I Ty tak na poważnie ?
Zgrzewarka punktowa.
Budowa od podstaw.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Zgrzewarka punktowa.
Parę uwag co do mojej zgrzewarki. Kabel uzwojenia wtórnego zdecydowanie za mały przekrój. Grzeje się zdecydowanie szybko i jako pierwszy. Następnie grzeją się wolniej końcówki zgrzewające ( u mnie są Φ 20mm). Rdzeń natomiast jest raczej lekko ciepły. Jeden błąd co zrobiłem to tak na chłopski rozum, jest do naprawienia to zespawanie rdzenia punktowo. Blach są izolowane od siebie pokryciem tlenkowym. Więc blachy rdzenia nie zespawane nie mają zamkniętego obiegu. Część z nich jest jako rdzeń E I. Może się mylę i nie ma to znaczenia.
W poniedziałek kupuję grubszy kabel i zobaczę co się poprawi.

W poniedziałek kupuję grubszy kabel i zobaczę co się poprawi.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zgrzewarka punktowa.
Czas odrobić lekcje z podstaw elektroniki. Możesz połączyć dowolną ilość żarówek równolegle, a halogen 1000W kosztuje na allegro 3zł.
Natomiast chyba Ci się coś poplątało. Jak ktoś potrzebuje wysokiej sprawności to kupuje przemysłową zgrzewarkę do pracy ciągłej a nie tworzy potworki. Do zastosowań okazyjnych to taka zgrzewarka może mieć i 50% sprawności. To jest i tak ułamek kosztu stania przy tej zgrzewarce.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Zgrzewarka punktowa.
grawer pisze:Więc blachy rdzenia nie zespawane nie mają zamkniętego obiegu. Część z nich jest jako rdzeń E I.
Nie muszą mieć. Wiele transformatorów ma na przemennie składane rdzenie z blach EI bez spawu który raczej pogorszy niż polepszy pracę transformatora. Za to wtedy mają skręcaną obudowę lub otwory przez rdzeń na śruby i trochę brzęczą bardziej.
Dodane 2 minuty 15 sekundy:
strikexp pisze:Czas odrobić lekcje z podstaw elektroniki.
Oho, zaczyna się .

-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Zgrzewarka punktowa.
Dojechał kabel o przekroju 50mm². Zaraz zabrałem się do roboty i wymieniłem. Przy tej grubości kabla i takiej izolacji weszły tylko 2 zwoje. Końce przewodu połączone z końcówkami oczkowymi przez lutowanie cyną. Na to termokurcz. Ale jest dobrze, bo uzyskałem to co chciałem. Napięcie na końcach przewodu 2,23V. Mogło by być nieco wyższe. Dwie blaszki po 1mm zgrzewa bez problemu. Ale szału niema. Przy 5-6 zgrzewach po kolei kabel uzwojenia wtórnego jest mocno ciepły.



No i kilka próbek zgrzewów.










No i kilka próbek zgrzewów.







-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 9343
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zgrzewarka punktowa.
I nie będzie - nie ta moc.
Energia ma się wydzielić w miejscu łączenia, a nie grzać wszystko dookoła.
Może przy czterech takich transformatorach połączonych równolegle zacznie to przypominać zgrzewarkę, a może i to będzie za mało ...
Widziałem na Youtube jak gość użył dwóch transformatorów i wyłącznika ograniczającego czas impulsu.
Było tak jak trzeba, pyk i zgrzane, tylko on tego używał do łączenia akumulatorków ...
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 394
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:55
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Zgrzewarka punktowa.
Poczytałem, przemyślałem. Jak zwiększyć przepływ prądu w tym samym czasie. Proste. Zmniejszyć średnicę zgrzewanego punktu. Przetoczyłem elektrody na bardziej ostry stożek. I oto efekt.







