Bramka sms nie potrzebna jak jest tam linux to trzeba sprawdzić czy da się wpiąc jakos w program typu jak się zdaży to to uruchom komende x albo skrypt y.sh. A potem możłiwości są nieograniczone. Plus jest taki że będzie to działało o niebo stabilniej i bez nadzoru.
np zamiast bawić sie w drugi komp na linuxie instalujesz klienta signal
https://github.com/AsamK/signal-cli (terminalowy) na komórce instalujesz Signal. I dostajesz powiadomienia jak siedzisz na kibelku. Na windowsa też jest klient Signala. Może nawet da się zrobić że jakiś obecny stan uzyskasz. A moze isę da nawet komendy jakieś w drugą stronę wysyłać? hmm
Jakiego oprogramowania używasz? poczytam dokumentacje to może wymyślimy jakiś fajny skrypt
PS. zakładam ze na kompie z linuxem jest połaczenie do neta.