Chciałbym sobie sprawić 5 osiową frezarkę, bardzo podoba mi się model poniżej


Niestety troszeczkę przekracza to mój budżet (jakieś 10 razy) i zastanawiam się nad zakupem starego DMU 50 (lub 70) z lat 90 bądź 2000 i ewentualnego retrofitu i naprawy.
Nie do końca jest jasne dla mnie jak pod względem mechanicznym są zbudowane te frezarki.
Z tego co widzę używane wersje 5 osiowe DMU 50 są następujące:
*wersja 3 osie napędzane serwo +2 osie manualne
*wersja 3 + 2 osie napędzane serwo (brak możliwości jednoczesnej pracy wszystkich osi)
*wersja pełna 5 osiowa - to co chciałbym docelowo mieć.
1. Czy do manualnego stolika da się zamontować silniki serwo (aby mieć frezarkę pełną 5 osiową lub 3+2)?
2. Czy wersje 3+2 na serwo są podobne pod względem mechanicznym do pełnej 5 osiowej? Różnica to tylko sterowanie? Pewnie nie..
3. Jak wygląda 4 i 5 oś pod względem łożyskowania? Czy w przypadku zużycia ewentualna naprawa jest możliwa?
4. Jakie są prowadnice w tych frezarkach na X, Y i Z? Jedyne jakie widziałem i naprawiałem to w Maho 500, czy tutaj jest to podobnie rozwiązane?
Najbardziej sensownym modelem wydaje mi się DMU 50 evolution, ten ma frezowanie pełne 5 osi, za 30 tyś euro coś już można kupić. W tej cenie pewnie frezarka będzie wymagała naprawy...

Z góry dziękuje za wszystkie wskazówki i rady
