Potrzebny pomysł na blokadę w ścisku stolarskim

12 bolec z boku na przelot wystarczy.Sprawdzone w praktyce.

Tak. Mało tego, dwa otwory 18mm wywiercone w osi obojętnej mogą paradoksalnie mniej osłabić belkę niż jeden otwór wywiercony na jednym jej "krańcu". Mogą, bo trzeba by to przeliczyć. Mówiąc mniej fachowo i łopatologicznie. Jeśli boisz się o wytrzymałość profila to nie powinieneś w ogóle myśleć o wierceniu na dole lub na górze profila. Pomyśl o tym profilu jak o dwuteowniku albo o kratownicy. O np. takiej:

Pomiędzy dwiema belkami masz tylko wiązania górnej i dolnej belki i... powietrze. W dwuteowniku także pionowa ścianka jest najcieńsza a to dlatego że im bliżej osi tym mniejsze siły rozciągające / ściskające tam działają. W samej osi tych sił nie ma i możesz sobie tam spokojnie wiercić tak jak w kratownicy po środku masz powietrze i nic się z nią nie dzieje. Mówiąc w dużym skrócie oczywiście żeby za chwilę jakiś purysta się nie czepiał słówek
Więc generalnie w twoim przypadku albo powinieneś wiercić z boku albo wcale.

maciek95k pisze:Więc generalnie w twoim przypadku albo powinieneś wiercić z boku albo wcale.

Dziękuję Ci bardzo za poświęcony czas. Twoje argumenty są bardzo po mojej myśli, gdyż od początku zakładałem wiercenie z boku a pomysł "od spodu" wpadł pod koniec i wydawał się też słuszny. Wydawało mi się też, że poziome płaszczyzny płaskownika (czyli te węższe) mają mniejsze znaczenie w wytrzymałości na odkształcenia niż boczne.

Jeżeli ktoś miałby jeszcze coś do dodania to bardzo proszę.

No to nie jestem pewny czy Cię dobrze zrozumiałem, ale jeśli tak i ta płaszczyzna profila/ścianka którą widać na rysunku ma 50mm to tutaj niestety popełniłeś błąd i powinieneś ten profil przekręcić o 90 stopni.

Ta którą widać (czyli boczna) ma 80mm , więc jest ok.