Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Nie chce mi się czytać całego wątku. Ale jeśli nie padła technologia cięcia bloków skalnych/granitowych w starożytnym Egipcie to ją opiszę.
Robiono narzędzie wyglądające trochę jak piła twoja-moja. Z tym że grubsza (technologia), bez zębów a jedynie z wgłębieniami. Nie wiem jak wykonywano początkowy rowek. Ale potem dwóch gości od machania tym ustrojstwem sypało piasek w szczelinę i machało jak wspomnianą piłą. Zdaje się że byli jeszcze pomocnicy od dociskania z góry aby była większa siła nacisku. Piasek stopniowo ścierał kamień/granit, gromadząc się we wspomnianych wgłębieniach i uzupełniając ten który wypadał lub zużywał się.
Narzędzia i piasek można było wymieniać. Więc mogli przeciąć czy szlifować tak twarde materiały jak twarde mieli kruszywo. A że to trwało... No cóż faraon był bogaty, w Egipcie zbierali plony do 4 razy w roku a zniewolone społeczeństwo nie płaciło 70% podatku jak my dzisiaj
Dzisiejsi ludzie są przekonani o swojej inteligencji i górowaniu nad ludźmi sprzed kilku wieków. A prawda jest taka że to kiedyś ludzie główkowali jak nie mieli podstawionych pod gębę współczesnych wynalazków.
Trochę bliższe nam. Tu widzę że używają rudy. Ale w Polsce częściej używano czerwonej gliny która występuje pospolicie w tym obszarze:
Robiono narzędzie wyglądające trochę jak piła twoja-moja. Z tym że grubsza (technologia), bez zębów a jedynie z wgłębieniami. Nie wiem jak wykonywano początkowy rowek. Ale potem dwóch gości od machania tym ustrojstwem sypało piasek w szczelinę i machało jak wspomnianą piłą. Zdaje się że byli jeszcze pomocnicy od dociskania z góry aby była większa siła nacisku. Piasek stopniowo ścierał kamień/granit, gromadząc się we wspomnianych wgłębieniach i uzupełniając ten który wypadał lub zużywał się.
Narzędzia i piasek można było wymieniać. Więc mogli przeciąć czy szlifować tak twarde materiały jak twarde mieli kruszywo. A że to trwało... No cóż faraon był bogaty, w Egipcie zbierali plony do 4 razy w roku a zniewolone społeczeństwo nie płaciło 70% podatku jak my dzisiaj
Dzisiejsi ludzie są przekonani o swojej inteligencji i górowaniu nad ludźmi sprzed kilku wieków. A prawda jest taka że to kiedyś ludzie główkowali jak nie mieli podstawionych pod gębę współczesnych wynalazków.
Trochę bliższe nam. Tu widzę że używają rudy. Ale w Polsce częściej używano czerwonej gliny która występuje pospolicie w tym obszarze:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 31
- Posty: 11575
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
IMPULS3 pisze:Tylko wiesz, problem jest taki że nie ma absolutnie żadnych pozostałych maszyn a nawet narzędzi. I nie chodzi o sama pomysłowość ówczesnych ludzi ale o to że czymś musieli to robić. Więc co się z z tym wszystkim stało skoro narzędzia z kamienia są znajdowane ale te bardziej zaawansowane już nie?
A ile zostaje z metalu (jeśli by to miała być cywilizacja naszego typu) po tysiącach lat? A po dziesiątkach tysięcy? nawet plastik tyle nie wytrzyma.
