Nie da się tego tak prosto opisać bo zalezy co i do czego porównasz a sama praca jest ściśle związana z rozwiązaniami technicznymi czy jakością.MrCluster pisze: ↑16 kwie 2021, 20:46Panowie, jako, że wielu z Was posiada taką tokarkę, a wielu zapewne miało do czynienia z "normalnymi" tokarkami, jak to niektórzy określają, proszę powiedzcie mi w kilku lub jednym zdaniu, czym praktycznie różni się praca na tokarce tego typu, a takiej starej, polskiej?
Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1299
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 191
- Rejestracja: 14 sty 2015, 20:06
- Lokalizacja: małopolska
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
Pierwsze wrażenia to na pewno masywność. Przy przemysłowej maszynie czujesz, że ruszasz masą, przy takiej stołowej ruszasz całą maszyną razem z korbkami. Mała moc i sztywność też jest wyraźnie odczuwalna. Wiór nie jest taki ładny, brakuje mocy przy grubszym.
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 24
- Posty: 98
- Rejestracja: 16 mar 2020, 00:04
- Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
Zależy do czego porównujesz (do jakiej tokarki) . Jak na chińczyka jest zupełnie przyzwoita ale to lekka i elastyczna ( w znaczeniu miękka,co w tokarkach nie jest zaletą) maszyna.
Krótko mówiąc -mniejszym wiórem. Poza tym ,hmm...pokrętła, włączniki, manipulatory,uchwyt -wszystko jest na swoim miejscu.
Krótko mówiąc -mniejszym wiórem. Poza tym ,hmm...pokrętła, włączniki, manipulatory,uchwyt -wszystko jest na swoim miejscu.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 101
- Rejestracja: 09 paź 2016, 10:07
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
Wczoraj oglądałem dwie tokarki TUM 35 E1 i jednak bardzo zacząłem się wahać jeśli chodzi o chińczyka. Jedna ma trochę wytarte łoże, kosztuje 14000zł, druga jest w lepszym stanie, kosztuje 17000zł. Przekracza to mój budżet o 50%, ale może jednak warto skołować trochę więcej pieniędzy. Dodatkowo obydwie maszyny znajdują się 5km od mojego miejsca zamieszkania. Odliczając transport, wyjazdy na oględziny to tańsza realnie będzie kosztować około 12000zł. Gdzie tu porównanie do chińskiej?..
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 28
- Posty: 427
- Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
- Lokalizacja: Słocina
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
Temat stary jak świat. Wrzucę swoje 3 grosze, może coś pomogę (kiedyś rozkminiałem zagadnienie).
Remont takiej starej maszyny, co robiła 20 lat na 3 zmiany, może kosztować nawet ponad 10000 zł. No dobra, wyremontujesz i co dalej, będziesz na niej pracował na 3 zmiany czy hobbystycznie? Dla hobbysty uruchamiającego tokarkę raz na miesiąc, raz na tydzień, albo nawet niechby co drugi dzień na kilkanaście minut, to chińczyk jest na lata. Czasem trzeba jakiś niuans poprawić, ale o planowaniu łoża nie ma mowy - od tego jest rękojmia i tolerancje jakie ma spełniać, które zawsze są podane.
Jeśli uruchamiasz produkcję, to na chińczyka szkoda kasy, trza dołożyć kilka razy tyle i brać coś mocnego.
Jest jeszcze kwestia tolerancji jakiej oczekujesz i czasu pracy. Czy musisz zbierać wiór na pół centymetra? Jak nie, to chińczykiem przejedziesz kilka razy i masz to samo.
Życzę rozsądnego wyboru.
Remont takiej starej maszyny, co robiła 20 lat na 3 zmiany, może kosztować nawet ponad 10000 zł. No dobra, wyremontujesz i co dalej, będziesz na niej pracował na 3 zmiany czy hobbystycznie? Dla hobbysty uruchamiającego tokarkę raz na miesiąc, raz na tydzień, albo nawet niechby co drugi dzień na kilkanaście minut, to chińczyk jest na lata. Czasem trzeba jakiś niuans poprawić, ale o planowaniu łoża nie ma mowy - od tego jest rękojmia i tolerancje jakie ma spełniać, które zawsze są podane.
