Zakup Lasera - Chińczyk czy Europejczyk?

Rozwinięty na płasko silnik 3f

q

oprawcafotografii pisze: ↑

31 sie 2020, 09:00

Akurat na taką postawę można sobie pozwolić gdy już wyjdziesz z biedy... Póki co mamy gigantyczne długi - najpierw należy je spłacić żeby odzyskać niezależność ekonomiczną. Potem można kaprysić i kupować coś drożej dlatego, że się lubi producenta. Wcześniej jest to marnowanie pieniędzy po prostu...

Nie wydaje mi się skąd na polskim rynku mają brać się pieniądze do obrotu? skoro ktoś kupuje taniej w chinach? Lepsze od traczy antykryzysowej byłaby tarcza konsumencka; kupowanie polskich produktów. Wtedy polski producent ma zbyt i pieniądze dzięki czemu może zwiększyć sprzedaż, a za tym zwiększyć zatrudnienie. Inaczej jest gdy ktoś kupuje same chińskie rzeczy wtedy polski dostawca nie ma zbytu nie ma większego zatrudnienia i większej liczby pracowników. Dopóki Polacy nie zrozumieją, żeby nie kupować rzeczy z zza granicy dopóty będziemy mieli te długi i ten cały pier***.

Silnik liniowy jest trójfazowy, jak rozwinięty silnik serwo. Krokowych liniowych nie znam.
Książka jaką mogę polecić to "Serwonapędy obrabiarek numerycznych" Jana Kosmola.
Jest tam również bardzo dogłębna analiza problemu nadążnej kontroli posuwu w systemach sterowania, polecam wszysktkim, którym moje wyjaśnienia nie wystarczyły.

Magnesy przyciągają wióry stalowe, więc po to są osłonym których w wersjach z napędami zębatymi nie ma.
Ale forser jest ok 1mm nad magnesami więc to i tak działa bezdotykowo. Drobny pył jest nieistotny.
Ponadto w routerach ogólnie prowadzenie jest jeszcze sztywniejsze bo po bokach są po dwie prowadnice zamiast jednej.

Można powiedzieć że te napędy podbijają rynek niemiecki i tu Niemiec choćby chciał kupić od swoich nie ma wyjścia i musi przyjść do Polaka.
Zwyczajnie nikt u nich nie produkuje takich maszyn na takim poziomie.
Praktycznie cały niemiecki przemysł produkcji cystern do przewozu paliw bazuje na takich maszynach przy wycinaniu i fazowaniu wielkoformatowych płyt aluminiowych, z których potem zwijane są zbiorniki.



Jak widać jak się Polak przyłoży to i Niemca przegoni.

Odciąg wiórów alu bajka A gdzie automatyczne zakładanie zatyczki na marker?

q

Obawiam się, że głównym problemem jest gęstość mocy.
Przy małych silnikach ich masa jeszcze tak nie przeszkadza, ale przy dużych maszynach forser musiał by ważyć wielokrotnie więcej niż klasyczny forser PMSM.
To jest między innymi powód dla którego nie produkuje się silników krokowych dużej mocy.
Dochodzi jeszcze:
Nieliniowość Beck EMF
Duża siłą utyku
Rezonanse pasożytnicze
Ograniczenia szybkości wynikające z konieczności szybkiego przełączania faz
Ograniczenia wynikające z szybkości narastania prądu na indukcyjności uzwojeń. (to wynika z poprzedniego)
Trudna do uzyskania i utrzymania bardzo wąska szczelina powietrzna np. 0.05mm zamiast 1mm w PMSM.

Ogólnie, wiele więcej wad niż zalet.

A co do zatyczki do flamastra to jest już coś lepszego, drukarka atramentowa rozpuszczalnikowa automatycznie opuszczająca się na windzie obok głowicy.
Można nawet drukować na nierdzewce, folii czy tworzywach.
Wysoka rozdzielczość, nawet kody kreskowe.

atlc pisze:Jak wygląda spraw wiórów np ze stali przy silniku liniowym? Wiem, że ten ploter nie jest przeznaczony do obróbki stali, ale są też maszyny do stali z napędami liniowymi. Jak to śmiga w perspektywie czasu?

Mam frezarkę z 2004 r z napędami liniowymi. Z perspektywy czasu mogę polecić, pod 1 warunkiem: restrykcyjna kontrola i wymiana uszczelniaczy tych napędów. 1 większy wiór może popsuć napęd- tak przynajmniej ostrzegali serwisanci. Poza tym dokładnie wypoziomowany stół. Z ciekawostek, instrukcja obsługi zabrania przebywania osób z rozrusznikami serca w pobliżu frezarki, ale nie wiem czy to nie dmuchanie na zimne. U mnie na razie bez większych problemów.

Majster70 pisze: ↑

31 sie 2020, 13:16

...
Mam frezarkę z 2004 r z napędami liniowymi....

2004r? Co to za maszynka?

q