Zresztą są jakieś nieliczne artefakty, często niestety ignorowane lub wyśmiewane przez "główny nurt" naukowców (pewnie dlatego, że nie pasuje do dawno utartej tezy, jak kiedyś teoria Darwina, czy niedawno jeszcze teoria o globalnym ociepleniu)
- alu sprzed 250tys.lat(?) https://lukaszkulak92.wordpress.com/201 ... 0-000-lat/ , oczywiście jego faktyczne pochodzenie to spekulacje https://innemedium.pl/wiadomosc/klin-z- ... -czlowieka,
"spirala" -https://presume.pl/sensacyjne-znalezisk ... lionow-lat
"młotek" w skale czy "Mechanizm z Antykithiry" - https://spidersweb.pl/2014/07/mlotek-z-london.htmlPrzeprowadzona analiza wykazała, że wiek metalowej „śruby” wynosi jakieś 300-320 mln lat.
prymitywnymi narzędziami....?
https://lukaszkulak92.wordpress.com/201 ... m-egipcie/
co ciekawe, widoczne na kamieniu regularne ślady po posuwie narzędzia nie pasują do rurowo-piaskowej metody trepanacyjnego wiercenia
Chris Dunn mial okazję dokładnie przyjrzeć się tym rdzeniom i jako specjalista w budowie maszyn ocenił, że urządzenie które tego dokonało musiało wchodzić w kamień z prędkością 500 razy większą od współczesnych wierteł diamentowych przy zaledwie 900 obrotach na minutę. Oficjalna akademicka wersja mówi, że wykonano ją za pomocą miedzianej rury i piasku, co wydaje się być kompletnym nieporozumieniem.
http://nowaatlantyda.com/category/alter ... ia/page/2/ http://www.gizapower.com/petrie.html http://www.gizapower.com/petrie/ericwilson.html
https://www.google.com/url?sa=i&url=htt ... hx6BAgAEBI
https://presume.pl/zaawansowane-technol ... d-5000-latMysterious history of Sri Lanka. Location of ancient cosmodromes and Masonic symbols before the Buddhist era. What unites the ancient civilization of the Indian subcontinent with Africa, Atlantis and South America?
https://presume.pl/zagadki-bransolety-p ... isowianina
https://presume.pl/neandertalczyk-z-ran ... lowa-glowy
http://wszechocean.blogspot.com/2016/04 ... iej_3.html
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 546
- Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Oglądałem wczoraj jakiś tam film dokumentalny o piramidach. Jedni naukowcy twierdzą ze wybudowano Ją w 20 lat, bo miała służyć jako grobowiec Cheopsa, (odczytali z hieroglifów) drudzy uważają ze nie jest technicznie możliwe, aby układać kamienie co 2 minuty.
Poza tym nie czytacie ze zrozumieniem, nie wszystkie kamienie są aż tak dokładnie oszlifowane. Najdokładniejsze są kamienie granitowe w Komorze Króla, a ich nie było tak dużo.
Nie ma żadnych dowodów co do czasu wybudowania piramidy, żadnych, ale to żadnych... Mogli ją budować 20 lat, 30 lat, 100 lat, 200 lat, a może i 2000 lat.
Mam do was prośbę, odrzucie czas. Pisanie takich wzniosłych teorii jest bardzo ryzykowne. Uszanujcie to, ze się wychyliłem z takim tematem i pomóżcie mi się zastanowić, nad samą technologią niskociśnieniowego cięcia wodą.
Niesamowite budowle występują na całym świecie, bobry budują takie same tamy, mimo ze się nie znają.
Porozmawiajmy o samej wodzie, jak zachowuje się wodospad. Może sama spadająca woda zachowuje się tak, a woda z piachem może zachowuje się inaczej...
Bardzo dziękuje koledze strikexp Uważam ze wniosłeś bardzo wartościowy materiał i dziękuje Ci za to.
Ludki wiecie o co mi chodzi? O samą ziemie... Nie wiem jak to dobrze ubrać w słowa, ale sama nasza planeta wykonuje prace... Płynie rzeka, montujesz na niej młyn i masz darmowego parobka... To samo z wiatrakami...
Techniki mogły być mieszane... Może woda trochę przecięła, potem jakieś zwierzaki zgrubnie podrównały, a potem wykończyli sobie ręcznie?
Uważam ze jest to ciekawy temat i ze warto szukać jakiegoś normalnego wytłumaczenia, zamiast zmykać naukę BOGiem i UFOlami.
Poza tym nie czytacie ze zrozumieniem, nie wszystkie kamienie są aż tak dokładnie oszlifowane. Najdokładniejsze są kamienie granitowe w Komorze Króla, a ich nie było tak dużo.
Nie ma żadnych dowodów co do czasu wybudowania piramidy, żadnych, ale to żadnych... Mogli ją budować 20 lat, 30 lat, 100 lat, 200 lat, a może i 2000 lat.
Mam do was prośbę, odrzucie czas. Pisanie takich wzniosłych teorii jest bardzo ryzykowne. Uszanujcie to, ze się wychyliłem z takim tematem i pomóżcie mi się zastanowić, nad samą technologią niskociśnieniowego cięcia wodą.
Niesamowite budowle występują na całym świecie, bobry budują takie same tamy, mimo ze się nie znają.
Porozmawiajmy o samej wodzie, jak zachowuje się wodospad. Może sama spadająca woda zachowuje się tak, a woda z piachem może zachowuje się inaczej...
Bardzo dziękuje koledze strikexp Uważam ze wniosłeś bardzo wartościowy materiał i dziękuje Ci za to.
Ludki wiecie o co mi chodzi? O samą ziemie... Nie wiem jak to dobrze ubrać w słowa, ale sama nasza planeta wykonuje prace... Płynie rzeka, montujesz na niej młyn i masz darmowego parobka... To samo z wiatrakami...
Techniki mogły być mieszane... Może woda trochę przecięła, potem jakieś zwierzaki zgrubnie podrównały, a potem wykończyli sobie ręcznie?
Uważam ze jest to ciekawy temat i ze warto szukać jakiegoś normalnego wytłumaczenia, zamiast zmykać naukę BOGiem i UFOlami.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2021, 14:29 przez oskaeg, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 546
- Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Gratuluje Ci Twojej wypowiedzi, jesteś bardzo, ale to bardzo inteligętnym człowiekiem...Przeto pisze:Kolego bierz połowę dawki, problem się rozwiąże
Napisałem tu ostatnio post, w którym powiedziałem ze można zrobić formę wtryskową z poliamidu. Kolega
tuxcnc napisał wtedy ze za bardzo odleciałem...
To co dla Was wydaje się niezrozumiałe, czego nie potraficie objąć swoim rozumem, jest normalnie używane w przemyśle.
Tutaj macie przykład, stosowania materiału o nazwie ABS digital, jednak zwykły poliamid też pełni taką samą funkcję.
Dużo ludzi powie, ze to nie możliwe... Bo nie mieści im się w głowie, jak można wtryskiwać plastik w plastik, a jednak to się dzieje...
Kolego Przeto swoją wypowiedzią udowodniłeś tylko tyle, ze nie jesteś otwarty na wiedzę, dlatego bardzo kulturalnie Cię proszę, zamilcz jeżeli nie masz nic merytorycznego do napisania. Zrobiłeś mi straszną przykrość, ale nie tym ze podkopałeś mój system wartości, tylko dlatego ze udowodniłeś to, ze nie ma z Tobą o czym rozmawiać.
Ostatnio zmieniony 22 sty 2021, 14:54 przez oskaeg, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 16
- Posty: 5345
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Sprawa jest dość prosta, te prehistoryczne cywilizacje były całkiem nieźle zorganizowane. Również propagandowo. Podobno praca przy budowie piramid miała wpływ na lepszą pozycję w życiu pozagrobowym. Ot jak później kupienie sobie odpustu, w celu uniknięcia czyśćca.
Jak się patrzy na starożytne budowle, można się zastanawiać, jakim cudem oni to osiągnęli. Ot choćby betonowa kopuła panteonu. A nie mieli teodolitu, ani chyba nawet suwaka logarytmicznego. To jak obliczyli? A jak budowali koloseum, czy akwedukty? Jak stawiali świątynie?
Mieli swoje sposoby, chyba najprostsze. Były narzędzia z obsydianu, dało się tym kamień obrabiać.
Jak się patrzy na starożytne budowle, można się zastanawiać, jakim cudem oni to osiągnęli. Ot choćby betonowa kopuła panteonu. A nie mieli teodolitu, ani chyba nawet suwaka logarytmicznego. To jak obliczyli? A jak budowali koloseum, czy akwedukty? Jak stawiali świątynie?
Mieli swoje sposoby, chyba najprostsze. Były narzędzia z obsydianu, dało się tym kamień obrabiać.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 7608
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Hej.
A ja cały czas czekam na opis technologi za pomocą której da się w godzinę wykonać taki blok.
Powiedzmy - 1500 mm x 1500 mm x 1500 mm.
pzd.
A ja cały czas czekam na opis technologi za pomocą której da się w godzinę wykonać taki blok.
Powiedzmy - 1500 mm x 1500 mm x 1500 mm.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 6107
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Każdą dowolnie skomplikowaną pracę można wykonać zatrudniając skończoną liczbę studentów AGHpukury pisze: ↑22 sty 2021, 09:25Hej.
Daj spokój !
Weź kalkulator i policz.
Piramida tzw. Cheopsa składa się z około 2.5 miliona bloków.
Zakładając że na zrobienia każdego bloku masz 10 minut - policz ile wychodzi.
To samo z transportem i układaniem bloków- a niektóre ważą po kilkadziesiąt ton
Wyniki przedstaw - jak chcesz - na forum.
pzd.
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 546
- Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Najlepsze jest to, ze podobna dyskusja toczyła się już na innym forum...
Jeden 50 letni mężczyzna, który bronił teorii tych kosmitów, napisał tak: "obrazek"
My z kolegami żeśmy 3 tonową maszynę na wałkach na hali ustawili... No i jak to jest możliwe? Jak tu 1000 mężczyzn nie da rady ruszyć 5 tonowego bloku...
Ktoś wywalił publicznie, ze wybudowano piramidę w 20 lat, a Wy uwierzyliście mu na słowo. Jak można tak ślepo w to wierzyć... Czyli jest totalnie niemożliwe, aby wbudowali ją np w 50 lat. Musieli wybudować co do godziny do 20 lat, bo jakby się spóźnili to by ziemia pękła...
Ludzie co to jest 20 lat? To na skale świata to żaden czas... Nie ma na to żadnych dowodów, mogli to budować zwyczajnie dłużej, czy tak ciężko jest to zrozumieć, a tu ktoś pierdnął 20 lat, robi się pod to wyliczenia, dochodzi się do wniosku ze to niemożliwe, więc musieli to być kosmici
Napiszę Wam tak humorystycznie, ze 20 lat, to niektórzy faceci kran cieknący naprawiają, także nie jest to tak długo jakby się wydawało właśnie
Wyjdź na ulicę z mikrofonem, podejdź do ludzi i zapytaj ich jakie zwierze może wchodzić po niemalże pionowych ścianach? Co ludzie powiedzą? Ze pewnie małpa, bo ma silne ręce, lata po drzewach i po skałach też wejdzie, a dalej? Może jakieś misie koala i inne łażące po drzewach stwory. No bo jak wchodzą po drzewach, to dlaczego i nie po ścianie? A jakie zwierze na pewno nie wejdzie na niemalże pionową ścianę? No chyba koń, no nie? No i podobne tego typu do konia stwory... Nic bardziej mylnego. Już parę lat temu wiedziałem ze kozice górskie, chodzą po górach, to wynika nawet z nazwy, ale nie wiedziałem ze te małe rogate gnojki, są wstanie wejść na niemalże pionową ścianę, to jest na prawdę nieprawdopodobne ze zwierzę które swoją budową przypomina taboret kuchenny, jest wstanie wejść tymi swoimi małymi kopytkami na niemalże pionową ścianę, a bynajmniej bardzo stromą... Zapraszam na obejrzenie poniższego filmu, włos się jeży na głowie. Gdyby nie film z ich wędrówki, to zapewne większość z was powiedziała by ze to UFO je tam umieściło, bo przecież to nie możliwe żeby "taboret" wszedł na pionową ścianę, no nie?
