Sprawiedliwość po europejsku.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Sprawiedliwość po europejsku.
No bo wyobraź sobie, pożyczyłeś koledze z forum suwmiarkę. A on ją na allegro sprzedał. To ty od obecnego nabywcy suwmiarki nie możesz żądać, że twoja, możesz co najwyżej od tego, komu pożyczyłeś domagać się zwrotu kasy za nią.
Czy można udowodnić, że pożyczający i kupiec działali w zmowie? Jeśli się znali, to pewnie, że są jakieś szanse. No ale niewinności się nie udowadnia, więc w tym problem, że mogło być i tak, że jeden z nich nic nie miał, a więc podłożył się, jako słup, chcesz to z jego emerytury niech ci komornik po 50 złotych ściąga.
Bo udowodnienie zmowy praktycznie nie jest możliwe. A nie ma chyba szans na udowodnienie, że nabywca musi w szczególny sposób zabezpieczać transakcję. Kupujesz samochód, płacisz i masz. No czasem masz też kłopoty.
W czym problem.
Gdyby samochód był skradziony z placu od dealera, to nabywca musiałby go zwrócić.
Samochód został wypożyczony na jazdę próbną i nie oddany, nabywca nie musi go zwracać.
Czujecie ten niuans? Bo ja jakoś nie.
Czy można udowodnić, że pożyczający i kupiec działali w zmowie? Jeśli się znali, to pewnie, że są jakieś szanse. No ale niewinności się nie udowadnia, więc w tym problem, że mogło być i tak, że jeden z nich nic nie miał, a więc podłożył się, jako słup, chcesz to z jego emerytury niech ci komornik po 50 złotych ściąga.
Bo udowodnienie zmowy praktycznie nie jest możliwe. A nie ma chyba szans na udowodnienie, że nabywca musi w szczególny sposób zabezpieczać transakcję. Kupujesz samochód, płacisz i masz. No czasem masz też kłopoty.
W czym problem.
Gdyby samochód był skradziony z placu od dealera, to nabywca musiałby go zwrócić.
Samochód został wypożyczony na jazdę próbną i nie oddany, nabywca nie musi go zwracać.
Czujecie ten niuans? Bo ja jakoś nie.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 cze 2018, 13:09
- Lokalizacja: piniendzy z komuni wciąż jest mi nieznana
- Kontakt:
Re: Sprawiedliwość po europejsku.
Na jakiej podstawie pożyczając od kogoś stajesz się właścicielem? Czy to kolega czy dealer samochodowy
O ile się nie mylę to sprzedając samochód na umowie wpisujesz jako sprzedawca osobę z dowodu rejestracyjnego. Pożyczając twoje dane nie wpiszą się w dowód
O ile się nie mylę to sprzedając samochód na umowie wpisujesz jako sprzedawca osobę z dowodu rejestracyjnego. Pożyczając twoje dane nie wpiszą się w dowód
wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 9345
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Sprawiedliwość po europejsku.
To jest po prostu kolejny tryumf lewactwa.
W normalnym świecie, normalny sąd powiedziałby, że żeby coś sprzedać to trzeba być właścicielem.
Najzwyczajniej oszust nie ma prawa własności, więc go nie może przenieść na inną osobę.
W zwariowanym świecie rządzonym przez lewactwo, dochodzi się kto jest biedniejszy i strata bardziej go zaboli ...
W normalnym świecie, normalny sąd powiedziałby, że żeby coś sprzedać to trzeba być właścicielem.
Najzwyczajniej oszust nie ma prawa własności, więc go nie może przenieść na inną osobę.
W zwariowanym świecie rządzonym przez lewactwo, dochodzi się kto jest biedniejszy i strata bardziej go zaboli ...
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Sprawiedliwość po europejsku.
No i tu jest sedno europejskiej sprawiedliwości.
Gdyby gościu kupił ten samochód od złodzieja, który "uprowadziłby" samochód z placu dealera, to musiałby samochód zwrócić, bo prawo stanowi, że nie można zatrzymać rzeczy, kupionej w dobrej wierze, jeśli rzecz pochodzi z kradzieży.
Ale jeśli sprzedawca wszedł w posiadanie samochodu legalnie, odjechał samochodem z placu, dostał kluczyki, żeby zrobić jazdę próbną, to samochód, do momentu zgłoszenia kradzieży nie był samochodem kradzionym. I wówczas ten, kto go kupił w dobrej wierze może go sobie zatrzymać.
Czyli dobra wiara musi istnieć w chwili wydania rzeczy. Skoro w momencie sprzedaży dealer nie zorientował się, że samochód jest już ukradziony (bo dealer wypożyczył go na jazdę próbną), to nie jest ważne, co było później.
Ot logika prawa. Ja to się nie dziwię, że sędziowie są nadzwyczajną kastą. Ja bym nie umiał takich niuansów prawnych wymyślać.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 151
- Rejestracja: 03 wrz 2004, 19:25
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Sprawiedliwość po europejsku.
https://www.lexlege.pl/kc/art-169/
Pożyczając, przechowując, dozorując - nie stajesz się właścicielem (no, z kasą jest trochę inaczej). Dopiero bezprawnie zatrzymując stajesz się właścicielem - faktycznie - bo zachowujesz się jak właściciel. Zostaw samochód, pomyśl o torcie - sąsiad dał na przechowanie, miała być niespodzianka na urodziny teściowej, a Ty zeżarłeś. I co - stałeś się właścicielem, czy nie?

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 618
- Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
- Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***
Re: Sprawiedliwość po europejsku.
Jasiu, ale pytanie chyba rozumiesz? Kolega już 2 razy pytał, co według ciebie byłoby sprawiedliwym rozwiązaniem. Ja też się chętnie dowiem.
No niestety świat nie jest idealny, nie rządzi nim oświecona dynastia Tuxów (nie mylić z Tusków). Wtedy nasz wybitny premier-wizjoner nie musiałby próbować przepychać przepisów działających wstecz i uniewinniających jego i paru innych "zakonników" od wielomilionowych przewałów których się dopuścili w przeszłości. Mieli by to od ręki w prezencie od oświeconego wszechmogącego władcy
No niestety świat nie jest idealny, nie rządzi nim oświecona dynastia Tuxów (nie mylić z Tusków). Wtedy nasz wybitny premier-wizjoner nie musiałby próbować przepychać przepisów działających wstecz i uniewinniających jego i paru innych "zakonników" od wielomilionowych przewałów których się dopuścili w przeszłości. Mieli by to od ręki w prezencie od oświeconego wszechmogącego władcy

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Sprawiedliwość po europejsku.
Auto oddać prawowitemu właścicielowi. Wypożyczalni czy kto tam był na początku.
A temu co jest na końcu "kupił" dać kij baseballowy i adres oszusta.
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”