Jeśli uruchamiasz produkcję, to na chińczyka szkoda kasy, trza dołożyć kilka razy tyle i brać coś mocnego.
Jest jeszcze kwestia tolerancji jakiej oczekujesz i czasu pracy. Czy musisz zbierać wiór na pół centymetra? Jak nie, to chińczykiem przejedziesz kilka razy i masz to samo.
Życzę rozsądnego wyboru.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 399
- Rejestracja: 20 sie 2018, 20:31
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
Zgadzam się z przedmówcą w 100%, taki TUM 35 może się wydawać atrakcyjną ofertą, ale diabeł tkwi w szczegółach i wadach ukrytych.
Zanim ktoś się zdecyduje na kilkudziesięcioletnią maszynę niech przeczyta chociaż po łebku ten temat, słowo daję jest bardzo pouczający.
stankoimport-6t80-moja-druga-frezarka-t ... t=frezarka
Zanim ktoś się zdecyduje na kilkudziesięcioletnią maszynę niech przeczyta chociaż po łebku ten temat, słowo daję jest bardzo pouczający.
stankoimport-6t80-moja-druga-frezarka-t ... t=frezarka
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1299
- Rejestracja: 15 gru 2014, 23:03
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
MrWaski pisze: Czasem trzeba jakiś niuans poprawić, ale o planowaniu łoża nie ma mowy - od tego jest rękojmia i tolerancje jakie ma spełniać, które zawsze są podane.
Dobry żart

Każda używka, KAŻDA będzie zużyta chyba że kupujemy lalke po remoncie. Chińczyk tez nie jest idealny i suport średnio leży a i fabryczne luzy na śrubach to standard. Nie ma idealnej maszyny a na pewno nie za taką kwotę. Ja tam jestem zdania że to nie maszyna toczy stożki a tokarz i nie jeden stary fachowiec na 40 letniej kolebie z zatartym łożem zrobi lepsza robotę jak co niektórzy tutaj na nówce czy po remoncie z chromowanymi pokrętłami, nowym lakierem i DRO chyba że komuś potrzeba maszyna co na 1m musi miec 0.02mm różnicy po końcach.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 900
- Rejestracja: 16 wrz 2016, 17:37
- Lokalizacja: centrum obróbcze
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
Napisz jeszcze kilka słów do czego będzie Ci potrzebna taka maszyna.MrCluster pisze: ↑16 kwie 2021, 20:46Panowie, jako, że wielu z Was posiada taką tokarkę, a wielu zapewne miało do czynienia z "normalnymi" tokarkami, jak to niektórzy określają, proszę powiedzcie mi w kilku lub jednym zdaniu, czym praktycznie różni się praca na tokarce tego typu, a takiej starej, polskiej?
Wtedy łatwiej będzie coś doradzić, bo ani stara maszyna produkcyjna ani nowa chińska może nie okazać się szczytem twoich marzeń.

Osobiście zakupiłem chińczyka i na moje potrzeby tragedii nie ma, nawet jestem zadowolony, ale jak wrzuciłem na nią twardą półoś o wadze kilkadziesiąt kilo i średnicy ok. 90 mm od od starej białoruśki (taka koparko spycharka) to szał du** też nie urywa

Idzie ale powolutku.
Ale ja się tym raczej bawię na własne potrzeby, bo tego typu usług nie świadczę ani niczego nie produkuję.
Nie negocjuje na rozsądnych warunkach z ludźmi, którzy zamierzają mnie pozbawić prawa do rozsądku.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 101
- Rejestracja: 09 paź 2016, 10:07
- Lokalizacja: Łódź
Re: Tokarka uniwersalna MAKTEK 330x700
Dzięki za odpowiedzi.
