Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

Wycinarki i grawerki laserowe oraz ogólne dyskusje dotyczące laserów

atlc
Posty w temacie: 45

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#131

Post napisał: atlc » 13 wrz 2020, 15:47

Mówisz o mniejszości laserów w tym przypadku, a nie większości, to raz - taki trochę naciągany przykład.
To teraz powiem Ci jak to wyglądało w zakładzie (z innej branży, co pisałem już wcześniej).
Zdolności produkcyjne zakładu to było 50000 ton tektury falistej rocznie.
Maszyna (tekturnica) pracowała jednak na dwie zmiany, bo slotery, drukarki i składaki nie miały możliwości tego przerobić mimo pracy na 3 zmiany.
Kierownictwo zadbało o regularną modernizację parku, tak, żeby drukarki "przełknęły" to co tekturnica robi.
Przyszedł dzień, że tekturnica nie nadążała już z produkcją i.. została wymieniona na nową.
To się nazywa rozwój.
A tekturnica to maszynka ni jak porównywalna do lasera, długość całości w okolicach 200m, napęd główny to silnik 300-500kW, kilka Megawatów energii w postaci pary technologicznej na cylindry i koc grzewczy. Koszt znacznie większy a jednak ktoś dla tych "sekund" ją wymienił za grube miliony.




kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 16285
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#132

Post napisał: kamar » 13 wrz 2020, 15:59

To dopiero naciągany przykład :)
Tam tekturnica była głównym elementem linii.
Laser jest tylko małym trybikiem w linii o której ja mówię. Kiedyś go zastępował facet z palnikiem.


atlc
Posty w temacie: 45

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#133

Post napisał: atlc » 13 wrz 2020, 16:06

Średnio, konkurencyjne zakłady w okolicy kupowały gotową tekturę falistą do dalszej produkcji, gotowe formatki.
Ok, drukarka flexo 4 kolory, plus sloter, wykrojnik, klejownik, składak, stacker, bandownica, paletyzer to jakieś 40-50mb. Takich maszyn było 7 czy 8. Więc to nie tekturnica była głównym elementem. Po prostu dbano o optymalną wydajność całego zakładu, nie było miejsca na marnotrawienie możliwości którejś z maszyn i to jest właściwe podejście.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 16285
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#134

Post napisał: kamar » 13 wrz 2020, 16:10

atlc pisze:
13 wrz 2020, 16:06
nie było miejsca na marnotrawienie możliwości którejś z maszyn i to jest właściwe podejście.
Ok, przekaże znajomemu , żeby wypalał dwie takie fasole bo mu się laser marnuje :)


atlc
Posty w temacie: 45

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#135

Post napisał: atlc » 13 wrz 2020, 16:14

kamar pisze:Ok, przekaże znajomemu , żeby wypalał dwie takie fasole bo mu się laser marnuje

Przekaż mu, żeby potroił to co jest przed laserem. Inaczej to naciągasz moje słowa do własnych potrzeb.
Większość firm korzysta jednak z lasera tak, że ładuje blachę na stół i ściąga z drugiego stołu pocięty arkusz.
Znam firmę gdzie wycina robot, w dennicach zbiorników lpg. Ile jest takich firm? Mam wymyślać, że o większość rynku? Litości.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 16285
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#136

Post napisał: kamar » 13 wrz 2020, 16:21

atlc pisze:
13 wrz 2020, 16:14
Litości.
Zmuszasz mnie do kpienia :) Gdyby można było skrócić cykl to byłoby to dawno zrobione.


sebasbox
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 225
Rejestracja: 16 mar 2019, 10:54

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#137

Post napisał: sebasbox » 13 wrz 2020, 16:26

kamar pisze:
13 wrz 2020, 15:22
Bo nie rozumiesz o czym pisałem.
Nawet najszybszy laser w cyklu produkcyjnym robi tyle ile ma robić i przyśpieszanie nic nie da.
Widzisz...ton Twoich postów zaczyna być mało merytoryczny...bo ja źle myślę, bo nie rozumiem o czym pisałeś (i na tym ucinasz wypowiedź).
To nie ja nie rozumiem o czym pisałeś tylko Ty nie rozumiesz o czym piszesz...
Jeśli maszyna zrobi w 4h to co inna w 8h, nawet przy założeniu że mają identyczne zużycie energii, to oznacza tylko tyle że zrobi to taniej, bo nie przepali prądu w ciągu tych dodatkowych 4h.
A jak będziesz miał tyle zamówień, że wolniejsza maszyna będzie zajęta przez 24h to zostanie Ci tylko kupić drugą. W tym samym momencie 2x szybsza maszyna będzie miała jeszcze dodatkowe 12h mocy przerobowych (to oczywiście uogólnienie).


atlc
Posty w temacie: 45

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#138

Post napisał: atlc » 13 wrz 2020, 16:39

kamar pisze:Gdyby można było skrócić cykl to byłoby to dawno zrobione.

To nie skracaj tylko postaw drugi taki zestaw obok. Będzie dwa razy tyle w tym samym czasie.
Wiadomo że jak szwaczka robi 5 par spodni w ciągu godziny to nie każesz jej szyć 10, tylko posadzisz obok drugą żeby robiła to samo.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 16285
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#139

Post napisał: kamar » 13 wrz 2020, 16:43

Typować na Nobla z ekonomii ? :)

Awatar użytkownika

victor.sajda
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 18
Posty: 56
Rejestracja: 22 wrz 2019, 17:17

Re: Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

#140

Post napisał: victor.sajda » 13 wrz 2020, 18:01

Powiem tak.Szukając lasera byłem u przedsiębiorcy z Podkarpacia który kupił laser biało-niebieski i chciałem zobaczyć jak śmiga.Miał Eckerta potem drugi polski laser ten z przyspieszonego filmu.Panie jak przyjechali z prezentacją 6 laptopów 5 sprzedawców jak na gali oscarowej a potem jak coś się stało to ciężko się dodzwonić lub wina wszystkich tylko nie maszyny.Po drugie ciągle coś przy niej trzeba robić,jak nie czyścic lineały to coś znowu a Trumpf to wół do roboty 24h 7 dni w tygodniu non stop i chodzi.Drugie firma spod Częstochowy która chandluje używanymi laserami dzwoniła do mnie by się przypomnieć.Mówię,że chcę kupić nowego Trumpfa.Jak tak to Pan już nic innego nie szuka.A po trzecie w nowym trutoopsie mieliśmy jakiś problem z aktualizacją.Telefon do serwisu,serwis siedzi do 9.30 wieczorem ale nie dali rady.8 rano dnia następnego przez teleserwis maszynę przejął serwis niemiecki 8.30 gotowa do pracy.Kolizja,żaden problem,głowica osadzona na pneumatyce sie wypina,ręką nastawiamy,jedziemy dalej itd,itd

Dodane 2 minuty 5 sekundy:
Handluje

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Wycinarka Laserowa / Grawerka Laserowa / Lasery”