Wylewka na podłodze

rdarek pisze:Dla betonu warstwa minimalna to 5cm czym cieńsza tym szybciej może pękać i wykruszać się.

Czyli musi być 5cm nad najwyższym punktem jeszcze?

pitsa pisze:A jak nie to zaszpachlować nierówności czymś co nie odejdzie, zadbać o powierzchnię tego co jest, i nauczyć się żyć z tymi wzniesieniami pod ścianami.

Nierówności mi nie przeszkadzają akurat, tylko te wzniesienia.

Blady pisze:Jest jakiś plus bo jak Ci wałek jakiś spadnie i sie poturla to nie będziesz go musiał pod maszyną szukać tylko będzie na środku pomieszczenia lol

oprawcafotografii pisze:Jeśli nie można po prostu wylać 5cm
betonu z gruchy to ja bym to olał.

Czyli pewnie będzie najlepiej po Świętach poszukać fachowca i zapytać na miejscu jak on to widzi. Ogólnie też plan taki był ale preferuję się wcześniej chociaż trochę zorientować w temacie, żebym wiedział o co pytać.

Spytaj też fachowca od płytek.

1. Przy drzwiach balkonowych podłogi nie ruszaj. Zostaw metr czy dwa tak jak jest i zrób uskok. Przy oknie postawisz jakieś biurko albo regał i będziesz zadowolony, bo będzie widno.
2. Kup/wypożycz laser krzyżowy samopoziomujący. Stawiasz go w jednym kącie, a po pomieszczeniu chodzisz z pionowo ustawionym kijem z kreską na określonej wysokości. Wystarczy postawić kij na podłodze i widzisz jaka jest różnica poziomu w tym miejscu. Tak można wypoziomować podłogę zwykłą kielnią i mieszając beton w najmniejszej nawet betoniarce.
3. Zastanów się czy w ogóle warto poziomować całość, może tylko wylać płyty albo cokoły tam gdzie ma coś stać.

Moze wypoziomujesz maszyny na wibroizolatorach? Najgorzej inwestowac w czyjesz, potem nie wiadomo na ile bedziesz to mial albo co z tego bedziesz mial

pitsa pisze:Spytaj też fachowca od płytek.

Jakie są zalety płytek? Raczej nie kojarzę zbyt wielu pomieszczeń przemysłowych z płytkami, no chyba, że rzeźnia jakaś Czy one nie będą i tak wymagały wyrównania podłoża i potem jeszcze dodatkowej pracy z układaniem?

tuxcnc pisze: ↑

10 kwie 2020, 16:17

1. Przy drzwiach balkonowych podłogi nie ruszaj. Zostaw metr czy dwa tak jak jest i zrób uskok. Przy oknie postawisz jakieś biurko albo regał i będziesz zadowolony, bo będzie widno.

Jest to jak najbardziej opcja.

tuxcnc pisze: ↑

10 kwie 2020, 16:17

Tak można wypoziomować podłogę zwykłą kielnią i mieszając beton w najmniejszej nawet betoniarce.

Mocno zależy mi na tym, żebym się samemu nie musiał zajmować, także jeżeli w ogóle do czegoś dojdzie to będę zlecał.

tuxcnc pisze: ↑

10 kwie 2020, 16:17

Zastanów się czy w ogóle warto poziomować całość, może tylko wylać płyty albo cokoły tam gdzie ma coś stać.

Też o tym myślałem. Wcześniej były właśnie cokoły pod tokarkę, ale tokarka była kilkutonowa. Tylko nie mam jeszcze rozplanowane co, jak i gdzie, więc wolałbym albo całość albo jakoś sobie będę radził inaczej i ewentualnie przy większych maszynach myślał o podestach dla poszczególnych maszyn.

Seb.Maz. pisze: ↑

10 kwie 2020, 16:26

Moze wypoziomujesz maszyny na wibroizolatorach?

Czy stawianie wibroizolatorów na różnicy poziomów 2-3cm jest zalecane? Z tego, co widziałem to te talerze są prostopadłe do śruby montażowej, więc czy nie będzie z tym problemu?