Pracowałem do tej pory w pracy na tokarce 1M63, jest to już duża tokarka. Jedyne co będę musiał przerobić w głowie, to wielkość tej chińskiej. Tak poza tym rozumiem, że na niej zrobię robotę nie gorzej niż na takim zajechanym TUMie. Ta 1M63 na której uczyłem się od zera miała łoże tak wytarte, że przy uchwycie ciągnęła na 100mm stożek 0.05mm. Robiłem na niej otwory i wałki pod łożyska, naprawiałem osie alternatorów itp. Po prostu nauczyłem się pracować z takim zużyciem łoża. Jak więc kolega wyżej napisał, to tokarz toczy, a nie tokarka.
Myślę, że taka chińska tokarka nie będzie aż takiego stożka robiła
Nie boję się takich niuansów.
Co będę na niej robił? Głównie rzeczy dla siebie, hobbystycznie. Może raz na tydzień w weekend realnie. Chociaż rozmawiałem też ze znajomym, który naprawia ładowarki i koparki. Dla niego jakieś drobne detale typu tulejka, sworzeń, także napawany. Pewnie od czasu do czasu coś dla sąsiada itp. Raczej detale niewielkie i stosunkowo lekkie. Zdecydowanie żadnej regularnej produkcji.
Ta półoś od białoruśki idzie powoli, tzn mniejszym wiórem niż na dużej tokarce, czy ciężko, drży, trzęsie się, hałasuje itp? Bo to, że mniejszym wiórem nie jest problemem dla mnie. Ale jak wezmę 0.2mm to chyba idzie stabilnie?
Jak w takiej tokarce z przecinaniem materiału?
I najważniejsze pytanie. Czy tokarka MTP 330x700 ma posów poprzeczny? Na stronie jest opisany tylko wzdłużny. Dzwoniłem dziś i powiedzieli, że poprzeczny jest, ręczny i automatyczny.
Czy tokarka jest zalana olejem? Czy można trochę na tym oleju popracować?
W poniedziałek chcę już zamawiać, ale jeszcze jest te kilka wątpliwości.
Pracowałem do tej pory w pracy na tokarce 1M63, jest to już duża tokarka. Jedyne co będę musiał przerobić w głowie, to wielkość tej chińskiej. Tak poza tym rozumiem, że na niej zrobię robotę nie gorzej niż na takim zajechanym TUMie. Ta 1M63 na której uczyłem się od zera miała łoże tak wytarte, że przy uchwycie ciągnęła na 100mm stożek 0.05mm. Robiłem na niej otwory i wałki pod łożyska, naprawiałem osie alternatorów itp. Po prostu nauczyłem się pracować z takim zużyciem łoża. Jak więc kolega wyżej napisał, to tokarz toczy, a nie tokarka.
Myślę, że taka chińska tokarka nie będzie aż takiego stożka robiła

Co będę na niej robił? Głównie rzeczy dla siebie, hobbystycznie. Może raz na tydzień w weekend realnie. Chociaż rozmawiałem też ze znajomym, który naprawia ładowarki i koparki. Dla niego jakieś drobne detale typu tulejka, sworzeń, także napawany. Pewnie od czasu do czasu coś dla sąsiada itp. Raczej detale niewielkie i stosunkowo lekkie. Zdecydowanie żadnej regularnej produkcji.
Ta półoś od białoruśki idzie powoli, tzn mniejszym wiórem niż na dużej tokarce, czy ciężko, drży, trzęsie się, hałasuje itp? Bo to, że mniejszym wiórem nie jest problemem dla mnie. Ale jak wezmę 0.2mm to chyba idzie stabilnie?
Jak w takiej tokarce z przecinaniem materiału?
I najważniejsze pytanie. Czy tokarka MTP 330x700 ma posów poprzeczny? Na stronie jest opisany tylko wzdłużny. Dzwoniłem dziś i powiedzieli, że poprzeczny jest, ręczny i automatyczny.
Czy tokarka jest zalana olejem? Czy można trochę na tym oleju popracować?
W poniedziałek chcę już zamawiać, ale jeszcze jest te kilka wątpliwości.