Co się lepiej nada?
Początkujący technik poszukuje odpowiedzi na nurtujące pytanie
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 paź 2019, 19:54
Co się lepiej nada?
Hej,
Z góry wybaczcie za nieprofesjonalne słownictwo ale od niedawna zacząłem swoją przygodę. Dodatkowo dziękuje za chęć pomocy
Poszukuję odpowiedzi na pytanie "Co się lepiej nada?". Przechodząc do konkretów:
Planuje zbudować system typu winda (System który w pionie będzie musiał podnosić ciężar), załóżmy że poruszać się będzie na dwóch wałkach o grubości 16 mm o wysokości 1,5 m. Haczyk jest taki że przedmiot (około 10-15 kg), który porusza się góra-dół, będzie wystawał na około 50-70 cm.
I tu moje pytanie, czy lepiej będzie użyć wałków na podporach czy wałków na wspornikach końcowych. Planowałem użyć wałków na podporach patrząc ma mocowanie ale boję się że przy tej dźwigni jaka się wytworzy to łożyska, które są niezamknięte w stosunku do drugiego rozwiązania wypadną z wałka.
Czy znajdę specjalistę który wypowie się na temat
Z góry wybaczcie za nieprofesjonalne słownictwo ale od niedawna zacząłem swoją przygodę. Dodatkowo dziękuje za chęć pomocy
Poszukuję odpowiedzi na pytanie "Co się lepiej nada?". Przechodząc do konkretów:
Planuje zbudować system typu winda (System który w pionie będzie musiał podnosić ciężar), załóżmy że poruszać się będzie na dwóch wałkach o grubości 16 mm o wysokości 1,5 m. Haczyk jest taki że przedmiot (około 10-15 kg), który porusza się góra-dół, będzie wystawał na około 50-70 cm.
I tu moje pytanie, czy lepiej będzie użyć wałków na podporach czy wałków na wspornikach końcowych. Planowałem użyć wałków na podporach patrząc ma mocowanie ale boję się że przy tej dźwigni jaka się wytworzy to łożyska, które są niezamknięte w stosunku do drugiego rozwiązania wypadną z wałka.
Czy znajdę specjalistę który wypowie się na temat
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Co się lepiej nada?
Troszke skomplikowales opis i nie do konca jest zrozumialy...
Ciezar wisi pod jakas belka nosna czy jak? Belka jest w osi czy odsadzona? To ze element wystaje nic nie mowi Pytanie - jakie jest polozenie srodka ciezkosci elementu wzgledem belki?
Zakladajac najczarniejszy scenariusz czyli cale 10-15kg wisi 50-70cm od osi prowadnic - nie uknikniesz ugiecia Zdecydowanie potrzeba grubszych prowadnic... Oywarte lozyska powinny wytrzymac ale przy takim obciazeniu beda sie bardzo szybko zuzywac...
Najlepiej narysuj jakis szkic jak to ma wygladac mniej wiecej to cos sie wymysli zeby bylo dobrze
Ciezar wisi pod jakas belka nosna czy jak? Belka jest w osi czy odsadzona? To ze element wystaje nic nie mowi Pytanie - jakie jest polozenie srodka ciezkosci elementu wzgledem belki?
Zakladajac najczarniejszy scenariusz czyli cale 10-15kg wisi 50-70cm od osi prowadnic - nie uknikniesz ugiecia Zdecydowanie potrzeba grubszych prowadnic... Oywarte lozyska powinny wytrzymac ale przy takim obciazeniu beda sie bardzo szybko zuzywac...
Najlepiej narysuj jakis szkic jak to ma wygladac mniej wiecej to cos sie wymysli zeby bylo dobrze
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 453
- Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Re: Co się lepiej nada?
musisz coś więcej napisać, np.
-ciężar/przedmiot jest stały czy może to podnośnik do przenoszenia jakichś elementów...
-można zastosować przeciwwagę czy nie...
-jaka częstotliwość pracy lub inaczej czy to ma tłuc partię po 100 szt/h czy coś tam czasami podnieść..
a generalnie:
prowadnica o średnicy 16mm (nie grubości jak napisałeś) i długości 1500mm swobodnie zawieszona to nie nadaję się przy tej wadze do niczego...
i taka uwaga na koniec:
jak pytasz o takie rzeczy to naświetl temat dokładnie bo ja nie wróżka i nie wiem co tam kombinujesz..
edit: Petroholic mnie ubiegł....
-ciężar/przedmiot jest stały czy może to podnośnik do przenoszenia jakichś elementów...
-można zastosować przeciwwagę czy nie...
-jaka częstotliwość pracy lub inaczej czy to ma tłuc partię po 100 szt/h czy coś tam czasami podnieść..
a generalnie:
prowadnica o średnicy 16mm (nie grubości jak napisałeś) i długości 1500mm swobodnie zawieszona to nie nadaję się przy tej wadze do niczego...
i taka uwaga na koniec:
jak pytasz o takie rzeczy to naświetl temat dokładnie bo ja nie wróżka i nie wiem co tam kombinujesz..
edit: Petroholic mnie ubiegł....
