Tokarka konwencjonalna
Uprawnienia
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 15
- Rejestracja: 15 paź 2021, 09:07
Re: Tokarka konwencjonalna
Fajna strona możliwe, że skorzystam tyle, że do Gliwic mam prawie 300km i musiałbym to dobrze przemyśleć aby tam się udać.
Pewnie masz rację, nie mają o tym pojęcia + nawet nie są na nie tylko zbywają to na inny termin lub wrócimy do tego gdy zmodernizujemy coś tam bo od np przyszłego kwartału ma ktoś plan wdrążyć coś tam. Ale to ciągnie się już pewnie rok a codziennie wymagane jest umieć wszystko, dodatkowo wdrażane są nowe technologie, ale już nie ma miejsca na przeprowadzenie szkoleń.
No nic dziękuję za pomoc w temacie. Spróbuję jakoś ogarnąć temat i dobrać się do tej obrabiarki. Pozdrawiam
Pewnie masz rację, nie mają o tym pojęcia + nawet nie są na nie tylko zbywają to na inny termin lub wrócimy do tego gdy zmodernizujemy coś tam bo od np przyszłego kwartału ma ktoś plan wdrążyć coś tam. Ale to ciągnie się już pewnie rok a codziennie wymagane jest umieć wszystko, dodatkowo wdrażane są nowe technologie, ale już nie ma miejsca na przeprowadzenie szkoleń.
No nic dziękuję za pomoc w temacie. Spróbuję jakoś ogarnąć temat i dobrać się do tej obrabiarki. Pozdrawiam
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1264
- Rejestracja: 15 sie 2017, 08:03
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tokarka konwencjonalna
Bomerang pisze:Fajna strona możliwe, że skorzystam tyle, że do Gliwic mam prawie 300km i musiałbym to dobrze przemyśleć aby tam się udać.
Generalnie koszt przejazdu nawet w dwie strony przy koszcie samego szkolenia jest znikomy, w tamtym roku tygodniowe szkolenie kosztowało w okolicach 5000 zł. Jak jest w tym nie wiem.
Jeśli to pracodawca wymaga papierów potwierdzających Twoje kwalifikacje to myślę że to on powinien skierować Cię na to szkolenie i je opłacić, jeśli nie po całości to przynajmniej większą część.
Pozdrawiam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Tokarka konwencjonalna
Pracuje jako elektromechanik, spawacz, hydraulik, na dziale UR i czasami tokarka by się przydała. Ogólnie jakieś podstawy znam bo miałem praktyki na tokarkach więc gwint czy tam wałek sobie zrobię a więcej mi nie trzeba na moim stanowisku.
WZÓR pisze:Potrzebna jest wiedza.
Papier jest tylko świadectwem , że ją posiadasz.
Na UR praca specyficzna .... , najlepiej jest wszystko umieć i papier na to niekiedy trudno mieć.
Też jestem tego zdania. Połowę zakładów by pozamykali gdyby na wszystkie umiejętności miał być koniecznie papier. Podstawy masz, a jak pracodawcy zależy by pogłębić kwalifikacje, to wysyła pracownika na stosowne kursy. Ilu ludzi po zawodówce lub zgoła przyuczeniu w przemyśle pracuje.. Tym bardziej, że przecież na tokarce będzie praca okazjonalna w miarę potrzeby, a nie stricte produkcja.To że miałeś w szkole praktyki na obrabiarkach również może być jakimś dowodem kwalifikacji.
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 15
- Rejestracja: 15 paź 2021, 09:07
Re: Tokarka konwencjonalna
No właśnie postaram dogadać w pracy i dowiedzieć co i jak z tym stanowiskiem. Chociaż mogę się trochę na tym sparzyć bo aktualnie wszystkie prace związane z obrabiarką są zlecane firmie zewnętrznej a jak pokażę, że potrafię to robić to będą mi wszystko zlecać do dorobienia, poprawienia itd i dostanę od nowego roku podwyżkę, ale obowiązków 

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Tokarka konwencjonalna
Bomerang pisze:jak pokażę, że potrafię to robić to będą mi wszystko zlecać do dorobienia, poprawienia itd i dostanę od nowego roku podwyżkę, ale obowiązków
a niech zlecają, a ty rób to swoim tempem (czyt. opierdalaj się jak na rządowej robocie

nie ma co zbyt ambicjonalnie podchodzić do wykonywanej pracy, bo to tylko praca.
jeśli pozwolisz to ci na garba wejdą, więc pełen dystans do oczekiwań zleceniodawców.

Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.
-
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 45
- Rejestracja: 01 mar 2016, 09:40
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
Re: Tokarka konwencjonalna
Witam. Jak myślicie czy na stanowiskach w firmie produkcyjnej wykonujących obróbkę metali( frezarki, tokarki, obrabiarki) trzeba stosować środki ochrony osobistej w postaci hełmów ochronnych?
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 59
- Rejestracja: 10 gru 2004, 12:29
- Lokalizacja: Zd. Wola
Re: Tokarka konwencjonalna
Jeśli ładujesz detal (10T) suwnicą na frezarkę bramową to oczywiście, w normalnych warunkach brak takiego wymogu
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 105
- Rejestracja: 25 paź 2015, 20:12
- Lokalizacja: Krk/Wawa/Gda
Re: Tokarka konwencjonalna
To zależy raczej od tego czy jest ryzyko urazu głowy na stanowiskach i czy wynika to np z wykonanej oceny ryzyka. Sama maszyna nie wnosi raczej takich zagrożeń. Chyba że mowa o jakichś interwencjach Wewnątrz urządzeń lub są regały wysokiego składowania. Podesty stale nad stabiwiskiem i występuje ryzyko spadających przedmiotów. Najlepiej będzie samodzielnie obejrzeć stanowisko pracy i zapoznać się z przepisami dotyczącymi bhp w takim miejscu. Wiele kwestii dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy poruszone jest na tym blogu https://pl.vits.co/blog
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5775
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Tokarka konwencjonalna
Ładowałem detale dużo cięższe, oczywiście suwnicą i hełmu nikt ode mnie nie wymagał. W firmie nikt nie nosił kasków, mimo że suwnic i dźwigów było kilkadziesiąt.grzegorz_sg pisze: ↑28 mar 2023, 13:01Jeśli ładujesz detal (10T) suwnicą na frezarkę bramową to oczywiście
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 59
- Rejestracja: 10 gru 2004, 12:29
- Lokalizacja: Zd. Wola
Re: Tokarka konwencjonalna
Co kraj to obyczaj
u nas miedzy regałami bez kasku nie przejdziesz, z drugiej strony na co kask jak spadnie na głowę 10t
