Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

detomastah
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 20
Posty: 32
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1471

Post napisał: detomastah » 08 gru 2020, 17:45

Chyba będę najpierw musiał wymienić te łożyska (6205) bo dolne ma spory luz, dużo większy od górnego. Ale dzięki za sugestię, ostatecznie pewnie tak zrobię.

Wrzucam zdjęcie tych łożysk, może komuś się w przyszłości przyda.

Obrazek

Cały ten moduł nie był dociśnięty do tulei (dociska się śrubką chyba M5 z boku). Dałem klej do gwintów i zacisnąłem, zobaczymy jak dalej będzie. Na moje oko, ten separator łożysk i docisk jest po to, aby łożyska nie spadły w dół przy wybijaniu narzędzia. Kolejna rzecz, którą można było zrobić lepiej ale nie zrobiono :)

Co do pasków, to dzięki za sugestię. Z tego co widzę, to jest pasek zębaty o mniejszej szerokości niż oryginalne.



Tagi:


detomastah
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 20
Posty: 32
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1472

Post napisał: detomastah » 09 gru 2020, 21:27

Uaktualnienie. Okazało się, że po wymianie łożysk na nieco inne nastąpiła ogromna poprawa.
Są tam dwa łożyska 6205. Zamieniłem górne na łożysko skośne 7205 i ścisnąłem łożyska tak że kasują luz.
Efekt widoczny na filmie - paski praktycznie nie drgają. Okazało się też, że chińskie łożyska mają nieco mniejszą średnicę i pasowanie nowych jest takie, że trzeba było je lekko gumowym młotkiem wbić w otwór. Nic się nie macha teraz (przedtem był luz i na łożyskach i na ich osadzeniu).

https://youtu.be/3wFopo5OR1g

Awatar użytkownika

MrWaski
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 83
Posty: 427
Rejestracja: 26 sty 2020, 10:16
Lokalizacja: Słocina

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1473

Post napisał: MrWaski » 10 gru 2020, 16:18

Miałeś nakrętki we wrzecionie do ściśnięcia? Ja mam niestety tylko dwie ciasno dopasowane zawleczki segera.
Zaczynam się zastanawiać, czy se tego nie nagwintować?


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 60
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1474

Post napisał: tristar0 » 10 gru 2020, 19:24

nakrętkami skasujesz luz segerem tylko zabezpieczysz żeby to wszystko nie wypadło ( natnij gwint )

Dodane 5 minuty 33 sekundy:
A tak na marginesie jak ta twoja zośka się nazywa i jaki ma nr bo może jest tak że w pewnych latach był seger a w innych jak moja ma nakrętki moja jest z 2018 z firmy cormak.

Dodane 4 minuty 20 sekundy:
z tej firmy mam też przecinarkę taśmową i poza wymianą łożysk na prowadzeniu taśmy nic nie wymieniłem i wszystko działa już 3 lata , i nie żebym im robił tanią reklamę . Może trafiłem na dobry egzemplarz .
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki


detomastah
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 20
Posty: 32
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1475

Post napisał: detomastah » 10 gru 2020, 19:37

Ja mam Multimasz ZX7016 z 2020 i u mnie jest seger. Ale jest pod segerem jeszcze cienka (na oko jakieś 0.05 mm) podkładka kasująca luz. Wrzeciona na razie nie rozbierałem bo akurat ta część jest na razie w miarę - właściwie to najlepiej wykonany element tej maszynki. Jak się pojawi luz to będę myślał.

Co do nacięcia gwintu, to tam nie ma za wiele miejsca na porządny gwint. Ale jednak trochę jest i po przetoczeniu coś się tam założy. Tylko czy to będzie lepsze niż seger?

Co do Cormaka, to nie wiem - ciężko stwierdzić jaką mają jakość. Cenowo na pewno atrakcyjne. Zanim kupiłem ZX rozważałem maszynki do 6 tysięcy właśnie Cormaca 7032G i HK25 ale uznałem że ten ZX ze względu na napęd paskowy będzie lepszy do wiercenia niż HK25 z tym silnikiem vario.


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 60
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1476

Post napisał: tristar0 » 10 gru 2020, 19:47

"Efekt widoczny na filmie - paski praktycznie nie drgają. Okazało się też, że chińskie łożyska mają nieco mniejszą średnicę i pasowanie nowych jest takie, że trzeba było je lekko gumowym młotkiem wbić w otwór "
i jak tu nie wierzyć że Chińskie to beeee . choć w firmie mam kilka maszyn z chin i są bardo dobre chyba cena robi cuda
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki


detomastah
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 20
Posty: 32
Rejestracja: 31 maja 2016, 11:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1477

Post napisał: detomastah » 10 gru 2020, 20:06

@tristar0 Co do łożysk, to wkładałem łożyska europejskie (6205 + 7205). Były ewidentnie szersze niż te fabryczne.

