Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

Uchwyt jakby sie zassał na amen w tulei stożkowej frezarki.

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

Autor tematu
dtmnu
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 9
Rejestracja: 27 sty 2007, 21:17
Lokalizacja: Krakow

Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#1

Post napisał: dtmnu » 07 wrz 2021, 01:08

Co ja robię źle?

Mam małą, dosyć popularną frezakę - ok 50kg.
Uchwyty narzędzi są montowane w stożku Morse'a MK3.
Uchwyt jest wciągany w stożek śrubą M12 (więc nie płetwa).

Przed zamocowaniem posmarowałem nawet uchwyt olejem do przekładni samochodowych - co by nie rdzewiało ale przede wszyskim z nadzieją że takie naoliwione sobie łatwo zdemontuję.

I klops ! Mam problem z demontażem. I to za każdym niemal razem (chyba raz poszło lżej).
Wygląda jakby się to ze sobą pokleiło? Zespoliło? Fakt że bywa iż demontuję rzadko, że uchwyt pozostaje w stożku na miesiące.

Czy też tak macie? Może to oliwienie to błąd?

Jak próbuję to demontować?
Luzuję oczywiście śrubę wciągającą M12.
Zakładam dwie dzwignie, z dwóch szpejów, na dwie ręce.
Czyli wsuwam szpejo w szparę między spodem tuleji a np. częścią główną, cylindryczną oprawki ER32.
Szpejo opiera się u góry o krawędź tulei Morse'a - i to jest oś obrotu.
Koniec szepeja naciska w dól na góre oprawki ER32, a ręką naciskam w górę drugi koniec szpeja.
Powstaje solidna dźwignia - jej krótkie ramię to parę mm, długie ze 130 mm.
Dźwignia jest ogromna, więc siłą też - i nic !! Ani drgnie.

Czy stal tak lubi do siebie przywierać?
Czy może należy to demontować jak się długo nie używa?
Czy smarować czymś innym?
A może smarowanie to błąd?
A może podłożyć pod to granat?

Będę wdzieczny za radę, odkrycie tej tajemnicy?

Pozdrawiam.
Robert.




mld
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 8
Rejestracja: 16 sie 2017, 12:06
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#2

Post napisał: mld » 07 wrz 2021, 05:21

A mie ma szczeliny na klin we wrzecionie? Co to za frezarka?


Wiktor57
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 242
Rejestracja: 17 kwie 2018, 11:42
Lokalizacja: Głuchołazy

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#3

Post napisał: Wiktor57 » 07 wrz 2021, 06:26

dtmnu pisze:Zakładam dwie dzwignie
Moim zdaniem do demontażu Morse'a potrzebny jest impuls siły a nie stały nacisk. W praktyce uderzenie w klin lub w lekko poluzowaną śrubę zaciągową. Jeżeli potrzeba dużej siły do wybicia i nie chcesz tłuc po śrubie a we wrzecionie brak otworu do wybijania, to klin może mieć kształt litery "U" i wchodzić pomiędzy dolną powierzchnię wrzeciona oraz wystającą powierzchnię oprawki.


mag999
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 713
Rejestracja: 14 sty 2015, 18:59
Lokalizacja: Polska

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#4

Post napisał: mag999 » 07 wrz 2021, 07:08

Wkręć inna śrubę i pier*olnij młotkiem.


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4147
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#5

Post napisał: Steryd » 07 wrz 2021, 07:13

Trzeba walnąć mlotkiem w śrubę i tyle. Morse mocno trzyma, zwłaszcza jak dokręcasz po śniadaniu.
Można?
Morzna!!!


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4419
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#6

Post napisał: strikexp » 07 wrz 2021, 23:47

Przyczyny mogą być 3:
- nie umiesz zdejmować, a jak mówią przedmówcy trzeba umiejętnie pi***olnąć
- olej wypełnił szczeliny, być może się skleił a może próba utworzenia próżni na połączeniu trzyma go tak mocno
- masz chiński szmelc, w mojej ZX7016 fabryczny uchwyt pasuje ładnie, ale jakiś tam chiński to ledwo idzie wyciągnąć po pracy


orion32
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1359
Rejestracja: 18 kwie 2017, 21:55

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#7

Post napisał: orion32 » 08 wrz 2021, 14:58

Młotkiem jest łatwo, ale to przenosi się na łożyska, a one tego nie lubią. Tak kulturalnie i fachowo, to trzebaby zmajstrować ściągacz, który wciskałby klin między oprawkę, a wrzeciono i zamieniał siłę poprzeczną, na wzdłużną.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 7874
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#8

Post napisał: tuxcnc » 08 wrz 2021, 20:02

Młotkiem w śrubę to tylko kiedy nie trzyma zbyt mocno.
Najzwyczajniej ta śruba jest cienka, długa i będzie pracować na wyboczenie, o rozbijaniu gwintu, łożysk, prowadnic itp. nie wspominając.
Natomiast klinem nie ma o co, bo stożek jest z gwintowanym otworem, więc nie ma płetwy.
Raz miałem taką jazdę, że kilka miesięcy nie wymieniałem uchwytu, chyba wilgoci złapał, a może wbiłem go w zimę a zdejmować chciałem w lato, teraz to już się nie dojdzie, w każdym razie kilka dni go wybijałem.
Lałem WD40 i kombinowałem na wszystkie sposoby. Śrubę zgiąłem, gwint rozbiłem, ale w końcu klinem wyszło. Żeby było o co oprzeć klin musiałem wkręcić krótką śrubę przez przelot wrzeciona, operacja trudna i tylko w jedną stronę... Jak nie ma innego sposobu, to można na szpilce naciąć fazę, wkręcić do oporu i ukręcić, tylko trzeba dobrze wymierzyć. Ale wykręcić to się da dopiero po wybiciu uchwytu...
U mnie było mniej hardkorowo, skończyło się na dorobieniu półmetrowego wkrętaka i przetoczeniu łba śruby pod płaski wkrętak.


Steryd
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4147
Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
Lokalizacja: Szczecin

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#9

Post napisał: Steryd » 08 wrz 2021, 20:18

Co wy macie za maszyny? Setki razy wybijałem frez z morsa, a u nas z maszynami nikt się nie patyczkuje. Jak wybijasz młotkiem, to śruba musi być wkręcona w frez głęboko.
Można?
Morzna!!!


KARABIN
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 214
Rejestracja: 17 lut 2015, 19:08
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Stożek Morse'a - demontaż. Pomocy :(

#10

Post napisał: KARABIN » 08 wrz 2021, 20:21

Do tego typu operacji najlepszy jest płyn hamulcowy.Zalać i odczekać.W moim przypadku zawsze działało.Dostała się ruda,a to jest jak spaw.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”