cawboy pisze: ↑24 maja 2023, 17:24
Rób Tux co masz do zrobienia a na głupie doczepki nie odpowiadaj, zdrowia szkoda.
Wybacz, ale ja naprawdę mam tego trollowiska serdecznie dość...
Opowiem Ci pewną historię.
Otóż ja lubię biały ser z ketchupem, taki mam gust, a o gustach się nie dyskutuje.
Jeden z moich znajomych, widząc że leję ketchup na kanapkę z białym serem wypalił bez zastanowienia "ty jesteś pi***olnięty, biały ser je się z dżemem!".
Tutaj mamy dokładnie ten sam poziom intelektu, nie wolno cyny usunąć mechanicznie, bo przecież cynę się topi..
A ja mam coraz gorszy wzrok i trzęsą mi się ręce.
Do ślepoty i parkinsona jeszcze daleko, ale jak mi grot lutownicy drgnie o milimetr, to zlutuję to czego nie chcę...
A nożykiem to sobie delikatnie i powolutku skrobię tam gdzie powinienem.
W szoku jestem że to tak fajnie mi wychodzi.
Nawiasem mówiąc, zainspirował mnie do tego film zegarmistrza z naszego forum, na którym coś tam sobie grawerował rylcem pod mikroskopem..
Tak przede wszystkim, ci którzy najwięcej tu pyskują, są tak ograniczeni, że nie potrafią zrozumieć, że tworzę poradnik dla kogoś, kto nigdy w życiu lutownicy nie trzymał w ręku.
A przy takim założeniu, to porady w rodzaju "kup sobie stację lutowniczą i dużo trenuj" są wyjątkowo debilne...
Ale tego temu towarzystwu nie da się wytłumaczyć, bo to są szydercy, czyli ludzie przemawiający do emocji, a nie do rozumu.
Przecież im nie zależy na ustaleniu obiektywnej prawdy, tylko na tym żeby mi dosrać i sobie po mnie pojeździć...
A to wszystko czytają ludzie, którzy nie wiedzą o czym jest rozmowa, i z mózgu robi im się woda.
Fajną fotkę znalazłem.
Jesli ktoś nie wie, to jest scalak w obudowie SSOP przylutowany do adaptera wielkości układu DIP (takiego tradycyjnego co mu nogi przechodzą przez płytkę na wylot).
Niestety, ale nie mam ochoty dzielić się wiedzą w takich warunkach.