Mylisz pojęcia. Progresy to sie nadają do sklepu na sprawdzenie ceny a nie do maszyny.
Mówię o dobrze zrobionych, szklanych szkłach dwuogniskowych. Na zdjęciu już trochę zciarachane ale niezastąpione +1/+3.
Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
Mitutoyo/Holex/TESA
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
Mówię o dobrze zrobionych, szklanych szkłach dwuogniskowych. Na zdjęciu już trochę zciarachane ale niezastąpione +1/+3.
-
ALZ
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
Instrukcja obsługi suwmiarki -
"[5] Fehlermeldungen und Abhilfen
1) “E” an der letzten Ziffernstelle:
erscheint, wenn die Maßstaboberfläche zu stark verschmutzt ist. Ein Messen ist nicht mehr möglich. Maßstab reinigen."
Wystarczyło poszukać
"[5] Fehlermeldungen und Abhilfen
1) “E” an der letzten Ziffernstelle:
erscheint, wenn die Maßstaboberfläche zu stark verschmutzt ist. Ein Messen ist nicht mehr möglich. Maßstab reinigen."
Wystarczyło poszukać
-
the.bear
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
To jak już się tak tymi doświadczeniami wymieniacie, to wyjaśnijcie mi w czym lepsza jest elektroniczna od mechanicznej?
Zakładam, że chodzi o precyzję pomiaru (zabrakło by kresek na skali, żeby odczytać na mechanicznej). Tylko czy podczas pomiaru i tak w takim przypadku przez konstrukcję suwmiarki te mikrony i tak będą w błędzie pomiarowym?
Rozumiem śruba mikrometryczna, czy średnicówka - te w teorii można precyzyjnie ustawić i "przenieść" wymiar, ale suwmiarka?
Argument - łatwiej odczytać jakoś nie przemawia do mnie żeby aż tyle więcej płacić, a do tego jeszcze może się zalać i przestać działać
Swoją drogą mam kilka starych VIS i są mega, ale takie 200/50 i więcej (mechaniczne) a coś takiego 150/200 lepszego (nie górna półka) też by mi się przydało, więc wątek ciekawy.
Zakładam, że chodzi o precyzję pomiaru (zabrakło by kresek na skali, żeby odczytać na mechanicznej). Tylko czy podczas pomiaru i tak w takim przypadku przez konstrukcję suwmiarki te mikrony i tak będą w błędzie pomiarowym?
Rozumiem śruba mikrometryczna, czy średnicówka - te w teorii można precyzyjnie ustawić i "przenieść" wymiar, ale suwmiarka?
Argument - łatwiej odczytać jakoś nie przemawia do mnie żeby aż tyle więcej płacić, a do tego jeszcze może się zalać i przestać działać
Swoją drogą mam kilka starych VIS i są mega, ale takie 200/50 i więcej (mechaniczne) a coś takiego 150/200 lepszego (nie górna półka) też by mi się przydało, więc wątek ciekawy.
-
Bartollini
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 185
- Rejestracja: 06 lis 2012, 16:59
- Lokalizacja: Wkz
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
z elektronicznej można łatwiej odczytać wymiar, szczególnie gdy mierzy się gdzieś na wyciągniętych rękach
-
Rybiarz
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 539
- Rejestracja: 10 lip 2015, 13:33
- Lokalizacja: Płock
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
Dla mnie tak samo liczy się to że łatwiej odczytać wymiar, choć poleciałem bardziej budżetowo i zamiast elektronicznej kupiłem zegarową ze skalą 0,01. Jestem bardzo zadowolony, znacznie przyśpiesza to czas pracy
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
Jakoś analogii nie dostrzegam
Dobra zegarowa czy noniuszowa mierzy równie dokładnie a pewnie. (czego o elekronikach z nie najwyższej półki powiedzieć nie można) Miałem już Limita z limitem błędu 5mm Do dziś kilka średnich elektroników wystawiają na słońce, nagrzana pewniej mierzy ponoć.-
ak47
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 942
- Rejestracja: 22 lis 2013, 12:54
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
Używałem sylvaca, tesy oraz powertools (to ostatnie podpisane swiss quality) i wszystkie są świetne, nawet po nastu latach noszenia w kieszeni, sprawdzania detali w nafcie, wodzie nie ma żadnego problemu z niczym. Nic się nie tnie, nic się nie wyciera, wszelkie uszczelki dalej trzymają jak powinny. Nigdy suwmiarki nie upuściłem ani nie przygniotłem i generalnie to starałem się szanować w miarę możliwości.
