Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Uchwyt jakby sie zassał na amen w tulei stożkowej frezarki.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2125
- Rejestracja: 09 kwie 2007, 22:41
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Ciekawy jestem czy "dtmnu" czyta to co koledzy piszą i czy któryś ze sposobów wypróbował.
Oczywiście poza tym żeby maszynę lodem z zamrażarki okładać
Oczywiście poza tym żeby maszynę lodem z zamrażarki okładać
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Ostatnio aktywny:08 wrz 2021 00:38 -to pewnie cos tam przeczytał może zadziałało to już się nie logował.ARGUS pisze:"dtmnu" czyta to co koledzy piszą
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7605
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Hej.
No tak to jest - ktoś ma problem - rozwiąże ( lub nie ).
A dla tzw. " potomnych" - żadnej informacji .
Nie ładnie - oj nie ładnie
pzd.
No tak to jest - ktoś ma problem - rozwiąże ( lub nie ).
A dla tzw. " potomnych" - żadnej informacji .
Nie ładnie - oj nie ładnie
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 20
- Rejestracja: 12 wrz 2021, 20:03
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Spróbuj inaczej. Poluzuj śrubę 12mm jakieś centymetr a następnie blokując pinole uderz młotkiem łeb śruby, ale z czuciem. Stożek wyjdzie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 294
- Rejestracja: 13 gru 2013, 20:07
- Lokalizacja: Poznań
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Chłopaki, pomocy... mam podobny problem jak autor wątku.
Kiedyś zamontowałem frez bez płetwy do WS15. Nie chciał potem wyjść ale, nie potrzebowałem potem wiertarki i tak stał kilka miesięcy.
Wybić się nie da, bo nie ma płetwy i frez nie dochodzi do okienka na klin.
Myślałem, że puści przy próbie frezowania, bo kiedyś wypadał, ale nawet przy stali trzyma się mocno...
Macie jakieś pomysły? Póki co nalazłem WD40 od góry i dołu i czekam czy coś to da.
Kiedyś zamontowałem frez bez płetwy do WS15. Nie chciał potem wyjść ale, nie potrzebowałem potem wiertarki i tak stał kilka miesięcy.
Wybić się nie da, bo nie ma płetwy i frez nie dochodzi do okienka na klin.
Myślałem, że puści przy próbie frezowania, bo kiedyś wypadał, ale nawet przy stali trzyma się mocno...
Macie jakieś pomysły? Póki co nalazłem WD40 od góry i dołu i czekam czy coś to da.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 712
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Ja bym próbował włożyć coś ( np śruty ) przez okienko na klina tak żeby powiedzmy przedłużyć frezzibi201 pisze: ↑15 kwie 2023, 20:28Chłopaki, pomocy... mam podobny problem jak autor wątku.
Kiedyś zamontowałem frez bez płetwy do WS15. Nie chciał potem wyjść ale, nie potrzebowałem potem wiertarki i tak stał kilka miesięcy.
Wybić się nie da, bo nie ma płetwy i frez nie dochodzi do okienka na klin.
Myślałem, że puści przy próbie frezowania, bo kiedyś wypadał, ale nawet przy stali trzyma się mocno...
Macie jakieś pomysły? Póki co nalazłem WD40 od góry i dołu i czekam czy coś to da.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 7859
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Na pewno coś to da, ale trwać może tydzień, albo dwa...
Codziennie psikaj WD i próbuj delikatnie wybić.
Na tyle delikatnie, żeby nie narobić szkód.
W końcu pójdzie, ale trzeba cierpliwości.
Zwykle chodzi o korozję i naprężenia.
To są naprawdę niewielkie ubytki materiału, ale tam gdzie jednego ubywa, tam drugie się wciska, bo się rozpręża...
WD musi spenetrować całą powierzchnię, wtedy opór spada o rzędy wielkości.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 983
- Rejestracja: 01 mar 2009, 22:40
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Wyjęcie wrzeciona razem z pinolą z WS-15, to jakieś 20 minut roboty. Później chwicić za frez w imadle przez aluminiowe podkladki i pr***ierdolić we wrzeciono....
"W życiu piękne są tylko chwile...."
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 294
- Rejestracja: 13 gru 2013, 20:07
- Lokalizacja: Poznań
Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(
Dzięki za pomoc, udało się!
WD40 na noc i opukiwanie + patent z włożeniem czegoś od góry (2 nakrętki M6) dla podparcia klina zadziałały.
Wrzeciono i tak będę musiał wyciągnąć do wymiany łożysk, ale mam same rozgrzebane maszyny i nie chciałem rozkładać kolejnej
WD40 na noc i opukiwanie + patent z włożeniem czegoś od góry (2 nakrętki M6) dla podparcia klina zadziałały.
Wrzeciono i tak będę musiał wyciągnąć do wymiany łożysk, ale mam same rozgrzebane maszyny i nie chciałem rozkładać kolejnej