Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 301
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Jarek w TVpis nadaje na okrągło że nikogo bez taniego węgla nie zostawi. A tym czasem ci już zaczęli powrót do taplania się w misce.
https://wiadomosci.wp.pl/wegiel-sie-sko ... 5QT3GHY4Xc
https://wiadomosci.wp.pl/wegiel-sie-sko ... 5QT3GHY4Xc
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 63
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
cóż pozostało,
cepy w garść i młócić gdzie popadnie....
cepy w garść i młócić gdzie popadnie....
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 69
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
To osiedle w były PGR, czytałeś ze zrozumieniem z sensownego źródła? Czyli, meliniarze i alkoholicy którzy nie płacą czynszu, nie zgadzają się na jego podniesienie. Spółdzielnia tonie w długach i kredytach, więc za co ma kupić węgiel? Szczególnie że pewnie budynek nawet nieocieplony. Więc w zimę wydają majątek.
I bardzo dobrze, nieroby niech się wezmą do roboty to będą miały na węgiel.
W mojej spółdzielni to nawet ludzie chcieli FV zamontować na dachu, żeby były mniejsze rachunki za prąd w częściach wspólnych w przyszłości.
Media żyją z sensacji, dlatego ja nawet nie czytam większości artykułów.
I bardzo dobrze, nieroby niech się wezmą do roboty to będą miały na węgiel.
W mojej spółdzielni to nawet ludzie chcieli FV zamontować na dachu, żeby były mniejsze rachunki za prąd w częściach wspólnych w przyszłości.
Media żyją z sensacji, dlatego ja nawet nie czytam większości artykułów.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 98
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
strikexp pisze:To osiedle w były PGR, czytałeś ze zrozumieniem z sensownego źródła? Czyli, meliniarze i alkoholicy którzy nie płacą czynszu,
Jakie to wszystko w/g Ciebie czarno-białe, jak dla Prezesa... A widziałeś na żywo choćby jedno takie popegeerowskie osiedle, czy znasz tylko z "Pieniądze to nie wszystko.."?
https://www.cda.pl/video/44697538e

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 69
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Widziałem, chodzili ze mną do szkoły. Tzn niektórzy bo był taki co zakończył swoją edukację coś koło 4 klasy a jego starym dowalili jakąś tam karę że dzieciak nie chodzi do podstawówki
Także niezły element. Dodam jeszcze że w szkołach średnich nie było lepiej. Laski potrafiły dorobić się dwójki dzieci w ciągu zawodówki. Czyli tak przed 18-stką.
Strach było się zapuszczać w tamte rejony.
Dodam że to nie jest przyczyna drogiego węgla. Tylko pozytywna strona inflacji.
Takiej spółdzielni dostarczali węgiel, bo za pół roku czy rok płaciła. Handlarz dawał im ten węgiel bo on i tak leżałby u niego na składzie i wypalałby się od słońca latem (powód dlaczego na składach posypują węgiel czymś białym). No ale przyszła inflacja i podwyżki węgla. Więc handlarz powiedział. Od tej chwili nie daje na zeszyt, bo na tym stracę. Macie płacić jak każdy normalny człowiek za to co bierzecie.
Dodane 3 minuty 7 sekundy:
@RomanJ4
A to nie u Ciebie po sąsiedzku są Ci trwale bezrobotni od pokoleń? No to przenieś ich do bloku z PGR i sam powiedz czy Ci szkoda że nie mają ciepłej wody bo 5 tyś zasiłku to dla nich za mało

Strach było się zapuszczać w tamte rejony.
Dodam że to nie jest przyczyna drogiego węgla. Tylko pozytywna strona inflacji.
Takiej spółdzielni dostarczali węgiel, bo za pół roku czy rok płaciła. Handlarz dawał im ten węgiel bo on i tak leżałby u niego na składzie i wypalałby się od słońca latem (powód dlaczego na składach posypują węgiel czymś białym). No ale przyszła inflacja i podwyżki węgla. Więc handlarz powiedział. Od tej chwili nie daje na zeszyt, bo na tym stracę. Macie płacić jak każdy normalny człowiek za to co bierzecie.
Dodane 3 minuty 7 sekundy:
@RomanJ4
A to nie u Ciebie po sąsiedzku są Ci trwale bezrobotni od pokoleń? No to przenieś ich do bloku z PGR i sam powiedz czy Ci szkoda że nie mają ciepłej wody bo 5 tyś zasiłku to dla nich za mało

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 98
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
strikexp pisze:A to nie u Ciebie po sąsiedzku są Ci trwale bezrobotni od pokoleń? No to przenieś ich do bloku z PGR i sam powiedz czy Ci szkoda, że nie mają ciepłej wody bo 5 tyś zasiłku to dla nich za mało
Tak, u mnie, ale ci nigdy nie pracowali w PGR-ach, zresztą nigdy dobrowolnie nie pracowali (chyba, że MO ganiała..

A są też i popegeerowskie bloki w których mieszkają normalni ludzie, choć ich początek w nowym ustroju był nie do pozazdroszczenia...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 kwie 2022, 15:00
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Na chwile obecna pellet kosztuje podobno 2 tysiące zł. źródło - rmf fm, wiadomość sprzed 6 dni. Szczerze mówiąc nie wiem co mam myśleć o cenie. Mój tata woził pellet, węgiel ludziom. Klienci byli załamani bo płacili po 3000 tysiące za tonę :/
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 69
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
Nie każdy mógł nie pracować. Trzeba było mieć kawałek ziemi żeby robić lewe interesy.
A po wojnie to różnie było. U jednych wszystko wojna zniszczyła, inni uciekli, jeszcze innym zabrali na wschodzie. Więc jedyne co mogli to do PGR albo do miasta.
Natomiast nie oszukujmy się. Przez ostatnie 10 lat to była tylko kwestia chęci. Trzeba było wsiąść w pociąg/autobus i pojechać do dużego miasta za pracą. No ale po co pracować skoro można bąki zbijać w mieszkaniu za które się nie płaci, Bo spółdzielnia dołoży z kredytów i długów.
Kiedyś taki film dokumentalny oglądałem o aktywizacji zawodowej bezrobotnych kobiet ze wsi. Pojechały chyba do stolicy. I jaki efekt? Jedną wywalili z roboty bo sobie do dziecka pojechała nie martwiąc się tym że urlopu nie dostała. A druga była jeszcze lepsza bo jej się nie spodobało codzienne zasuwanie do roboty. I w końcu wróciła do mamusi. Popijały razem herbatkę czy tam kawkę siedząc na du*** całymi dniami.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 301
- Posty: 1473
- Rejestracja: 25 maja 2006, 14:39
- Lokalizacja: koło.wlkp
Re: Pogadajmy o cenach ogrzewania pellet/gaz.
@RomanJ4
Po co Ty się wdajesz w dyskusje z tym czymś i karmisz. Olej go bo z trolem nigdy nie wygrasz. Ignoruj jak powietrze. Jeśli modzi nie potrafią go zniknąć od lat to tylko tak może zdechnąć - przez ignorowanie. Moderuję 15 lat inne duże forum i takie przypadki wylatują po 3 zadymie max.
Po co Ty się wdajesz w dyskusje z tym czymś i karmisz. Olej go bo z trolem nigdy nie wygrasz. Ignoruj jak powietrze. Jeśli modzi nie potrafią go zniknąć od lat to tylko tak może zdechnąć - przez ignorowanie. Moderuję 15 lat inne duże forum i takie przypadki wylatują po 3 zadymie max.