Toczenie + dłutowanie
Porada z zakresu obróbki
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 42
- Rejestracja: 29 sty 2021, 15:48
Re: Toczenie + dłutowanie
A fakt, znalazłem, całkiem ładna. Tylko 20k to w sumie mój cały budżet a do tego jeszcze narzędzia i ogarnąć to wszystko... Na allegro widziałem frezarkę TOS FB 25 z głowicą do dłutowania, ale nie wiem czy podoła obu wyzwaniom.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 806
- Rejestracja: 31 mar 2017, 23:04
- Lokalizacja: Kraków
Re: Toczenie + dłutowanie
MarcinH1 pisze:A fakt, znalazłem, całkiem ładna. Tylko 20k to w sumie mój cały budżet a do tego jeszcze narzędzia i ogarnąć to wszystko... Na allegro widziałem frezarkę TOS FB 25 z głowicą do dłutowania, ale nie wiem czy podoła obu wyzwaniom.
Jeśli nigdy nie dłutowałeś wcześniej to może być trochę ciężko. Wiesz jak to jest. Na filmach wszystko wydaje się łatwe i proste a w praniu wychodzą same kwiatki. Ja bym na twoim miejscu dłutował jeśli już tylko te dwa wpusty w tej tulejce. Masz tam znacznie mniej materiału do zbierania, jak dasz stół obrotowy albo nawet jakiś przyrząd dorobisz blokowany w dwóch pozycjach to całą szerokość weźmiesz na raz i jakoś to powinno iść. Dodatkowo nie jest to tak głęboki wpust jak w tym drugim elemencie.
Ten drugi element na przeciągacz jest wręcz idealny. Równo ze wszystkich stron jest materiału do zebrania, otwór jest bardzo długi i przelotowy. Na dłutownicy będziesz musiał naprawdę sporo kręcić korbkami żeby to zrobić i ciągle pilnować wymiarów, żeby było centrycznie itp. Dodatkowo może pojawić się problem z uzyskaniem równego wymiaru na całej długości (będzie odpychać nóż). Gotowe noże mają ceny dla niejednego zaporowe. Można samemu coś robić ale wtedy znowu ciężko będzie robić po prostu serię i nie myśleć o narzędziu tylko znowu ciągłe kontrolowanie.
Co do frezarek z głowicą do dłutowania, w mojej ocenie to bardziej taka przystawka żeby wydłutować sobie kanalik jak trzeba. Dla twojego zlecenia trochę średnio. Pamiętaj że dłutownice z prawdziwego zdarzenia mają też posuwy automatyczne co przy tych ilościach jest ważne.
Ostatnio trochę ten temat przerabiałem. Miałem kilka elementów z nierdzewki. W środku wpust 5mm na długości ze 50mm. Wydawało się wszystko proste. Kupiliśmy nawet małą dłutownicę bo czasem jej brakowało. Niewielką maszynę ale solidną w miarę. Zrobienie 4 kanalików zajęło mi dwa dni. Wydałem 500zł na nóż i dwie wkładki. Nóż okazał się nadawać max do aluminium. Problem u mnie był taki, że otwór w którym były te kanaliki miał 15mm średnicy i ciągle odpychało mi nóż. Ostatecznie jakoś to urzeźbiłem robiąc swój nóż z trzonka starego przecinaka płytkowego i stalki ale rowek i tak nie wyszedł równy i końcem uciekał aż 0,25mm jak nie lepiej. To taka przestroga, bo wpakujesz się w robotę, kupisz maszyny a potem będziesz sobie pluł w brodę po co Ci to było


-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 42
- Rejestracja: 29 sty 2021, 15:48
Re: Toczenie + dłutowanie
No to dzięki, trochę mi możliwych rozwiązań podsunęliście. Wychodzi na to że potrzebne są dwie maszyny
A wiecie może jak wygląda sprawa przeciągaczy? Zamawia się wersję pod konkretną maszynę? I ile taka jedna sztuka może kosztować?

