Witam!
Po bardzo długiej przerwie przeczytaniu baaardzo wielu materiałów, prób z budowa wielu urządzeń a raczej śmiesznych i amatorskich rozwiazań chwilowych doszedłem do nowgo poziomu wiedzy

Mineły już dwa lata od postów na tym forum...
Nic nie pisałem lae bardzo często tu zaglądąłem.
Zorientowałem się trochę w materiałach, rozwiazaniach technicznych itp.
Na dzień dzisiejszy zbudowałem frezarkę kopiującą.
Czyli pantograficzną.
*Prowadzenie wzdłużne- koła stalowe kołnierzowe na szynach stalowych z profilem aluminiowym.
*Prowadzenie poprzeczne- wałek fi25 dwa łożyska zamknięte w obudowach.
* wrzeciono kress 1050.
* osie obrotu materiału obrabianego: łożyska w obudowach i wałki fi 20.
* przeniesnienie obrotu- koła pasowe na pasek typA l13 h8.
Konstrukcja jest bardzo amatorka- sporo drewna- nie dysponuję narzędziami do obróbki metali.
Ramiona drewniane, podparcia stolików drewniane.
Dokładność maszyny z ramienia (nie na stoliku obrotowym) wynosi ok 0,2mm.
Luz jednak jak się okazało moge skasować porzez zastosowanie lepszego mocowania wrzeciona.
Mam kilka wątpliwosci i drobnych problemów- związanch z zachowaniem dokładności i stabilnosci. Z pewnościa musze wymienić sporo elementów na metalowe.
Naprzykad ramę ramienia.
Problem w tym że nie mam dostępu do warsztatu.
Ptrzebne są precyzyjne wiercenia i spawanie. (naprzykład przy mocowaniu ramion do łożysk zamknięteych na wałku poprzecznym.
Czy choćby montaż pióra-macki która słuzy jako pilot kopiujacy.
Ptrzebny pomysł na wykonanie samej macki takiej samej jak frez.
Poza tym pomysł na precyzyjne zmontowanie stolika obrotowego do którego montuje się obrabiany materiał (kolby karabinowe)
Innymi słowy szukam pomocy.
Jak tylko zapodam fotki mojego śmieszngo urządzenia będzie wiadomo o co chodzi.
Jak narazie jestem zadowolony jednak urządzenie wymaga jescze sporo precyzyjnej pracy i ulepszeń.
a tu fotki skopiowanego kształtu:
[img]http://lukasz_pietruszka.lua.pl/images/DSC00088.JPG[/img]
pozdrawiam i nedługo się odezwę.
Nie jestem pewien ale chyba powinienem utworzyć nowy temat- w razie czego moderator pomoże.....
[ Dodano: 2008-09-17, 16:20 ]
witam!
Heh bardzo ciekawa sprawa- okazuję się że zastosowanie metalu w ramionach i ramie było by sporym błędem- a przynajmniej tak mi powiedziano- z racji wibracji które metal potęguje.
O wiele lepszym rozwiazaniem będzie zastosowanie drewna- nie w formie dwóch ramion połaczonych poprzeczką a pudła zrobionego ze sklejki.
Podobno cała wibracja jest doskonale kompensowana i zwieksza dokładność nawet do 0.05mm w co zabardzo nie chce mi się wierzyć.
Jak narazie moje 0,2mm i tak wydaje się sukcesem (dla mnie).
dowiedziałem się równiez że doskonałym sposobem na mocowanie pióra kopiującego-wzornika - zastosowanie uchwytu wiertarskiego montowanego na śrubę od góry.
Problem w tym że gwinty uchwytów to 1/2 Unf czy jakoś tak i śruby dobrać się nie da.
chyba...