Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

Dyskusje o frezarkach typu Deckel

Autor tematu
kill_gil
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 12
Posty: 99
Rejestracja: 07 gru 2019, 22:14

Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#1

Post napisał: kill_gil » 25 gru 2022, 12:14

Hej,

Chciałbym sobie sprawić 5 osiową frezarkę, bardzo podoba mi się model poniżej :mrgreen:

Obrazek

Niestety troszeczkę przekracza to mój budżet (jakieś 10 razy) i zastanawiam się nad zakupem starego DMU 50 (lub 70) z lat 90 bądź 2000 i ewentualnego retrofitu i naprawy.

Nie do końca jest jasne dla mnie jak pod względem mechanicznym są zbudowane te frezarki.

Z tego co widzę używane wersje 5 osiowe DMU 50 są następujące:
*wersja 3 osie napędzane serwo +2 osie manualne
*wersja 3 + 2 osie napędzane serwo (brak możliwości jednoczesnej pracy wszystkich osi)
*wersja pełna 5 osiowa - to co chciałbym docelowo mieć.

1. Czy do manualnego stolika da się zamontować silniki serwo (aby mieć frezarkę pełną 5 osiową lub 3+2)?
2. Czy wersje 3+2 na serwo są podobne pod względem mechanicznym do pełnej 5 osiowej? Różnica to tylko sterowanie? Pewnie nie..
3. Jak wygląda 4 i 5 oś pod względem łożyskowania? Czy w przypadku zużycia ewentualna naprawa jest możliwa?
4. Jakie są prowadnice w tych frezarkach na X, Y i Z? Jedyne jakie widziałem i naprawiałem to w Maho 500, czy tutaj jest to podobnie rozwiązane?

Najbardziej sensownym modelem wydaje mi się DMU 50 evolution, ten ma frezowanie pełne 5 osi, za 30 tyś euro coś już można kupić. W tej cenie pewnie frezarka będzie wymagała naprawy...
Obrazek

Z góry dziękuje za wszystkie wskazówki i rady :wink: !




maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#2

Post napisał: maciek95k » 25 gru 2022, 13:45

To ja trochę w temacie, a trochę nie w temacie.
Rzeczy na które musisz jeszcze zwrócić uwagę (być może o tym wiesz ale warto dodać na wszelki wypadek):
- te maszyny (lub pokrewne) występowały w wersji z silnikami liniowymi osi (brak śrub) co baaardzo utrudniałoby retrofit. Warto na to zwrócić uwagę.
- do pełnej obróbki pięcioosiowej potrzebujesz jeszcze solidnego CAM’a więc warto o tym pamiętać kalkulując koszty tej imprezy i to uwzględnić bo nawet fusion 360 w wersji która to umożliwia kosztuje więcej niż 1000zł
- przy doborze sterowania do retrofitu dobrze patrzeć na całość tj. CAM, sterowanie które umożliwia taką obróbkę, postprocesor do tego sterowania itd. Jak byś szukał czegoś to ze znanych mi rozwiązań zastanowiłbym się nad węgierskim NCT.


Autor tematu
kill_gil
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 12
Posty: 99
Rejestracja: 07 gru 2019, 22:14

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#3

Post napisał: kill_gil » 25 gru 2022, 15:44

maciek95k pisze:
25 gru 2022, 13:45
- te maszyny (lub pokrewne) występowały w wersji z silnikami liniowymi osi (brak śrub) co baaardzo utrudniałoby retrofit. Warto na to zwrócić uwagę.
Dzięki, właśnie o takie info mi chodzi. Czyli DMU 50 miały wersje z jakimiś silnikami liniowymi? Są to silniki elektryczne czy siłowniki hydrauliczne? Trochę brzmi to nielogicznie aby napędzać obrotową oś silnikiem liniowym :). Czy wersje z silnikami liniowymi to były pełne 5 osiowe frezarki czy 3+2?

Co do CAM to mam pełną wersję Fusiona na rok (udało mi się zapisać na startup) więc jakiś CAM do 5 axis jest. Najlepiej gdyby retrofit na dzień dobry nie był potrzebny. Podstawa to kupić coś co nie będzie totalnym złomem i co będzie łatwe w ewentualnej przeróbce 8) .


maciek95k
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 779
Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#4

Post napisał: maciek95k » 25 gru 2022, 19:34

Masz pełną wersję Fusion’a czy pełną wersję Fusion’a i dodatek manufacturing? Bo to jest zasadnicza różnica. Fusion + dodatek to z tego co pamiętam ok 10k rocznie. Obróbka indeksowana 5 osi to nie jest taki problem ale symultaniczna to już nie każdy Cam to ma w standardowej licencji.

