grg12 pisze:"Po co kombinować z nowymi teoriami"... serio?
Ależ kombinujcie skoro czujecie się na silach.


grg12 pisze:"Po co kombinować z nowymi teoriami"... serio?
grg12 pisze:Wyniki:
moc wejściowa mocy wyjsciowa wydajność
układ bez kondensatora: 62mW 38,8mW 0.62
układ z kondensatorem: 4.28mW 2.98mW 0.69
układ z diodą: 38mW 32mW 0.84
Tak więc nie ma mowy o 300% lepszej wydajności - ta się trochę poprawiła ale przy okazji bardzo mocno spadła moc na wyjściu..
Nie, problem jest zupełnie gdzieś indziej, mianowicie w systemie powszechnej edukacji, który promuje dobrą pamięć a nie samodzielne logiczne myślenie.
Może się komuś przyda, ale optymistą co do tego nie jestem.grg12 pisze: ↑24 mar 2021, 08:43trafiłem na całkiem interesujacy link: https://www.google.com/url?sa=t&source= ... cy6C5PElV4
Moze sie komuś przyda...
Spawarka zawiera jeszcze dodatkowe bajery - mierzy prąd wyjściowy dla funkcji Hot Start, Anti Stick itp. Być może będziesz musiał to jakoś ominąć.tuxcnc pisze:Reszta układu jest już wbudowana w spawarkę
tuxcnc pisze:Raczej wszyscy będą się gapić jak sroka w gnat i widzieć tylko kondensator ...
tuxcnc pisze:Gdyby ktoś nie potrafił dostrzec rzeczy oczywistej, to wzbudnik, czyli cewka do której wkłada się tygiel, jest oznaczony numerem 7.
Reszta układu jest już wbudowana w spawarkę.
Masz układ LC, w chwili 0 przez cewkę płynie maksymalny prąd a napiecie na kondensatorze jest 0. W polu magnetycznym skojarzonym z cewką jest zgromadzona energia L*I^2/2, energia w kondensatorze wynosi 0. Po upływie 1/4 cyklu cewka jest pusta a kondensator naładowany do max napiecia. W sytucji idealnej - bez strat - kondensator przejąłby całą energię z cewki, ale ze względu na rezystancję cewki, straty na histerezie rdzenia cewki oraz prądy wirowe w rdzeniu kondensator "odzyskuje" tylko cześć energii - straty te są proporcjonalnej do prądu (oczywiscie nie liniowo - straty rezystancyjne sa proporcjonlane do kwadratu prądu, straty na histerezie magnetycznej zależą od amplitudy i krzywej magnesowania itd. ), po kolejnej 1/4 cyklu, kondensator jest znowu pusty a cewka pełna - ale oczywiscie ze względu na straty nie przejmie 100% energii kondensatora. Jeśli zostawimy obwód w tym stanie będzie stopniowo tracił energię aż do wygaśnięcia drgań. Możemy jednak uzupełniać straty energii z zewnętrznego źrudła - to źrudło nie musi generować pełnego prądu cewki - wystarczy że uzupełni energię pochłoniętą przez straty. Dzieki temu źródło o wydajności 300A może podtrzymać oscylacje w obwodzie w którym płynie prąd o amplitydzie 3000A...tuxcnc pisze: ↑24 mar 2021, 14:17Nie, problem jest zupełnie gdzieś indziej, mianowicie w systemie powszechnej edukacji, który promuje dobrą pamięć a nie samodzielne logiczne myślenie.
No bo zapamiętałeś jak działa obwód LC, ale nie rozumiesz że jak coś jest tutaj, to nie może być gdzieś indziej.
Naprawdę nie trzeba kończyć uniwersytetów, żeby wiedzieć że jak energia sobie przepływa pomiędzy cewką i kondensatorem, to znaczy że nie ma jej w tyglu.