Ja przykleiłem w TSA klejem silikonowym z obu stron suportu dopasowane kawałki 5mm filcu. Nasączane olejem świetnie smarują łoże i zgarniają opiłki. Po nasączeniu i przejechaniu suportem prawo-lewo można zebrać śmieci, które wypływają spod filców. Wadą jest to, że zdarza im się odkleić, ale ponowne przyklejenie nie wymaga wiele pracy.mike217 pisze:Ja nie mam wogóle w Tsa zgarniaczy a chciałbym je zrobić. Najlepiej Filcowe. Ma ktos pomysł?
zgarniacze przy suporcie
-
Andrzej 40
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2059
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Tagi:
-
MrWaski
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re:
Tak właśnie mam. Prowadnice ciągle mają odciski od filcu, tam gdzie stał suport przez dłuższy czas.
Czy poza stroną estetyczną, może to być powód do jakieś niebezpiecznej korozji?
PS
Sorry za wykopalisko, ale nie chciałem zakładać nowego tematu.
-
IMPULS3
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7549
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: zgarniacze przy suporcie
MrWaski pisze:Czy poza stroną estetyczną, może to być powód do jakieś niebezpiecznej korozji?
Cięzko powiedziec, być moze zależy od tego czy emulsja do chłodzenia będzie tłusta czy nie, ale to moje gdybanie.
-
MrWaski
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: zgarniacze przy suporcie
Używam emulgol rozpylany dyszą na mgłę. A na prowadnice i do kalamitek nie żałuję oleju maszynowego. Po pracy wszystko zalewam olejem, a i tak odciski się robią.
Zastanawiam się, czy dorobione przeze mnie zgarniacze mają w ogóle sens w sporadycznym amatorskim toczeniu?
Zastanawiam się, czy dorobione przeze mnie zgarniacze mają w ogóle sens w sporadycznym amatorskim toczeniu?
-
bear
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1240
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: zgarniacze przy suporcie
MrWaski pisze:Zastanawiam się, czy dorobione przeze mnie zgarniacze mają w ogóle sens w sporadycznym amatorskim toczeniu?
Wiele starszych maszyn produkcyjnych nie ma w ogóle zgarniaczy i ich żywotnośc wcale nie jest liczona w miesiącach tylko latach.
Druga sprawa że zgarniacze filcowe są dobre ale wymagają wymiany. Niektórzy myślą że są one wiecznie. Skoro filc zostawia syf i rudy nalot to należy go wymienić a nie wypisywać że filc jest zły.
-
MrWaski
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: zgarniacze przy suporcie
Z tego wynika, że ten filc musiałbym zmieniać po każdym jednorazowym użyciu, jeśli nie zamierzam toczyć przez najbliższy tydzień lub dłużej.
