lepi pisze:Widzisz teraz różnice?
Oczywiście, że widzę i wiedziałem o niej od razu. Tylko, że krańcówka jest minimum raz na obrót to uważasz, że to strategicznie ważne, że bęben zamiast 21 obrotów bezwładnych po wyłączeniu zrobi tylko 20?
Steryd pisze:Ewentualnie jak jedzie już tylko rozpedem, to może zapadka I elektromagnes.
O żesz kurna pomysł gigant

Nie wiem ile waży bęben ale zatrzymanie go na obrotach bezwładnych zapadką to śmierć dla maszyny i ewentualnie tego co stoi obok
Co do grzyba i jego "dostępności" to się zgodzę

Jak cię nawija na bęben ciężko operować przyciskiem piórkowym
EDIT : OKI widzę błąd w swoim myśleniu. W wypadku awaryjnym oczywiście - po zwykłym stopie bęben jeszcze nawinie cię raz pod napędem silnika... No ale jak już wcześniej pisałem - grzyb uzasadniony awaryjnie...