiście na końcu wrzeciona podtrzymka stała.

Hej.
Lepszy byłby 4 szczękowy - ale i tak 3 da lepszy efekt - no i czujnik.
Podtrzymka oczywiście stała.
Tylko sanki trzeba ustawić do stożka.
W sumie dość prosty zabieg.
pzd.

Dzieki za porady. A zanim rozłożę kolejny raz wiertarke, to czy może jeszcze są jakieś miejsca które mogą powodować takie bicie? Na coś powinienem zwrócić uwagę? Pozdrawiam

Dodane 1 godzina 52 minuty 29 sekundy:

pukury pisze:O ile to problem wrzeciona a nie - uchwytu , krzywego trzpienia do uchwytu.

Jak wówczas to wykryć? Czy mógłbyś zaznaczyć na zdjęciu ew. podac cyferki z obrazka gdzie nalezaloby zlapac wrzeciono by takie bicie wykryc?

Hej.
Na początek zdejm uchwyt i sprawdź czy ( i jakie) jest bicie w miejscu mocowania uchwytu.
Daj znać co i jak.
pzd.