Na początku było słowo... SŁOWO!
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
E sie tam przejmujesz tym co inni myslą, robisz sobie cos tam i tyle, to ze ktos ci pokaże kuku na muniu wyniknie z jego przekonań i sposobu myslenia, nie warto sie przejmować, no najwyzej sie nie uda.
ja sie juz na swiniobicia napatrzyłem, na szczęscie jakos mnie to nie interesuje.
ja sie juz na swiniobicia napatrzyłem, na szczęscie jakos mnie to nie interesuje.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 546
- Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
bartuss1 pisze:E sie tam przejmujesz tym co inni myslą, robisz sobie cos tam i tyle, to ze ktos ci pokaże kuku na muniu wyniknie z jego przekonań i sposobu myslenia, nie warto sie przejmować, no najwyzej sie nie uda.
ja sie juz na swiniobicia napatrzyłem, na szczęscie jakos mnie to nie interesuje.
Nie przejmuje się tym co inni mówią czy myślą, tyko przejmuje się tym ze jest bardzo mało osób wykształconych i tym ze przez to czuje się bardzo samotny. Rozmowa z kretynem, to nie rozmowa. Pamiętam jak przyjechał do mnie kiedyś doktor metaloznawstwa z Katowic odebrać zakupiony mikroskop. Lataliśmy jak nasoleni, 4 godzinny rozmawialiśmy nieustanie, telefon mu się urywał, a tematy do rozmowy nie mogły się skończyć.
W tej chwili człowiek wykształcony to prawdziwy skarb. Wszędzie gdzie nie spojrzę to kretyństwo w koło, najlepszy przykład to chyba z tą płaską ziemią

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
Patrząc na to co na przykład wyczyniają z prawem i Konstytucją WYKSZTAŁCENI prawnicy pokroju pana Dudy, Ziobry, że o różnych Przyłębskich nie wspomnę, to śmiem wątpić czy wykształcenie równa się inteligencji (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).W tej chwili człowiek wykształcony to prawdziwy skarb. Wszędzie gdzie nie spojrzę to kretyństwo w koło, najlepszy przykład to chyba z tą płaską ziemiąTo już jest na prawdę apogeum głupoty... Ludzie się na prawdę zaczynają cofać...
A wręcz odnoszę wrażenie, że o ile kiedyś własna szeroko pojęta głupota była powodem do wstydu, to dziś wielu się z nią po prostu publicznie obnosi. I to wręcz nagminnie...
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 4690
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
No nie wiem... Wystarczy spojrzeć na niejaką Gretę. Dziś czytam jak niemieckie koleje skomentowały jej zdjęcie jako niby jadącej na podłodze w pociągu. Po prostu napisały że ona jechała w pierwszej klasie a nie na podłodze

Dodajmy do tego słynne zdjęcie jak strzela focha bo prezydent USA nie zwrócił nawet na nią uwagi na jakimś szczycie. A ona jest guru milionów lewicowych obrońców klimatu. Dzieciak który zamiast chodzić do szkoły, strzela sobie durne fotki w pociągu i pieprzy takie głupoty że aż uszy więdną.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 793
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
RomanJ4, czy z faktu że wymieniłeś kilka osób z jednej tylko strony frontu wojny politycznej (bo to jest wojna) wynika, iż ich odpowiedników z drugiej, przeciwnej strony uważasz za tytanów intelektu? I że u nich wykształcenie równa się inteligencji? A publiczne obnoszenie głupoty to atrybut tylko jednej strony?
Naprawdę?
Hmm... taki B. Komorowski, na przykład?
Nie chce mi się "w bulu" przypominać innych megacefali armii przeciwnej, ale ten mocarz umysłu wysunięty z ramienia na czoło jest chyba liderem rankingu.
Nie, to musi być przeoczenie albo wyrafinowany żart, ale jeżeli nie - bardzo proszę Cię chociaż o odrobinę obiektywizmu.
PS: Nie chcę przekształcać tematu w spór polityczny, bo on do niczego dobrego nie zaprowadzi - to tylko takie luźne zwrócenie uwagi że problem jest ogólny.
Naprawdę?

