#123
Post
napisał: ostanislaw » 21 lut 2021, 22:54
Powracam do tematu z 2 listopada 2017r.
Nie wiem czy jeszcze ktoś zagląda jeszcze w ten temat, ale może ktoś skorzysta z mojego rozwiązania.
Moja tokarka sprawowała się przyzwoicie więc trudno było się zdecydować na remont kapitalny. Dopiero gdy rozsypała się skrzynia biegów przyszedł czas się tym zająć.
Po demontażu skrzyni zobaczyłem masakrę kół zębatych. Koła dwójki przesuwnej(32z i 64z) zazębiały się tylko połową zęba i ta połowa wygląda jak na zdjęciu.
Koła (25z i 71z) zazębiały się w pełni i w pełni się wytarły.
Może trochę moja wina bo nie zaglądałem do skrzyni od kupna maszyny, a skrzynia była sucha.
Ale podejrzewam że ten stan był już od lat (zawsze była hałaśliwa) u poprzednich użytkowników.
Wracając do remontu zrezygnowałem z dwójki przesuwnej, dokupiłem koła zębate 32z i 64z, są szersze więc będą się wolniej ścierały. Tulejkami ustawiłem prawidłowe zazębienie.
Koła trójki przesuwnej zregenerowałem.
Do zasilania zastosuję falownik ten który testowałem, razem z przełącznikiem 18 pozycyjnym, zakres falownika ustawiam między 30Hz a 60Hz.
Na przełączniku można przejść między maksymalnymi i minimalnymi obrotami jednym pstryknięciem. Falownik to toleruje i grzecznie się dostosowuje do oczekiwań.
Tabela poniżej pokazuje pokrycie prędkości tokarki.
z falownika 60Hz 1440 720 360 180 89 44
obroty przy 50Hz 1200 600 300 150 74 37
z falownika 30Hz 720 360 180 90 44 22
dzięki zastosowaniu przełącznika skokowego na każdym z 6 biegów jest 18 podbiegów które 100% pokrywają zakres prędkości tokarki
Pozdrawiam
ostanislaw