Mam na myśli osie liniowe. Masz silnik liniowy bez śruby kulowej itd. To duże utrudnienie przy retroficie.
Jeśli chodzi o osie obrotowe to nie wiem jak są te maszyny zbudowane. Sam zwracam uwagę na tego typu maszyny i staram się coś podpatrzeć. Na pewno jednym z rozwiązań takich maszyn są osie z hamulcami i masz możliwość tylko i wyłącznie obróbki indeksowanej.

Ogólnie nie twierdzę, że nie da się tego zrobić, aczkolwiek imho jest to dość skomplikowany temat. W przypadku ewentualnych remontów to dość drogie komponenty itp. Jak przy 5 osiach maszyna nie będzie trzymała geometrii to też taka obróbka będzie do niczego. Chętnie będę obserwował temat. Zapewne jest tutaj ktoś kto serwisuje tego typu maszyny i może coś sensownego doradzić.


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4147
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#5

Post napisał: Steryd » 25 gru 2022, 19:54

Akurat jak chodzi o sterowanie tych 5 osiowych DMU, to nic lepszego niż tam jest (heidenhain z lat ~2000) nie znajdziesz.
Zmiana tego na jakikolwiek inny system to 10 kroków w tył.

Jedyne co będzie trzeba robić to mechanika, bo niestety prowadnice już się rozlatują od przebiegów.
Można?
Morzna!!!


adamv
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 3
Rejestracja: 24 wrz 2009, 19:42
Lokalizacja: małopolska

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#6

Post napisał: adamv » 25 gru 2022, 20:38

W DMU 50 w wersji 3+2 zarówno tej gdzie oś B i C napędzana silnikami, a także tej gdzie jest ustawiana korbkami silniki liniowe nie występowały. W wersji evolution, czyli tej płynnej (symultanicznej) się nie wypowiem. Silnik liniowy jest zastosowany w osi X np w obrabiarce DMC 64v linear. Max prędkość posuwu z tego co pamiętam to 60 metrów na minutę. Ogólnie tam gdzie jest dopisek linear to występuje silnik liniowy. W tokarkach również
Przy zakupie DMU 50 indeksowanej należy zwrócić szczególną uwagę na jej geometrię. Po latach już lubi gubić nawet ponad 0,1mm po obrocie. I tak szczerze mówiąc to niezbyt nadaję się ona do cięższej obróbki. Zdecydowanie bardziej sztywna jest kołyska


Autor tematu
kill_gil
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 12
Posty: 99
Rejestracja: 07 gru 2019, 22:14

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#7

Post napisał: kill_gil » 26 gru 2022, 11:47

maciek95k pisze:Masz pełną wersję Fusion’a czy pełną wersję Fusion’a i dodatek manufacturing? Bo to jest zasadnicza różnica. Fusion + dodatek to z tego co pamiętam ok 10k rocznie. Obróbka indeksowana 5 osi to nie jest taki problem ale symultaniczna to już nie każdy Cam to ma w standardowej licencji.

oops, jeszcze jakiś czas temu były 5 osiowe w tym pakiecie podstawowym, czyli fusion zmierza w jedynie słusznym kierunku :D. wtyczka kosztuje 8k, plus subskrypcja 2k, czyli tak jak mówisz dyszka. Nawet do obróbki 4 osiowej potrzebujesz tej wtyczki, a już myślałem że wrzucę do swojej Maho jakąś podzielnicę dla zabawy...
Steryd pisze:Akurat jak chodzi o sterowanie tych 5 osiowych DMU, to nic lepszego niż tam jest (heidenhain z lat ~2000) nie znajdziesz.
Zmiana tego na jakikolwiek inny system to 10 kroków w tył.

Jedyne co będzie trzeba robić to mechanika, bo niestety prowadnice już się rozlatują od przebiegów.

Czyli żaden upgrade elektroniki nie ma sensu? 20 letni sprzęt będzie miał pewnie jakieś ograniczenia? Większość tych maszyn pewnie lata na Windows 95 :) ale to dobra informacja, że sterowanie jest porządne.
adamv pisze:W DMU 50 w wersji 3+2 zarówno tej gdzie oś B i C napędzana silnikami, a także tej gdzie jest ustawiana korbkami silniki liniowe nie występowały.

Idealnie, dzięki za info. Zapytałem już 2 sprzedawców 50 evolution i potwierdzili mi, że maszyny posiadają 5 silników servo do napędzania osi. Do tego były typowo wersje DMU 50 evo linear, w takim razie to będzie wersja z silnikami liniowymi:

Obrazek

Czyli ten sprzęt omijam wielkim łukiem. Nawet jak dzisiaj retrofit sensu nie ma to może mieć już za np 5 lat :)

Znalazłem fajny rysunek Deckel Maho DMU 50 evolution. Z tego co widzę konstrukcja jest dość sprytna, na pewno lepsza od mojej Maho 500
Obrazek

Osie XYZ są tak ułożone, że nie ma sytuacji jak w Maho 500 gdzie ciężki stół+detal obciążają support i prowadnice osi Z niesymetrycznie. Pełne obciążenie stołu przenoszone jest na osie 4 i 5 które pewnie podparte są jakimiś porządnymi łożyskami kulowymi, które raczej powinny być bardziej wytrzymałe od prowadnicy żeliwo-żeliwo.