Hmm... taki B. Komorowski, na przykład?
Nie chce mi się "w bulu" przypominać innych megacefali armii przeciwnej, ale ten mocarz umysłu wysunięty z ramienia na czoło jest chyba liderem rankingu.
Nie, to musi być przeoczenie albo wyrafinowany żart, ale jeżeli nie - bardzo proszę Cię chociaż o odrobinę obiektywizmu.
PS: Nie chcę przekształcać tematu w spór polityczny, bo on do niczego dobrego nie zaprowadzi - to tylko takie luźne zwrócenie uwagi że problem jest ogólny.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 546
- Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
Panowie, nie rozwalajcie mi tematu polityką, ja tylko chce zbudować robota
Zrozumcie jedną rzecz, ze polityka to iluzja która ma na celu skłócenie i przeciwstawienie sobie ludzi.

Zrozumcie jedną rzecz, ze polityka to iluzja która ma na celu skłócenie i przeciwstawienie sobie ludzi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
Nie, takich znajdziesz wszędzie, ale ci po prostu są bezczelnie "medialni".
Ale jeśli uważasz, że niedouczony magistrzyna może kwestionować wiedzę poważnych ekspertów, to życzę powodzenia w przyszłych "zmodyfikowanych" sądach, bo przecież każdy może tam trafić choćby z powodu reklamacji, sporu o miedzę, czy komunikacyjnego wypadku(że wspomnę tylko pewien głośny w Oświęcimiu)
A co do zacytowanego "BUL-u", to może dla obiektywizmu przypomnij sobie kto machnął OBIAT w pewnej księdze pamiątkowej, (że o pewnym erudycie n/t Katarzyny Wielkiej nawet nie wspomnę)...
Ale mnie bardziej chodzi o wykształconych przedmiotowo ludzi którzy nie są nieświadomi znaczenia swoich czynów, ale bez cienia zażenowania potrafią powiedzieć, cytuję:
"- Podzielam w pełni pogląd pana ministra Warchoła, że zapis (o skardze nadzwyczajnej) jest wprost jaskrawie sprzeczny z Konstytucją w swoim brzmieniu, ale z powodu umowy politycznej będę głosować tak, jak mój klub.."
A z bardziej przyziemnych a oddalonych od polityki zagadnień, co myślisz o pewnym forsowanym obecnie ekstraordynaryjnym pomyśle : "pierwszeństwo pieszego PRZED wejściem na pasy" ?
(chciałbym to zobaczyć w realu na ulicy z dużym ruchem pieszych na chodnikach...
)
Ale jeśli uważasz, że niedouczony magistrzyna może kwestionować wiedzę poważnych ekspertów, to życzę powodzenia w przyszłych "zmodyfikowanych" sądach, bo przecież każdy może tam trafić choćby z powodu reklamacji, sporu o miedzę, czy komunikacyjnego wypadku(że wspomnę tylko pewien głośny w Oświęcimiu)
A co do zacytowanego "BUL-u", to może dla obiektywizmu przypomnij sobie kto machnął OBIAT w pewnej księdze pamiątkowej, (że o pewnym erudycie n/t Katarzyny Wielkiej nawet nie wspomnę)...
Ale mnie bardziej chodzi o wykształconych przedmiotowo ludzi którzy nie są nieświadomi znaczenia swoich czynów, ale bez cienia zażenowania potrafią powiedzieć, cytuję:
"- Podzielam w pełni pogląd pana ministra Warchoła, że zapis (o skardze nadzwyczajnej) jest wprost jaskrawie sprzeczny z Konstytucją w swoim brzmieniu, ale z powodu umowy politycznej będę głosować tak, jak mój klub.."
A z bardziej przyziemnych a oddalonych od polityki zagadnień, co myślisz o pewnym forsowanym obecnie ekstraordynaryjnym pomyśle : "pierwszeństwo pieszego PRZED wejściem na pasy" ?
(chciałbym to zobaczyć w realu na ulicy z dużym ruchem pieszych na chodnikach...

pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 546
- Rejestracja: 28 sty 2011, 19:00
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Na początku było słowo... SŁOWO!
Są dwa rodzaje polityki prawdziwa i ta którą macie zobaczyć. Forum nie jest niestety miejscem na dyskutowanie o tej pierwszej, dlatego możecie się jedynie zadowolić tą druga, bo po to powstała... Tyle w tym temacie. Jak ktoś jest zainteresowany rozmową na tematy czysto techniczne, to zapraszam.