Gwintowanie aluminium

Wygniatanie zwiększa nośność gwintu w metalach które ulegają umocnieniu odkształceniowemu.
Czy aluminium do takich należy?

Nawet się je w taki sposób(nagniatanie/walcowanie) umacnia...

http://www.wtc.wat.edu.pl/wp-content/up ... maszyn.pdf
http://bc.pollub.pl/Content/13216/nagniatanie.pdf
https://www.magazynprzemyslowy.pl/artyk ... agniatanie

Avalyah pisze:Hehe, od pierwszego posta o to pytam jak to wygląda od strony praktycznej.

Wygląda to tak, że kupujesz wiertło fi 2,8 robisz otwór i wygniatasz. Polecam wiertła węglikowe do zrobienia otworu.

Avalyah pisze:

TOP67 pisze: Wygniatanie zwiększa nośność gwintu w metalach które ulegają umocnieniu odkształceniowemu.

Czy aluminium do takich należy?

Tak. Nazywa to się 'umocnienie poprzez zgniot'.
Oczywiście, piszę to wszystko, bo zakładam, że robisz to na maszynie cnc a nie ręcznie .

Avalyah pisze: ↑

25 kwie 2020, 11:09

RomanJ4 pisze:Flowdrill

Odpada, te gwinty są na promieniu wiercone, średnica wewnętrzna jest tolerowana a na zewnętrznej jest zwykle wyfrezowane spłaszczenie. Także jeśli gwint ma 2mm to dlatego, że musi tyle mieć.
.....

Przy skoku 0.5 mm szału nie ma ...... , na 2 mm zwoi jest niewiele i dokręcać trzeba z czuciem.

Frezuj otwory , przeszlifuj od czoła gwintownik do nieprzelotowych .
Często , gęsto w ten sposób montowałem wkładki alu do form termoformierskich i jakoś trzymało.

Mariusz.

Avalyah pisze: ↑

25 kwie 2020, 11:09

To znam, ale przy tak krótkich gwintach raczej się nie sprawdzi, zresztą otwór na insert musiałby mieć fi6, to zdecydowane za dużo.

Otwór pod sprężynkę jest większy mniej więcej o wielkość skoku. Mam M2 i sprężynka ma 2,5 mm średnicy.
Wstawiam je w ścianki nawet o grubości 1,5 mm.
Ale tylko w otworach przelotowych, bo trzeba zerwać poprzeczkę.

Pneumokok pisze:na maszynie cnc a nie ręcznie .

No niestety mam tylko manualną frezarkę. Także może nie z ręki wiertarką, ale jednak nie cnc

Dodane 2 minuty 15 sekundy:

WZÓR pisze:na 2 mm zwoi jest niewiele i dokręcać trzeba z czuciem.

Problem był głównie w tym, że te pierwsze zwoje często wychodziły jakieś niemrawe i z tych 2mm robiło się 1mm prawdziwego gwintu, czyli max 2 zwoje. Ale zmieniłem aluminium z PA38 na automatowe i jest znacznie lepiej, bo śruba się wkręca praktycznie od samego początku, a nie 1mm wgłąb jak wcześniej.

Dodane 4 minuty 7 sekundy:

TOP67 pisze:Ale tylko w otworach przelotowych, bo trzeba zerwać poprzeczkę.

Otwory przelotowe na szczęście.

TOP67 pisze:Wstawiam je w ścianki nawet o grubości 1,5 mm

Tą sprężynkę się da jakoś łatwo odłamac, żeby tylko taki krótki fragment został? Mi głównie chodzi o wzmocnienie gwintów akurat od 3-4mm długości, te 2mm muszą w zasadzie tylko złapać śrubę, nie przenoszą obciążeń.

Bo to chodzi o coś takiego - https://a llegro.pl/oferta/zestaw-do-naprawy-gwintow-m3-v-coli-gwint-6767512234 , prawda?

Avalyah pisze: ↑

25 kwie 2020, 12:54

Otwory przelotowe na szczęście.

TOP67 pisze:Wstawiam je w ścianki nawet o grubości 1,5 mm

Tą sprężynkę się da jakoś łatwo odłamac, żeby tylko taki krótki fragment został? Mi głównie chodzi o wzmocnienie gwintów akurat od 3-4mm długości, te 2mm muszą w zasadzie tylko złapać śrubę, nie przenoszą obciążeń.

To jest hartowana stal, ale nie jakoś wybitnie. Ja wkręcam tak, żeby wyrównać płaszczyznę od góry. A od dołu ścinam dremelkiem z tarczą.
Teoretycznie można wkręcać od spodu i ścinać z góry. Jak się chwyci przyrządem za tą poprzeczkę, to sprężyna się ściska i wchodzi bardzo lekko. Ale nie ma szans na wykręcenie, bo się rozpręża.

TOP67 pisze:A od dołu ścinam dremelkiem z tarczą.

U mnie ten problem, że to musi wejść estetycznie i broń Boże nie wystawać na średnicy wewnętrznej, bo mi element pasowany nie wejdzie. Z tego zestawu co podlinkowałem jest napisane, że ze stali nierdzewnej, to się zastanawiam, czy nie udałoby się np. sfrezować tego nadmiaru od góry zaraz po wkręceniu? Takie w zasadzie prewencyjne użycie helicoila na ważnym gwincie.

Jeśli średnica wewnętrzna jest na tyle duża, że wejdzie tam cała sprężynka, to możesz to wkręcać od środka. A z góry zetniesz bez problemu.

Ten flowdrill zwalił mnie z krzesła Ale cuda wymyślają!
Mam właśnie nieodpartą potrzebę nawiercania M4 w aluminum o grubości 1,5m.
Ten flowdrill sprawdziłby się? Ktoś próbował?
Jaka moc wrzeciona i obroty są potrzebne?