Spalone dwa falowniki!!!
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 155
- Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spalone dwa falowniki!!!
Oczywiście nie mam absolutnej pewności co do 100% winy mojego znaleziska. Po drugiej stronie gniazdo jest czyściutkie i luty perfect. Na pewno nie poprzestanę na tym. Również poszukam takiego testera izolacji. Niestety nie mam nikogo znajomego z takowym i może nie być łatwo. Z pewnością nie podłączę kolejnego falownika jak nie będę miał pewności co do ew. przyczyny. Jak zajdzie potrzeba to wymienię okablowanie, choć to które jest teraz nie jest fabryczne i kiedy kilka lat temu robiłem upgrade maszyny to całkowicie zmieniłem okablowanie na lepsze. Peszel służy tylko do zabezpieczenia samego przewodu przed uszkodzeniem mechanicznym, kabel w nim ukryty posiada podwójne ekranowanie. Opiłki nie mogły się dostać tamtędy bo jest to ciasno skręcone. Natomiast sama wtyczka i gniazdo są dosyć luźne i nie ma żadnej uszczelki zabezpieczającej. Często używam odkurzacza do sprzątania i może się zassały przypadkowo jakieś drobniutkie opiłki do środka?
Dodane 27 minuty 18 sekundy:
Wtyczka wewnątrz na porcelance też posiada jakby ślady przypominające okopcenie ale nie znalazłem tam opiłków, połączenia lutowane wyglądają na ładne i solidne.
Ps. Może ktoś z okolic Wawy posiada taki tester i pomógł by w rozwikłaniu zagadki?
Dodane 27 minuty 18 sekundy:
Wtyczka wewnątrz na porcelance też posiada jakby ślady przypominające okopcenie ale nie znalazłem tam opiłków, połączenia lutowane wyglądają na ładne i solidne.
Ps. Może ktoś z okolic Wawy posiada taki tester i pomógł by w rozwikłaniu zagadki?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Spalone dwa falowniki!!!
w małym kółku- czy to jest wypalenie? wygląda jak by w tym miejscu iskrzyło miedzy obudową.
na miejsca lutowań powinny być termokurczki https://youtu.be/01Bt1IEKMTo?t=56
na miejsca lutowań powinny być termokurczki https://youtu.be/01Bt1IEKMTo?t=56
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 572
- Rejestracja: 30 gru 2009, 23:21
- Lokalizacja: W-wa
Re: Spalone dwa falowniki!!!
Podejdź do zakładu przezwajania silników, pomiar rezystancji izolacji zrobią Ci od ręki.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 155
- Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spalone dwa falowniki!!!
Dobry pomysł z tym sprawdzeniem wrzeciona w zakładzie.
Termokurczek faktycznie nie dałem ale była izolacja na każdym kabelku.
To miejsce w małym kółku jest chropowate, jako jedyne miejsce na całym metalowym rancie. Mogła tam przeskakiwać iskra.
Obejrzałem jak jest zbudowana taka wtyczka i gniazdo nowego wrzeciona. Normalnie jest wszystko wykonane tak jak by już spotkali się z podobnymi problemami i to zabezpieczyli.
Termokurczek faktycznie nie dałem ale była izolacja na każdym kabelku.
To miejsce w małym kółku jest chropowate, jako jedyne miejsce na całym metalowym rancie. Mogła tam przeskakiwać iskra.
Obejrzałem jak jest zbudowana taka wtyczka i gniazdo nowego wrzeciona. Normalnie jest wszystko wykonane tak jak by już spotkali się z podobnymi problemami i to zabezpieczyli.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Spalone dwa falowniki!!!
Nie ma opcji aby zwarcie między uzwojeniem a falownikiem zniszczyło falownik. Falowniki są zabezpieczone i nawet na "krótko" zwarcie nie jest w stanie ich uszkodzić. Po prostu miałeś pecha że 2 gówniane falowniki poszły, zwłaszcza egzemplarz który leżał w zapasie cholera wie jak długo. Kondensatory w tych falownikach to straszne badziewie więc nie ma się czemu dziwić.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Spalone dwa falowniki!!!
niby tak ale to chińskie zabezpieczanie ( w moim wypadku nie zdążyło rozpiąć wrzeciona na wolny wybieg podczas zbyt szybkiego hamowania) , dodatkowo widać że tam się jednak coś działo we wtyczce, ale fakt możesz mieć racje że to pech biorąc pod uwagę co sam napisałem że to chińska technologiaALZ pisze:Falowniki są zabezpieczone
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3433
- Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
- Lokalizacja: Śląsk
- Kontakt:
Re: Spalone dwa falowniki!!!
Mam kilka różnych falowników i czasami w ciągu dnia kilka wrzecion w różnym stanie zdarza mi się podłączać. Są wrzeciona zatarte, z przebiciami do masy i ze zwartymi uzwojeniami i jeszcze mi się nie zdarzyło aby falownik załatwić. Falownik najczęściej szlag trafi jak leży nieużywany dłuższy czas i rozformowały się kondensatory. Dlatego warto przed używaniem podłączyć go na kilkadziesięt minut.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 155
- Rejestracja: 07 lut 2013, 18:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Spalone dwa falowniki!!!
Jeden z Falowników, ten nowszy i mocniejszy udało mi się naprawić. Właśnie trwa próbne kręcenie na pusto. Wcześniej Została sprawdzona cała instalacja na nowo zarobione kable do wtyku wrzeciona ( koszulki termo-kurczki i całość zalana tworzywem).
Wrzeciono zostało sprawdzone testerem izolacji na 700V- jest OK.
Po tym wszystkim największe prawdopodobieństwo usterki zostaje przypisane zwarciu fazy do masy wrzeciona za pośrednictwem mikro-opiłków i kurzu metalowego, który nagromadził się w gnieździe wrzeciona. To po nim przeskakiwała iskra tworząc czarne okopcenie na wtyku.
Wrzeciono kręci się już z godzinę i jest ok.
Wrzeciono zostało sprawdzone testerem izolacji na 700V- jest OK.
Po tym wszystkim największe prawdopodobieństwo usterki zostaje przypisane zwarciu fazy do masy wrzeciona za pośrednictwem mikro-opiłków i kurzu metalowego, który nagromadził się w gnieździe wrzeciona. To po nim przeskakiwała iskra tworząc czarne okopcenie na wtyku.
Wrzeciono kręci się już z godzinę i jest ok.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 5562
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Spalone dwa falowniki!!!
brawo mistrzu Wymieniłeś tylko IGBT czy cos jeszcze poleciało?peezeet pisze:Wrzeciono kręci się już z godzinę i jest ok.
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos