Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
I pewnie zaden nie wpadnie na to zeby sobie postawic krokowca na maszcie z kawałkiem smigła, po tym jak ów prąd wylączą.
Plazma słoneczna może uszkodzic trakcję i elektronikę włączoną, ale to nie koniec swiata, bez przesady. No chyba ze ktoś nie wyobraza sobie zycia bez prądu jako takiego w gniazdku no to sory
Plazma słoneczna może uszkodzic trakcję i elektronikę włączoną, ale to nie koniec swiata, bez przesady. No chyba ze ktoś nie wyobraza sobie zycia bez prądu jako takiego w gniazdku no to sory
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
jasiu... pisze:I tu pytanie, na ile powinno się te podstawy programowe ograniczyć.
Jasiu, o tym piszemy z Bartussem1 od poczatku. Ogólniki masz w 8-letniej szkole. Jeśli nie zainteresuje Cię przez ten czas jakaś dziedzina to co z tego że będziesz miał ją wbijaną przez kolejne lata? Potrzebujesz do toczenia czy pójscia do urzędu znajomości kolejnych króli? Wyjechałeś do Niemiec ze znajomością historii niemieckiej?

emsc pisze:Pewien słynny myśliciel powiedział "wiem, że nic nie wiem". To stwierdzenie wynikające z dużej wiedzy, obejmującej także świadomość ogromu wiedzy której się nigdy nie posiądzie z różnych powodów. To jedna z najcenniejszych refleksji która przychodzi. Bo uczy pokory do nauki, innych ludzi dysponujących wiedzą i do wiedzy w ogóle.
Dobry żart. Bo jakby to napisał ktoś inny to moze bym uwierzył, ale skoro to pisze naczelny zarozumialec tego forum to chyba jednak nie uwierzę.

emsc pisze: Ta cywilizacja opera się wyłącznie na wiedzy! Wystarczy wyłączyć zaawansowaną wiedzę, sprowadzić ją do poziomu impulsa czy bartussa, i cywilizacja runie w moment i w ciągu jednego pokolenia wymrze 90% populacji za poziom technologiczny spadnie do poziomu 19-wiecznego NAJWYŻEJ.
Przemądrzały, zarozumiały, pyszałkowaty EMSC-ie. Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem to co pisze Bartuss1 i ja to moze bys zrozumiał o co chodzi. Ale skoro jedyne co potrafisz to udawać kogoś kim nie jesteś to jest jak jest. I dziwię się ze potrzebujesz pisania tych durnowatych postów o swojej "wielkosci" skoro jakoś przez tyle lat nikogo to nie interesuje oprócz Ciebie samego.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 618
- Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
- Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
No właśnie. Zdaje ci się, że twoja wspaniała technika na poziomie mgr inż słabej uczelni (dowolnej polskiej) jest w stanie utrzymać cywilizację. Choćby podtrzymać. Otóż nie jest zdolna nawet do tego. Nie doceniasz, bo nie rozumiesz choćby częściowo znaczenia tych innych "miękkich" dziedzin wiedzy.
Ja obarczam za to winą system który ucząc nie tłumaczy. I w ogóle pomija kwestie kluczowe dla życia i współżycia w społeczeństwie.
Dodane 6 minuty 5 sekundy:
Uwielbiacie wikipedię: https://pl.wikipedia.org/wiki/Sokrates
Doskonale sobie zdaje sprawę, że nie nadaję na falach Radia Lublin.Przemądrzały, zarozumiały, pyszałkowaty EMSC-ie. Gdybyś przeczytał ze zrozumieniem to co pisze Bartuss1 i ja to moze bys zrozumiał o co chodzi. Ale skoro jedyne co potrafisz to udawać kogoś kim nie jesteś to jest jak jest. I dziwię się ze potrzebujesz pisania tych durnowatych postów o swojej "wielkosci" skoro jakoś przez tyle lat nikogo to nie interesuje oprócz Ciebie samego.
Wiem co potrafię i też wiem jak wiele nie potrafię ze swojej dziedziny. Nie mówiąc o innych o których mam pojecie słabe albo wręcz hasłowe (które na tym forum dominuje).
Z elektroniki pamiętam UŁAMEK tego czego się uczyłem i co umiałem w przeszłości. Ale do głowy by mi nie przyszło napisać, że to niepotrzebne do niczego. Tylko dlatego że ja w swojej zapyziałej działalności w tym zacofanym kraju nie byłem w stanie tego do niczego wykorzystać.
A jednak nawet te ponad osiem lat nie wystarczyło, żebyś się nauczył choćby odmieniać rzeczowniki przez przypadki i nie kaleczył jak analfabeta mowy ojczystej?znajomości kolejnych króli
Ostatnio zmieniony 16 sty 2021, 23:30 przez emsc, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 14
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
emsc pisze:Doskonale sobie zdaje sprawę, że nie nadaję na falach Radia Lublin.
No i to jest przykład wlasnie tego czym mozesz mnie tu próbować "poniżyć". To samo jest to Twoje rzucanie ogólnikami jak to tylko teraz jest żle ze szkolnictwem bo wszystko odnosisz do tego aby dowalić temu rządowi tak jakby wszystkie inne były idealne.
Tyle tylko że mnie to naprawdę nie boli. Jestem bardzo szczęśliwy z tego miejsca gdzie jestem i tyle. Nie mam pragnienia żeby żyć gdzies indziej. Moze gdybym miał wybierać to przeniósł bym się blizej podkarpackiego bo to dosć fajne okolice przyrodniczo i tyle. Ale zasiedziałem się tu gdzie jestem i raczej nie planuje tego zmieniać. Więc nie wysilaj się bo się przesilisz.

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 618
- Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
- Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
Poniżyć? Sam pochodzę z takiego zadupia, że przy tym Lublin to San Francisco 
Ale wyjechałem, bo tam nie pasowałem. I o tym, że nie pasuję, wiedziałem już w podstawówce.
Nie pochodzenie ani miejsce zamieszkania czyni człowieka, tylko to co ma (albo czego mu brak ma) "pod kopułą". A to się przejawia i w poglądach i w zachowaniu.
Na marginesie, faktycznie Podkarpacie bardziej do ciebie pasuje. Czy raczej na odwrót.

Ale wyjechałem, bo tam nie pasowałem. I o tym, że nie pasuję, wiedziałem już w podstawówce.
Nie pochodzenie ani miejsce zamieszkania czyni człowieka, tylko to co ma (albo czego mu brak ma) "pod kopułą". A to się przejawia i w poglądach i w zachowaniu.
Na marginesie, faktycznie Podkarpacie bardziej do ciebie pasuje. Czy raczej na odwrót.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 16284
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
Prościutka droga do wyhodowania mrowiska

Jak obserwuje dzieciństwo moich wnuków to chyba bym nie chciał przejść je od nowa.
Żadnej swobody, za rączkę do szkoły, permanentna inwigilacja, dziennik klasowy w internecie.
A to takie piękne lata były

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
no piękne piękne, liniją bez łeb hehe, kolejka za margaryną, kolejka za masłem, kolejka za śmietaną, pałowanie od czasu do czasu ...
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
No nie wiem czy pod sowieckim butem była jakas większa wolność, niż pod dzisiejszym unijnym, w sumie to tylko te kilka lat od początku 90 roku powiało wolnoscią taką prawdziwą, a potem wszystko sie spierniczyło.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 16284
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Jedna jaskółka... ale może idzie ku lepszemu?
Ty udajesz czy naprawdę nie umiesz czytać ? Sowieckie buty to widziałem w pociągach z ruskim wojskiem jadących na zachód.
Tam się zdobywało odznaki