Seb.Maz. pisze: ↑

10 kwie 2020, 16:26

Najgorzej inwestowac w czyjesz, potem nie wiadomo na ile bedziesz to mial albo co z tego bedziesz mial

Myślę, że co najmniej z rok w tym miejscu spędzę, jest na tyle dużo miejsca, że powinienem się jeszcze długo ze wszystkim zmieścić. Dlatego inwestycja w granicach 1-2tys, jaką wspominałem na początku jest jeszcze do przeżycia - no chyba, że to przedsięwzięcie miałoby być droższe, to będę sobie radził inaczej, zgodnie z Waszymi sugestiami.

Rób miksokreta mówię Ci będziesz pan zadowolony. a okna drzwi poucinasz tak żeby wszystko hulało jak należy. w ostateczności możesz dowiedzieć się ile tej wylewki jest na chwilę obecną, bo może skucie starego i zrobienie nowego to nie głupi pomysł. Ja tam Cie rozumiem sam lubię mieć porządnie a nie wycierać du** szkłem. jak stary beton jest (uleżany) i już niżej nie osiądzie to nawet jak będzie przy ścianie pocienione do 3-4 cm to nic się nie stanie. Albo jak dolna warstwa nie est zbyt gruba to wyciąć te 30cm od ściany gdzie jest ten spadek wykuć to i dopiero zalać całość żeby zbyt grubej warstwy nie dawać. Jak znajdziesz dobrych majstrów od posadzek to ci to ogarną myśle że w 2k sie zmieścisz

Wibroizolatory są zwykle wachliwe. Jeśli w tej chwili największą maszyną jest tokarka o wadze 150 kg, i nie planujesz maszyn cięższych niż 500 kg, to spokojnie wibroizolatory Ci wystarczą.

Jeśli masz dostęp do tego pomieszczenia, to faktycznie laserem wyznacz sobie poziom +100mm i zrób mapę hipsometryczną. Jeśli "środek" komunikacyjny jest +- 2 cm, to ja bym olał te różnice, które są pod ścianami.

Jeśli certyfikacji ISO z doktorem Kaizenem w tym pomieszczeniu wprowadzać nie będziesz to rzeczony tysiąc czy dwa zostaw sobie chwilowo na plany wakacyjne, bo nie wiadomo, jaka będzie koniuktura. Albo ekspres do kawy sobie za te pieniądze kup

są przecież wylewki samopoziomujące cienkowarstwowe

Avalyah pisze: ↑

10 kwie 2020, 20:55

pitsa pisze:Spytaj też fachowca od płytek.

Jakie są zalety płytek? Raczej nie kojarzę zbyt wielu pomieszczeń przemysłowych z płytkami, no chyba, że rzeźnia jakaś Czy one nie będą i tak wymagały wyrównania podłoża i potem jeszcze dodatkowej pracy z układaniem?

Widziałem jak budowany był warsztat w taki sposób, że wylewka z gruchy była zrobiona tylko "tak z grubsza" bez przykładania się, żeby było równo, a potem poszły na to płytki "gres techniczny" i miejscami "zaprawy" pod płytkami było właśnie z parę centymetrów gór i dolin. Zdziwił mnie takie podejście do kafelkowania. Warsztat był pod maszyny, nie wielotonowe ale niektóre mają paręset kg. Jedna osoba robiła to zgrubne wyrównanie betonu, a potem układanie płytek. Dlatego zwróciłem uwagę, że może warto spytać fachowca o położenie płytek na tą posadzkę i jak widzi wyrównanie tego bez robienia wylewki poziomującej.

Nie napisałeś jak ciężkie maszyny będziesz wstawiał do tego pomieszczenia? Wspomniałeś też , że będziesz to pomieszczenie zajmował przez ok rok. Przy tak krótkim okresie najmu , ja bym na twoim miejscu nic tam nie robił, bo za 1 tys. zł to nie poszalejesz - wystarczy jedynie na zakup gruntu i wylewki (polecam Kerakoll) .W 3 - 4 godziny możesz samodzielnie to wszystko najpierw zagruntować ( !!!) a potem wylać mieszając w wiadrach. Musisz się oczywiście najpierw zorientować gdzie jest największa niecka - w tym miejscu można dla zaoszczędzenia wylewki zaszpachlować zwykłą zaprawą wyrównującą - wtedy wylewka w dniu następnym.

Dodane 1 minuta 9 sekundy:
Pamiętaj o gruntowaniu i to dobrym i drogim gruntem -to jest 80 % sukcesu.