Jak nie ma kasy na zakup, to albo leasing albo trzeba zrobić.
Jak się nie umie zrobić, to zostaje chyba tylko leasing.
5m to spora maszyna. Żeby się jeszcze dało na niej obrabiać twarde drewno z rozsądnymi prędkościami tak, żeby jakość była dobra i szyby w oknach nie wypadały to 20k może być mało na sam materiał.
Tzn, metodą budżetową by się pewnie i dało, ale trzeba robić samemu i pójść na kilka kompromisów.
DUZE CNC ZA MALA KASE
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2336
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9333
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: DUZE CNC ZA MALA KASE
To nie jest tak.
Maszyna do drewna o długości pięciu metrów może być krzywa, oczywiście w granicach rozsądku, bo elastyczny materiał sam pod własnym ciężarem dopasuje się do stołu i to pozwala sporo zaoszczędzić.
Natomiast nie ma takiej opcji żeby coś się uginało lub wpadało w wibrację, bo to najzwyczajniej albo w ogóle wyklucza obróbkę jakościową, albo wymusza zejście z parametrami obróbki poniżej granic zdrowego rozsądku. Załóżmy, że maszyna może zdjąć milimetr głęboko i milimetr szeroko przy prędkości 500 mm/min, co dla dykcianki jest już dobrymi osiągami. Splanowanie deski 5000 mm długiej i 200 mm szerokiej (500x20 cm) będzie trwało 2000 minut czyli ponad trzydzieści godzin...
No niestety, ale poniżej pewnego kosztu, to maszyna jest faktycznie tania, ale też absolutnie bezużyteczna.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2336
- Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
- Lokalizacja: Jodlowa
- Kontakt:
Re: DUZE CNC ZA MALA KASE
Maszyna typowo do drewna ma też zalety konstrukcyjne. Ze względu na charakter drewna i zastosowanie, często nie wymaga się dużych dokładności, a więc pewnie się da. Robiłem kilka projektów dla gościa który ma tartak. Miał tam wiele ciekawych i zmyślnych maszyn, żadna precyzyjna nie była. Robiły robotę latami i to w szalonym tempie. Dobry pomysł, własna robota i pewnie można się w 10k zmieścić z taką maszyną.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: DUZE CNC ZA MALA KASE
Pod warunkiem, że "przypadkiem" za stodołą masz kilka ton pasującego złomu i jesteś spawaczem 

„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7737
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: DUZE CNC ZA MALA KASE
Hej.
Jak by się komuś chciało to można policzyć
Jakie profile , ile kg , cena , itp.
Do tego stery,zasilanie , napęd ( jaki ? - paski,listwy zębate,śruby).
Przewody,krańcówki,itp. - to co mi do głowy przyszło.
Z czego stół?
Na czym to będzie jeździć - rolki , wałki ?
Wrzeciono,falownik,przewody do falownika.
Więc - do dzieła - liczyć.
A po podliczeniu nastąpi - zonk
pzd.
Jak by się komuś chciało to można policzyć
Jakie profile , ile kg , cena , itp.
Do tego stery,zasilanie , napęd ( jaki ? - paski,listwy zębate,śruby).
Przewody,krańcówki,itp. - to co mi do głowy przyszło.
Z czego stół?
Na czym to będzie jeździć - rolki , wałki ?
Wrzeciono,falownik,przewody do falownika.
Więc - do dzieła - liczyć.
A po podliczeniu nastąpi - zonk

pzd.
Mane Tekel Fares