Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

Ogólne tematy związane z maszynami CNC, maszyny o odmiennej konstrukcji czyli wszystko co nie pasuje do powyższych.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

adampochopien
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 2
Rejestracja: 21 paź 2020, 08:12

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#21

Post napisał: adampochopien » 21 paź 2020, 21:17

Gdyby jednak się pan zdecydował - to ja jestem nadal zainteresowany. Jestem emerytem i mnie nie stać na drogie maszyny a ta w zupełnosci by starczyła. Trzeba mi do grawerki takie tanie rozwiązanie. Ze zdjęcia widać że sobie radzi. A panami się nie przejmuj. Oni zrobią wszystko żeby udowodnić że gwoździe setki są lepsze od 40. Zrobiłeś kawał maszyny któa i nie odstrasza wyglądem i graweruje i do tego jest tania. Pewnie panowie mają sklep z częsciami i nie jest im na rękę aby wszyscy poszli w taniość. Na drogiej maszynie czy częsciach można wyciągnąć większą marżę. Nie kupuję maszyny po to by później wymyślać co będe nią robić. Kupuje maszynę pod to co potrzebuję i wiem co będe robić. No śmierdzi to z daleka. Jak graweruje - to dla mnie znaczy że działa i nie trzeba tego zmeniać. Upieracie sie a nie ma o co. Coś tu jest nie tak i to nie z maszyną tylko z wami.




Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#22

Post napisał: ircpcb » 22 paź 2020, 06:31

Witam. To nie tak. Panowie dbają o poziom merytoryczny tego forum. Nie ma w Polsce drugiego takiego miejsca jak to. Tacy jak ja - mogą się jedynie cieszyć że jest się kogo o coś zapytać. A maszyna na pewno nie będzie na razie na sprzedaż. po pierwsze potrzebuję ją, a po drugie, nawet nie chcę myśleć jak miałbym ją wynieść z domu z 3 piętra.

Maszyna jest ok i może pracować w warunkach do jakich została zrobiona, ale powyżej tych warunków wszystkie jej ograniczenia zaczną się pokazywać i to jest niezaprzeczalne. Pozdrowienia dla wszystkich.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE


piromarek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1341
Rejestracja: 08 maja 2007, 08:05
Lokalizacja: Chodzież

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#23

Post napisał: piromarek » 22 paź 2020, 07:34

Normalnie strach coś pokazać.
Sie czepiacie. :P
Człowiek zrobił sam i pokazał efekty.
A, że mogło być inaczej ? O hoho ! Ile to rzeczy powinno być inaczej.
Sam autor pewnie już w trakcie prac zmienił by wiele, ale tak poprawiane realizacje kończą często jako sterta przydasiów.
Chwała że dotarł do końca, bo bywały tu ambitne projekty kończące żywot w dziale "giełda".


Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#24

Post napisał: ircpcb » 22 paź 2020, 09:00

A ja sobie chwalę krytykę. Ja wpierw się zastanawiam czy popełniłem błąd a dopiero później daję w gębę :)
Dobrze jest. Nikt się nie gniewa i każdy kto chciał zrozumieć - to zrozumiał.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7859
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#25

Post napisał: tuxcnc » 22 paź 2020, 13:41

piromarek pisze:
22 paź 2020, 07:34
Normalnie strach coś pokazać.
Nie, to nie o to chodzi.
Nawet frezarka z drukarki 3d ma sens, jeśli jest z góry przeznaczona do nauki, albo wycinania laserem ozdób na choinkę.
Tutaj masz przykład takiej zabawki do robienia niczego, która jest równocześnie ważnym i interesującym projektem : https://www.buildlog.net/blog/2017/08/t ... g-machine/
Problem się zaczyna wtedy, gdy autor z premedytacją ignoruje wiedzę teoretyczną i cudze doświadczenia, wyważa otwarte drzwi, popełnia popularne błędy, a na koniec stwierdza to, co inni już dawno stwierdzili.
Po prostu to nie jest właściwa droga.


drzasiek90
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1760
Rejestracja: 25 kwie 2016, 11:58
Lokalizacja: Jodlowa
Kontakt:

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#26

Post napisał: drzasiek90 » 22 paź 2020, 14:26

adampochopien pisze:
21 paź 2020, 21:17
Gdyby jednak się pan zdecydował - to ja jestem nadal zainteresowany.
Jestem emerytem i mnie nie stać na drogie maszyny a ta w zupełnosci by starczyła.
To proszę poszukać chińczyka na popularnym serwisie aukcyjnym, na pewno nie będzie gorszy jak ta maszyna.
Jeśli ta maszyna kosztowała 1500 a autor zdecydował by się sprzedać tą maszynę, to przecież i tak nie sprzeda jej za 1500.
Wypadałoby jednak za swoją pracę też coś sobie policzyć.
adampochopien pisze:
21 paź 2020, 21:17
Pewnie panowie mają sklep z częsciami i nie jest im na rękę aby wszyscy poszli w taniość. Na drogiej maszynie czy częsciach można wyciągnąć większą marżę.
Przecież nikt tu nie wciska nikomu konkretnego rozwiązania z konkretnego sklepu.
Jak się wrzuca projekt na forum to chyba po to, aby był z tego jakiś pożytek. Gdyby wszyscy zaczęli chwalić Oh, Eh jakie to piękne i porządne, jaki byłby z tego pożytek? Nikt po gościu nie jeździ. Po prostu zostały mu wytknięte błędy i tyle. Bronił się rękami i nogami ale wkońcu się pogodził z tym, że maszyna wcale nie jest taka cudowna jak mu się wydawało w momencie gdy Tworzył ten post. Nikt się na nikogo nie obraża. Skoro mu stacza a domownikom i sąsiadom nie przeszkadza to chwile się nią pobawi.


Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#27

Post napisał: ircpcb » 22 paź 2020, 20:43

No nieeeeee, za 1500 na pewno jej nie sprzedam. Sprzedam jak zrobię kolejną i bez wad które w tej mnie będą ograniczać. Czyli pewnie spooro się znajdzie. Już mnie pewna kwestia wku. Wszystko tu przerobię. Na szczęście są to na razie rzeczy które dam radę przerobić. Jak np za nisko cała oś Z. Stół ze sklejki i wałki wiszące wylecą w pierwszej kolejności. Wczoraj dużo grawerowałem, i oczywiście skończyły się szczotki. Frez złamany, materiał przejechało po całej długości. Wściekły byłem okrutnie. Założyłem wrzeciono Boscha, nówkę z pudełka która przeleżała rok w szufladzie i zastanawiam się jak to zabezpieczyć aby się chociaż wyłączyło wszystko jak się skończą szczotki. Założyłem nowy temat o tym w dziale Elektronika ogólna i już jakieś tam rozwiązanie jest wymyślane. Zabawa jest przednia taką frezarką - ale prędkość to ogromne ograniczenie. Chcąc zrobić coś dużego - to trwa. Głupie zerowanie maszyny, jak jest daleko odjechana - to jest ze dwie minuty. No i siedź w tym szumie i patrz na to czy na pewno wszystko ok w programie, i czy przypadkiem nie skończą się szczotki. Taką prędkością - to zostawić to, niech robi i zająć się czymś innym z daleka od maszyny albo konieczne słuchawki. Jako grawerka w niewielkich elementach sprawdzi się poprawnie, ale wykorzystywanie całego dostępnego pola roboczego - oj trzeba być chyba emerytem i nie liczyć godzin i lat. Pewnie że działa i jak wprowadzę poprawki to będzie działać lepiej, ale prędkości w tej frezarce już nie przeskoczę a to boli - jak się już wie że tyle trzeba przerobić aby to zmienić. Na upartego mógłbym wymienić wszystkie śruby 8x2 na np 8x3 i nakrętki. Ale wtedy nie wiadomo czy to uciągną te 2 amperowe silniczki. A jak nie ? no to śruby na giełdę, no bo dla arduino już wykorzystałem max prądowe. Wymieniać stepsticki i dawać za to inne sterowniki - no trochę bez sensu. Trzeba się pogodzić chyba z prędkością. Odpalić rano, jechać do roboty, a to niech sobie zyga. Wyłączy się frezarka jak skończy, bo na to już jakiś patent mam. Czyli tak - po zrobieniu frezarki trzeba wpierw miesiąc ją poużywać, a później przedstawiać. Jak z używanym samochodem. Kupujesz - remontujesz - a później dopiero jeździsz.

I zakończę takim akcentem - dobrze że mam fotowoltaikę przewymiarowaną, bo przynajmniej prądu mi nie szkoda.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE


mareq_bb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 246
Rejestracja: 26 wrz 2016, 14:10
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#28

Post napisał: mareq_bb » 23 paź 2020, 08:58

Może mogą zostać te śruby 8x2. Jaki masz ustawiony mikrokrok na sterownikach krokowców?


Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#29

Post napisał: ircpcb » 23 paź 2020, 20:49

Problem prędkości rozwiązany. Mam drugą frezarkę - identyczna jak ta, ale rama ma 500x500. No i oczywiście co było powodem ?
bCNC zapamiętał ustawienia z tamtej frezarki. A w tamtej mam inne silniki. Wystarczyło wyczyścić FLASH, wgrać raz jeszcze wsad, przeklikać w bCNC aby na nowo pobrało ustawienia z arduino do bCNC i śmiga dwukrotnie szybciej. No - oczywiście taką prędkością to to frezowało raczej nie będzie - ale przynajmniej na dojazdy i zerowanie jest git :) teraz to ma ręce i nogi. A nie pomyślałbym że aż taki problem będzie - używając jednego programu do dwóch frezarek. Muszę kiedyś postawić tam jakiś osobny komp do tej mniejszej. Znacie coś może lepszego niż bCNC a podobnego i kompatybilnego ? Z tym programem fajnie to wszystko mi działa - nie wiesza się, nic nie przerywa, nie ma jakichś dziwnych jazd - ale jak jest duży gcode to niestety wszystko strasznie zmula. Aplikacja jest napisana zdaje się w pythonie i to średnio jest lekkie, jak się wrzuci w edytor tak z 10k linii Gcode.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE


Autor tematu
ircpcb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 18
Posty: 121
Rejestracja: 15 lut 2015, 09:42
Lokalizacja: Małopolskie

Re: Frezarka CNC aluminiowo - drewniana V2

#30

Post napisał: ircpcb » 22 lis 2020, 09:33

Zaczynam działać z kolejną frezarką - tym razem pole 1500x1200 z ruchomą bramą. Na razie na zwykłych wałkach podpartych zastosowanych od dołu. Do tego porządne silniki, lepsza śruba, no i sterowniki - a nie jakieś malutkie gówienka do zabawek. Rama nadal aluminiowa, ale cały spód wzmacniany stalowymi profilami. Jak skończę ramę - opiszę jak sobie to wymyśliłem - to wtedy posłucham bardziej uważnie co macie do powiedzenia. Może uda się wyeliminować kilka problemów już na wstępie.

Śrubę na razie zamierzam zastosować trapezową, bo mam cały komplet razem z nakrętkami i blokami montażowymi (10x3) więc pasuje to wykorzystać, nie będę jej trzymał kolejny rok, a w razie W - zawsze to można wymienić na identyczną - ale kulową.

No i oczywiście - ma być tanio. No tanio już nie jest - bo jak przeliczyłem wszystkie części które muszę użyć (tak jak mówiłem, część mam już w domu, więc nie musiałem tyle płacić) - ale taka frezarka w stanie surowym wyszła by około 2500zł. Nie licząc wrzeciona i jakiegoś wykończenia stołu oczywiście. Tylko proszę nie porównywać ceny do profesjonalnych maszyn. To nadal narzędzie hobbystyczne będzie i też dalej tylko na moje potrzeby.

Logiczne że ani to tak nie będzie wyglądało ani pracowało. Ale na pewno będzie bardziej stabilne od tej poprzedniej. Wreszcie nie będzie mi stół gonił tam i nazot. A tak jak pisałem już wcześniej - mam trochę czasu i części - więc działam.

Jeżeli ktoś ma zdjęcia lub linki do jakiejś takiej maszyny wykonanej przez siebie - gdzie właśnie wałki podparte zastosowane od dołu - to podzielcie się. Fajnie by było chociaż popatrzyć na inne, zanim już zacznę wiercić i spieprzę ramę.
Czas na CNC - termotransferowi i chemii mówimy NIE

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „NASZE AMATORSKIE MASZYNY CNC”