Mam nadzieję, że nie jest za późno. Też lubię perfekcję, przekątne do milimetra itp i jak sobie jakąś tam bramę spawałem to stwierdziłem, że dobrze będzie jak szczelina między prawym a lewym skrzydłem będzie możliwie mała (małe straty ciepła, trudno się włamać itp..) Niestety nie wziąłem pod uwagę grubości kształtownika i okazało się, że skrzydła na siebie zachodzą

ościeżnica miała powiedzmy 201,5cm szerokości, skrzydła po 100cm i szczeliny pomiędzy po 5mm ale że ramka była z kątownika 50mm to na brzegu kątownika była kolizja. Jeśli nie widzisz tego o czym piszę to weź 2 kartki z bloku, ustaw przy krawędzi stołu, zrób pomiędzy nimi 2cm szczeliny (niby dużo nie?) i obracając wokół "zawiasów" na krawędzi stołu zobaczysz kolizję. Mam nadzieję, że w Twoich drzwiach takiej kolizji nie będzie
PS Kolec - z Twoich wypowiedzi na forum wiem od dawna,że jesteś specem w spawaniu ale żebyś nie zrażał się komentarzami co poniektórych bardzo dziękuje za Twoje komentarze - bardzo mi się podobały i ciekawa wiedza w nich jest zawarta.