Jeden 50 letni mężczyzna, który bronił teorii tych kosmitów, napisał tak: "obrazek"
My z kolegami żeśmy 3 tonową maszynę na wałkach na hali ustawili... No i jak to jest możliwe? Jak tu 1000 mężczyzn nie da rady ruszyć 5 tonowego bloku...
Ktoś wywalił publicznie, ze wybudowano piramidę w 20 lat, a Wy uwierzyliście mu na słowo. Jak można tak ślepo w to wierzyć... Czyli jest totalnie niemożliwe, aby wbudowali ją np w 50 lat. Musieli wybudować co do godziny do 20 lat, bo jakby się spóźnili to by ziemia pękła...
Ludzie co to jest 20 lat? To na skale świata to żaden czas... Nie ma na to żadnych dowodów, mogli to budować zwyczajnie dłużej, czy tak ciężko jest to zrozumieć, a tu ktoś pierdnął 20 lat, robi się pod to wyliczenia, dochodzi się do wniosku ze to niemożliwe, więc musieli to być kosmici
Napiszę Wam tak humorystycznie, ze 20 lat, to niektórzy faceci kran cieknący naprawiają, także nie jest to tak długo jakby się wydawało właśnie
Wyjdź na ulicę z mikrofonem, podejdź do ludzi i zapytaj ich jakie zwierze może wchodzić po niemalże pionowych ścianach? Co ludzie powiedzą? Ze pewnie małpa, bo ma silne ręce, lata po drzewach i po skałach też wejdzie, a dalej? Może jakieś misie koala i inne łażące po drzewach stwory. No bo jak wchodzą po drzewach, to dlaczego i nie po ścianie? A jakie zwierze na pewno nie wejdzie na niemalże pionową ścianę? No chyba koń, no nie? No i podobne tego typu do konia stwory... Nic bardziej mylnego. Już parę lat temu wiedziałem ze kozice górskie, chodzą po górach, to wynika nawet z nazwy, ale nie wiedziałem ze te małe rogate gnojki, są wstanie wejść na niemalże pionową ścianę, to jest na prawdę nieprawdopodobne ze zwierzę które swoją budową przypomina taboret kuchenny, jest wstanie wejść tymi swoimi małymi kopytkami na niemalże pionową ścianę, a bynajmniej bardzo stromą... Zapraszam na obejrzenie poniższego filmu, włos się jeży na głowie. Gdyby nie film z ich wędrówki, to zapewne większość z was powiedziała by ze to UFO je tam umieściło, bo przecież to nie możliwe żeby "taboret" wszedł na pionową ścianę, no nie?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7873
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Tajemnica precyzji starożytnego cięcia.
Nigdy nie twierdziłem, że nie istnieje tworzywo z którego dało by się wykonać formę wtryskową.oskaeg pisze: ↑22 sty 2021, 14:37Napisałem tu ostatnio post, w którym powiedziałem ze można zrobić formę wtryskową z poliamidu. Kolega
tuxcnc napisał wtedy ze za bardzo odleciałem... (...) Tutaj macie przykład, stosowania materiału o nazwie ABS digital, jednak zwykły poliamid też pełni taką samą funkcję.
Twierdziłem tylko, i nadal tak twierdzę, że poliamid jako tworzywo termoplastyczne na pewno się do tego celu nie nadaje.
Natomiast "Digital ABS" to żywica światłoutwardzalna i odporna na wysoką temperaturę.
Jeżeli mylą Ci się takie rzeczy, to znaczy że jesteś nieukiem i ignorantem.
EOT.