IMPULS3 pisze: ↑16 lut 2023, 15:48
Natomiast nie rozumiecie
Nie, to Ty nie rozumiesz o czym jest rozmowa.
Postęp wymaga zmian, które czasem są niekompatybilne wstecz.
W praktyce oznacza to, że są konfiguracje sprzętu i oprogramowania, które i owszem działają, ale nie da się ich ani unowocześnić, ani co może być ważniejsze, odtworzyć po awarii.
Jeżeli ktoś decyduje się na Linuxcnc, to powinien być w miarę na bieżąco, nawet nie w sensie wprowadzania zmian w istniejących konfiguracjach, ale raz na kilka miesięcy podłączyć nowszy komputer z nowszym oprogramowaniem i sprawdzić czy nie ma niespodzianek, które mogą się zemścić w razie awarii...
A awarie się zdarzają.
U mnie z komputerów na których zaczynałem przygodę z Linuxcnc nie pozostał nawet jeden. Trzy spalił mi piorun, reszta padła ze starości...
I nie pisz więcej o kupowaniu nowej obrabiarki żeby na niej zainstalować inne imadło, bo to zupełnie nie o to chodzi.