Obrazek

Wydaje się też, że prowadnice mogą być tutaj liniowe z wózkami (jak HIWIN), czyli prosta (teoretycznie) wymiana, bez skrobania i rzeźbienia :D


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 4147
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#8

Post napisał: Steryd » 26 gru 2022, 12:04

Nawet współcześnie inni producenci układów sterowania nie dają rady dopracować się takiej płynności interpolacji jak Heidenhain w tamtych czasach, a systemy "amatorskie" są jeszcze dalej za murzynami.
Co do prowadnic. Owszem, to są liniowki, ale nie hiwina, tylko tak z 5 razy droższe wałeczkowe ;)
Można?
Morzna!!!

Awatar użytkownika

JacekBelof
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 532
Rejestracja: 02 gru 2018, 22:25
Lokalizacja: Tarnów MP
Kontakt:

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#9

Post napisał: JacekBelof » 26 gru 2022, 12:08

kill_gil pisze:Większość tych maszyn pewnie lata na Windows 95
I tu Cię zaskoczę, HH od lat działa na Linuxie 😎
Co do pisania programów, to w HH obróbkę 3 i 4 osiową, oraz 5 osiową indeksowaną napiszesz równie łatwo "z palca" co i przy pomocy CAMa
Seria, w moim wykonaniu, to dwie sztuki, w tym jedna w odbiciu lustrzanym. :lol:


waroa
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 3
Posty: 39
Rejestracja: 06 sty 2016, 10:05
Lokalizacja: Biecz (małopolskie)

Re: Deckel Maho DMG DMU 50 5 osi

#10

Post napisał: waroa » 26 gru 2022, 13:16

Cytat:
"Pełne obciążenie stołu przenoszone jest na osie 4 i 5 które pewnie podparte są jakimiś porządnymi łożyskami kulowymi, które raczej powinny być bardziej wytrzymałe od prowadnicy żeliwo-żeliwo".
Nic bardziej mylnego. Prowadnice w osiach obrotowych są żeliwo-żeliwo. Jest też dołożone małe łożysko oporowe. Po zwolnieniu hamulca stół kręci się na tym łożysku, po zahamowaniu dociągany jest do prowadnic zmieniając pozycje np. o 0,1mm (opada stół) ale kupa o tym nie wie. Dlatego musi wiedzieć operator, że przy symultanicznej stół się podnosi, potem opada. Pewnie, że jak wyszła z fabryki to zapewne było jedno i drugie "na zero". Dziś regulacja często i gęsto. Takich bolączek maszyna ma więcej. Prowadnice toczne ale zbyt liche. Czyni to maszyne trochę wiotką. Nadaje się za to świetnie do wiercenia i frezowania mniejszymi frezami. Jest naprawdę szybka. Wspomniana już oś obrotowa ma nieciekawy hamulec. Potężna obręcz z kanałkiem na oring i uszczelniacz na tym oringu. Kanałek z jednej strony osłabia ściankę i pęka od czasu do czasu. Próba spawania na jakiś czas pomaga. Uszczelniacz 3500zł netto . Ale to nie rozwiązanie, bo za chwilę pęka znowu. Wspomniana obręcz (hamulec) 24tyś zł netto. I nie ma zmiłuj, chcesz robić to zamawiasz. Na magazynie może brakować, bo zapotrzebowanie duże. W starym systemie Maho były 3 lub 4 hamulce po obwodzie i spisywały się świetnie. Tanie, szybki demontaż. Napęd stołu obrotowego to w dalszym ciągu ślimak ślimacznica, nie jakiś zmyślny system bezluzowy. Pozycjonowanie plus minus 0,05 (do czujnika) nawet kupsko nie zauważa tego. Podciągnięcie w parametrach do maks wartości coś daje, nie całkiem. A jak to działa po latach przy symultanicznej? Hmm.. Są większe problemy. Raz się zetka bazuje 0,1mm wyżej raz niżej. Operator nigdy nie wie jak się dziś zbazowała, wyjdzie po pomiarach. Ale to temat na ten rok, zobaczymy co było przyczyną. Opisywana fura działa na Sinumeriku 840D. System jest świetny. Przejazdy szybkie. Wrzeciono też jest bdb. Po prawie 20 latach brak oznak zużycia (łożysk). To kolejny duży plus tej maszyny.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarki Deckel, Maho, Aciera, Abene ”