
Piła taśmowa do drewna
NIETYPOWA
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 99
- Rejestracja: 28 maja 2007, 14:56
- Lokalizacja: W-wa
Re: Piła taśmowa do drewna
Miałeś rację co do tych wałków. Od pierwszych założeń maszyna się rozrosła do 810 mm. Stół też przybrał na wadze. I dzisiejsze pomiary dały 0,7 mm ugięcia. Co do tulei ze spieków brązu na których opiera się stół. Też nie poszło dokładnie po mojej myśli. Tuleje 15 mm przy tylnych wózkach mają luzy, ale to moja wina bo po wciśnięciu potraktowałem je rozwiertakiem, zamiast zrobić to po złożeniu. Natomiast te z przodu 30 mm są ok. Oba problemy na szczęście da się łatwo rozwiązać. Postaram się niedługo wrzucić jakieś foty.
Blady daj znać co z tym stołem 750mm Ciężko będzie mi to złożyć na tym co mam. Pw poszło. Daj znaka.
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 99
- Rejestracja: 28 maja 2007, 14:56
- Lokalizacja: W-wa
Re: Piła taśmowa do drewna
Pierwsze testowe złożenie przebiegło bez zgrzytów. Krzyżak ze stołem chodzi idealnie. Brama z kołami leży podporach bez bujania. Jeszcze trochę zostało do roboty, ale już bliżej niż dalej. Choć jak wspomniałem dobór wałków bez podpór był błędem, podyktowanym przez możliwości obróbcze. Z perspektywy czasu nie żałuję, ten projekt dał mi więcej wiedzy niż klepanie detali przez ostatnie lata.
Co do prowadnic pod piłę to robiłem testy z 16 i 20 mm (0,8mm). Przy 16 bicie jest minimalne i nie powoduje ugięcia kół, które jak widać są dość lekkiej konstrukcji. Problem zaczyna się przy 20.. siła naciągu powoduje już dość spore ugięcie kół, choć ich geometria (łuk) nie skutkuje tym że piła z nich spadnie. Dlatego zostaje przy 16mm. Pierwsze cięcie zweryfikuje zasadność użycia prowadnic, choć zakładam, że będą one jednak niezbędne. Na szczęście to co wymyśliłem da się tam upchnąć

Co do prowadnic pod piłę to robiłem testy z 16 i 20 mm (0,8mm). Przy 16 bicie jest minimalne i nie powoduje ugięcia kół, które jak widać są dość lekkiej konstrukcji. Problem zaczyna się przy 20.. siła naciągu powoduje już dość spore ugięcie kół, choć ich geometria (łuk) nie skutkuje tym że piła z nich spadnie. Dlatego zostaje przy 16mm. Pierwsze cięcie zweryfikuje zasadność użycia prowadnic, choć zakładam, że będą one jednak niezbędne. Na szczęście to co wymyśliłem da się tam upchnąć

-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 cze 2018, 13:09
- Lokalizacja: piniendzy z komuni wciąż jest mi nieznana
- Kontakt:
-
Autor tematu - Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 99
- Rejestracja: 28 maja 2007, 14:56
- Lokalizacja: W-wa
Re: Piła taśmowa do drewna
No i pykło
, na szybko skleciłem wszystko w jedną całość, żeby sprawdzić czy działa. Po drobnej korekcji kąta pochylenia jednego z kół, lamel widoczny na zdjęciu wycięty w tolerancji 0,3 mm ( piła 16 x 0,8 hartowana ) 20 mm raczej nie będę zakładał, bo te koła są jakie są a rezultat przy tej szerokości deski jest ok.


Jak widać stół podciśnieniowy zrobiłem z tekstolitu TCF-4 i dementuje informacje wyczytane na tym forum, że jest on szczelny. Dopiero po 4 warstwach lakieru uzyskałem zadowalający rezultat.
Pozostaje dorobić stół z mocowaniem na silnik, porządną osłonę. Może skusze się na falownik. Aha no i prowadnice. Jednak je zrobię dla świętego spokoju, bo akurat ta piła ma potworne bicia. Zamówiłem z ciekawości drugą z innej firmy, zobaczę jak się sprawdzi.
Co do samych prowadnic zastanawiam się układem 4 łożysk prowadzących. Czy ma to sens ?
Przy okazji poszukiwania rozwiązania znalazłem coś takiego. Miał ktoś styczność z prowadnicami ceramicznymi ?
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... e=emb_logo
Ps Nie ma ktoś zbędnego falownika pod silnik trój fazowy 1,1kW. Wstępny wybór padł na deltę ale cena i tak mnie trochę szczypie po kieszeni




Jak widać stół podciśnieniowy zrobiłem z tekstolitu TCF-4 i dementuje informacje wyczytane na tym forum, że jest on szczelny. Dopiero po 4 warstwach lakieru uzyskałem zadowalający rezultat.
Pozostaje dorobić stół z mocowaniem na silnik, porządną osłonę. Może skusze się na falownik. Aha no i prowadnice. Jednak je zrobię dla świętego spokoju, bo akurat ta piła ma potworne bicia. Zamówiłem z ciekawości drugą z innej firmy, zobaczę jak się sprawdzi.
Co do samych prowadnic zastanawiam się układem 4 łożysk prowadzących. Czy ma to sens ?

Przy okazji poszukiwania rozwiązania znalazłem coś takiego. Miał ktoś styczność z prowadnicami ceramicznymi ?
https://www.youtube.com/watch?time_cont ... e=emb_logo
Ps Nie ma ktoś zbędnego falownika pod silnik trój fazowy 1,1kW. Wstępny wybór padł na deltę ale cena i tak mnie trochę szczypie po kieszeni

-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 34
- Rejestracja: 21 lis 2020, 08:29
- Lokalizacja: Bieszczady
- Kontakt:
Re: Piła taśmowa do drewna
Jakbyś ciął lamele na tarczy to byś nawet na chleb nie zarobił, przecież tj zwykły trak tarczowy żadna nowość czy rewelacja