Do domu kupiłem sobie sylvaca już ze 4 lata temu do robót na tokarce i również bez kłopotu po dziś dzień. Na początku miałem noniuszową i krótko mówiąc nigdy więcej. Jak przesiadka z manuala na automat.
Do domu kupiłem sobie sylvaca już ze 4 lata temu do robót na tokarce i również bez kłopotu po dziś dzień. Na początku miałem noniuszową i krótko mówiąc nigdy więcej. Jak przesiadka z manuala na automat.
-
Pneumokok
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 948
- Rejestracja: 28 gru 2009, 15:56
- Lokalizacja: Miasto nieudaczników
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
To kwestia indywidualna. Ja się po prostu przyzwyczaiłem do elektronicznych choć zegarowe też są fajne
. Tylko przy zegarowych trzeba uważać na wióry żeby się nie dostały do środka. Używałem przez chwilę zegarowej TESY i była super.the.bear pisze:Zakładam, że chodzi o precyzję pomiaru (zabrakło by kresek na skali, żeby odczytać na mechanicznej). Tylko czy podczas pomiaru i tak w takim przypadku przez konstrukcję suwmiarki te mikrony i tak będą w błędzie pomiarowym?
Rozumiem śruba mikrometryczna, czy średnicówka - te w teorii można precyzyjnie ustawić i "przenieść" wymiar, ale suwmiarka?
Argument - łatwiej odczytać jakoś nie przemawia do mnie żeby aż tyle więcej płacić, a do tego jeszcze może się zalać i przestać działać
Ja nie łapię suwmiarką mikronów ani setek ^^. Od tego są dokładniejsze przyrządy. Używam srebrnej Mitutoyo od prawie 9 lat i nigdy mi się nie zdarzyło aby przestała działać jak wylało się na nią trochę chłodziwa. Na tych tanich wystarczy nawet kropla i czasem parę godzin pomiarów masz z głowy jak przestaje działać i trzeba czekać jak wyschnie
. Poza tym staram się szanować suwmiarkę (jak i resztę przyrządów pomiarowych), nie traktuję jej jak młotka, zawsze leży w pudełku. Pudełko wyłożyłem filcem żeby nie uderzała o plastik, bo jak słyszałem ten dźwięk, to od razu się krzywiłem i myślałem, że coś jej się stanie. Wychodzę z założenia, że jak ja jestem dobry dla pomiarówki, to pomiarówka jest dobra dla mnie. Przy obsłudze jestem delikatny Jeżeli pomogłem kliknij pomógł
Re: Suwmiarka elektroniczna z górnej pólki
Napisz jeszcze, że suwmiarka ma duszę, rozumie cię,nawet gdy masz gorsze dni, i jest dla ciebie miła. O intymne szczegóły przez delikatność nie spytam.
Ja, na górnej półce, trzymam noniuszową. Elektroniczną, na podorędziu. Nie chciałoby mi się sięgać, co chwila.
Ja, na górnej półce, trzymam noniuszową. Elektroniczną, na podorędziu. Nie chciałoby mi się sięgać, co chwila.
,, Iditi na ch. j" maciąg.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
PO to dno -aksjomat. Wszystko ma swoje miejsce - Wyborcza, w każdym kiblu! ***** konfederusków.