Jeśli zaś chodzi o chińską "jakość" to bym chętnie kupił taką maszynkę nie-chińską, tylko za bardzo nie wiem jaka jest oferta.

Wszystko co widzę, wygląda jak pochodzące z tej samej fabryki. Dlatego też nie kupowałem droższego chińczyka bo np. w przypadku tych wiertarko frezarek HK20/HK25 czy to Cormac czy Optimum sporo osób pisało o tym, że od razu siadły im plastikowe koła zębate. Więc pasek wydawał mi się lepszą opcją, bo przy przeciążeniu się poślizgnie :)

I moc tych urzadzeń na małych obrotach jest śmieszna przez brak przekładni.

Jak macie wiedzę o nowych, nie-chińskich alternatywach dla ZX7016 to proszę podzielcie się. Przyda się na przyszłość.

Awatar użytkownika

rc36
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 34
Posty: 2342
Rejestracja: 11 kwie 2014, 01:25
Lokalizacja: Bliskie okolice Bydgoszczy

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1478

Post napisał: rc36 » 10 gru 2020, 21:07

detomastah pisze:Jak macie wiedzę o nowych, nie-chińskich alternatywach dla ZX7016 to proszę podzielcie się. Przyda się na przyszłość.

Np. https://www.wabeco-remscheid.de/catalog ... m_store=de


tristar0
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 60
Posty: 3052
Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1479

Post napisał: tristar0 » 10 gru 2020, 22:18

Nie wiem jak jest z tymi maszynami kupiłem tak na " pałe " i puki co wszystko działa dla tego pytam może inna partia niby tego samego importera ma inne koła czy c=zamiast segerów nakrętki moja miała nakrętki , wydaje mi się że kupno to loteria

Dodane 2 minuty 47 sekundy:
I puki nie rozpakujesz to się nie dowiesz co za cudo kupiłeś

Dodane 7 minuty 16 sekundy:
niby inny sprzedawca na polskim rynku i tabliczka znamionowa inna a maszynka taka sama .I mam wrażenie że te maszyny robią w tej samej fabryce i już tam zakładają tabiczki pod danego importera , Zamawiałem w Chnach elekronikę to wysłali mi z logo takim jak chciałem na moją firmę i to bez dopłaty .
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki

Awatar użytkownika

StanisławKozdurkiewicz
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 47
Posty: 48
Rejestracja: 15 sie 2020, 23:55

Re: Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

#1480

Post napisał: StanisławKozdurkiewicz » 12 gru 2020, 12:49

Maszyny tego typu produkowane są w kilku fabrykach, ale praktycznie na podstawie jednego projektu. Ten typ maszyn był przeznaczony przede wszystkim na rynki biednych krajów, szczególnie azjatyckich. Chińczycy są jednak bardzo dobrymi handlowcami z ogromną tradycją. Szybko zorientowali się, że w Europie również da się sprzedać coś takiego. Wprowadzili modyfikacje niezbędne do spełnienia podstawowych wymogów bezpieczeństwa i tyle. Ponieważ niektórzy sprytni europejscy handlowcy doszli do wniosku, że lepiej sprzedaje się towary, które mogą robić wrażenie wyprodukowanych w Europie, to Chińczycy im to ułatwiają. Mogą przymocować do swego wyrobu jakąkolwiek tabliczkę. Mogą też oczywiście wprowadzić pewne zmiany, ale jest to związane z kosztami. Większość sprzedawców nie jest skłonna do ponoszenia dodatkowych kosztów, gdyż są przekonani, że rynek detaliczny napędzany reklamami „u nas najtaniej” jest nastawiony na niskie ceny. Niezależnie od sloganów w stylu „Nasz asortyment obejmuje tylko produkty, które sprawdzane są na każdym etapie produkcji przez naszych doświadczonych inżynierów”, importer sprzedaje to, co Chińczycy aktualnie mają do zaoferowania. Wystarczy porównać oferty – różnica to zazwyczaj kolor i logo. Tak więc kupując taką tanią maszynę musimy być przygotowani na niespodzianki. Nie ma co liczyć na to, że produkt oferowany przez innego sprzedawcę będzie lepszy. Oczywiście należy patrzeć na cenę, gdyż ten sam wyrób niektórzy usiłują sprzedać drożej, mając nadzieję, że wyższa cena może budzić nadzieję lepszej jakości. Na szczęście istnieje to forum, na którym możemy sobie pomagać. Ta sytuacja przypomina trochę PRL, gdzie produkowano przez wiele lat różne wyroby nie usuwając ich niedoskonałości, co powodowało nawet wydawanie książek na temat modyfikacji tych wyrobów (choćby FIAT 126p).

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”