A wiecie może jak wygląda sprawa przeciągaczy? Zamawia się wersję pod konkretną maszynę? I ile taka jedna sztuka może kosztować?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 4395
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Toczenie + dłutowanie
Przepychacz + prasa hydrauliczna i heja. Przeciągarki to kupa kasy i miejsca potrzeba.
Przepychacz, czy przeciagacz w zasadzie jedne piniondze. Tu będzie spory kawałek narzedzia pewnie coś koło 10 tysi trzeba będzie wyłożyć.
Przepychacz, czy przeciagacz w zasadzie jedne piniondze. Tu będzie spory kawałek narzedzia pewnie coś koło 10 tysi trzeba będzie wyłożyć.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 42
- Rejestracja: 29 sty 2021, 15:48
Re: Toczenie + dłutowanie
Steryd pisze:Przepychacz + prasa hydrauliczna
I to jest Miś na miarę moich możliwości. Dzięki za rozwiązanie.
Czyli +- 13k i mam ogarnięty temat kwasiaka.
Pozostaje dłutownica i nóż. Możecie jakiś polecić?
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 42
- Rejestracja: 29 sty 2021, 15:48
Re: Toczenie + dłutowanie
Znalazłem dwie firmy wykonujące przepychacze, oto ich wyceny:
21 000zł za 1250mm
3 500zł za 600mm
Taki krótki przepychacz ma rację bytu? Co z jego żywotnością?
21 000zł za 1250mm
3 500zł za 600mm
Taki krótki przepychacz ma rację bytu? Co z jego żywotnością?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 4395
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Toczenie + dłutowanie
Jesli jest dobrany do Twojego przedmiotu (czyt. Do kwasowki i do 70mm otworu) to powinien zadziałać.
Na oko: +/- 50mm prowadzenia, min. 70mm wyprowadzenia, + 3 ostrza zapasowe, zostaje 420-450 długości roboczej. To jest 6 długości przedmiotu- wystarczy.
Do kwasówki potrzebne porzadniejsze ostrza, liczmy co 15mm, czyli obróbka na 28 warstw+ ostrza wykończeniowe. Materiału do wyjęcia jest niewiele, więc spokojnie. Kilka -kilkaset tysiecy jak dopasowany do materiału obskoczy.
Po wtóre pomyśl, czy 1250 wrzucisz na prasę. To też chyba musiałby być w dwóch odcinkach, żeby się nie wyboczył.
Na oko: +/- 50mm prowadzenia, min. 70mm wyprowadzenia, + 3 ostrza zapasowe, zostaje 420-450 długości roboczej. To jest 6 długości przedmiotu- wystarczy.
Do kwasówki potrzebne porzadniejsze ostrza, liczmy co 15mm, czyli obróbka na 28 warstw+ ostrza wykończeniowe. Materiału do wyjęcia jest niewiele, więc spokojnie. Kilka -kilkaset tysiecy jak dopasowany do materiału obskoczy.
Po wtóre pomyśl, czy 1250 wrzucisz na prasę. To też chyba musiałby być w dwóch odcinkach, żeby się nie wyboczył.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 42
- Rejestracja: 29 sty 2021, 15:48
Re: Toczenie + dłutowanie
Rozumiem, biorąc pod uwagę ceny bardziej się skłaniam do tego za 3500
tylko zastanawiała mnie ta cena, skąd taka dysproporcja skoro to taka niszowa dziedzina.
Jeszcze mam tylko pytanie co do prasy, z jaką siłą wykonuje się przepychanie?
Prasa max 30T, 130kg wagi, w okolicach 2000zł sobie poradzi?

tylko zastanawiała mnie ta cena, skąd taka dysproporcja skoro to taka niszowa dziedzina.
Jeszcze mam tylko pytanie co do prasy, z jaką siłą wykonuje się przepychanie?
Prasa max 30T, 130kg wagi, w okolicach 2000zł sobie poradzi?