Jednak pamiętaj, że dno kanałka musi być gładkie, bez rys - to nie jest żadnym problemem przy toczeniu typowego, kołowego kanałka pod o-ring, ale kanałek o zarysie prostokątnym ma swoją specyfikę. Musi być frezowany frezem walcowo-czołowym, a taka technologia wykonania stwarza pewne problemy z odpowiednim wykończeniem dna kanałka - przeważnie robiłem to ręcznie i mozolnie (mówię o próżni, ale to obojętne).
Gdy uszczelniana, przednia powierzchnia obudowy komory będzie z gładkiej blachy (np. polerowanej kwasoodpornej), i utworzysz kanał z przyspawanych punktowo, odpowiednio ukształtowanych płaskowników - tego problemu nie będzie.
Ponieważ to nie będzie o-ring z pełnego materiału, a rurka z powietrzem zamkniętym wewnątrz - to będzie początkowo "miękki", ale będzie "twardnieć" proporcjonalnie do siły docisku z powody wzrostu ciśnienia powietrza; myślę że powinien dzięki temu niwelować dość duże różnice odległości (nierówności powierzchni) pomiędzy komorą a drzwiami.
Według mnie niezbędne będzie także takie rozwiązanie zawiasów i rygla, które pozwoli na regulację odległości drzwi od komory - będzie można ustawić optymalną odległość pomiędzy obiema częściami. To można zrobić w prosty sposób.
Ważna uwaga: ponieważ pomysł z taką "pneumatyczną" i to klejoną uszczelką jest teoretyczny - nie robiłem czegoś takiego, ale mam głębokie przekonanie że zadziała

Nie chciałbym niechcący wpuścić Cię w przysłowiowe maliny