-
Autor tematu - Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 paź 2019, 19:54
Re: Co się lepiej nada?
Dziękuje za zainteresowanie i naprawdę szybką odpowiedź
System o którym wyżej pisałem planuje używać do specjalistycznych ujęć wideo, wiem że to bardzo ambitne ale to mój wzór:
Oczywiście nie zakładam że to będzie wyglądało tak jak na zdjęciu, ale warto mieć jakiś punkt wyjścia.
Dodane 16 minuty 5 sekundy:
Na początek chciałbym zrobić znacząco mniejszy system w stosunku do tego na zdjęciu. Mniejsza kamera, mniejsze ramie.
Ramie które wychodzi z windy waży około 5kg, kamera zawieszona około 50-70 cm od windy między 5-10 kg, zależy od akcesoriów.
Ruchy spokojne i płynne.
Przeciwwaga jest do przemyślenia, na ten moment zastanawiałem się nad 2 sposobami poruszania windą.
1. Śruba trapezowa
2. taśma zębata
Obie opcje napędzane silnikiem krokowym.
Patrząc na małe doświadczenie planowałem sposób poruszania windą zbadać na zasadzie prób i błędów. Zawsze jest przy tym troche zabawy.
Wpierw muszę wybrać prowadnice/belki jako bazę, reszta pójdzie z górki
Średnicę 16 mm (dzięki Logopeda ) traktuję jako bazową ale może być oczywiście większa. Macie ewentualnie pomysł jaka średnica byłaby odpowiednia?
System o którym wyżej pisałem planuje używać do specjalistycznych ujęć wideo, wiem że to bardzo ambitne ale to mój wzór:
Oczywiście nie zakładam że to będzie wyglądało tak jak na zdjęciu, ale warto mieć jakiś punkt wyjścia.
Dodane 16 minuty 5 sekundy:
Na początek chciałbym zrobić znacząco mniejszy system w stosunku do tego na zdjęciu. Mniejsza kamera, mniejsze ramie.
Ramie które wychodzi z windy waży około 5kg, kamera zawieszona około 50-70 cm od windy między 5-10 kg, zależy od akcesoriów.
Ruchy spokojne i płynne.
Przeciwwaga jest do przemyślenia, na ten moment zastanawiałem się nad 2 sposobami poruszania windą.
1. Śruba trapezowa
2. taśma zębata
Obie opcje napędzane silnikiem krokowym.
Patrząc na małe doświadczenie planowałem sposób poruszania windą zbadać na zasadzie prób i błędów. Zawsze jest przy tym troche zabawy.
Wpierw muszę wybrać prowadnice/belki jako bazę, reszta pójdzie z górki
Średnicę 16 mm (dzięki Logopeda ) traktuję jako bazową ale może być oczywiście większa. Macie ewentualnie pomysł jaka średnica byłaby odpowiednia?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Co się lepiej nada?
O zesz ty orzeszku... Ambitna rzecz
No to teraz musisz jeszcze uwzglednic czy to bedzie jezdzilo na aucie czy bardziej stacjonarnie dzialalo... Na aucie musisz uwzglednic dodatkowe bujanie na dolach...
No to teraz musisz jeszcze uwzglednic czy to bedzie jezdzilo na aucie czy bardziej stacjonarnie dzialalo... Na aucie musisz uwzglednic dodatkowe bujanie na dolach...
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 722
- Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Co się lepiej nada?
Zanim zaczniesz temat spytaj w https://slidekamera.pl/ czy mieli by gotowe rozwiązanie dla Ciebie.
Robimy dla nich sporo rzeczy (u mnie to praktycznie połowa przerobu), i już różne customowe cuda ludzie od nich brali, nie tylko stacjonarne.
Temat osprzętu fotograficzo-filmowego nie jest taki prosty, bujanie to tylko jeden z problematycznych klocków układanki.
A jak się nie dogadacie, to chociaż zerknij jak u nich to wygląda, może coś Cię zainspiruje.
Tu poniżej masz niektóre z rozwiązań. Made in Poland
PS. Na drugim filmie tą przekładnie niepoanodowaną to prosto z maszyny jeszcze całą od chłodziwa zabrali - termin gonił
https://vimeo.com/291933184
https://vimeo.com/339413130
https://vimeo.com/368472243
Robimy dla nich sporo rzeczy (u mnie to praktycznie połowa przerobu), i już różne customowe cuda ludzie od nich brali, nie tylko stacjonarne.
Temat osprzętu fotograficzo-filmowego nie jest taki prosty, bujanie to tylko jeden z problematycznych klocków układanki.
A jak się nie dogadacie, to chociaż zerknij jak u nich to wygląda, może coś Cię zainspiruje.
Tu poniżej masz niektóre z rozwiązań. Made in Poland
PS. Na drugim filmie tą przekładnie niepoanodowaną to prosto z maszyny jeszcze całą od chłodziwa zabrali - termin gonił
https://vimeo.com/291933184
https://vimeo.com/339413130
https://vimeo.com/368472243
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 453
- Rejestracja: 04 gru 2013, 08:31
- Lokalizacja: Ostrzeszów
Re: Co się lepiej nada?
no i wszystko jasne...
nie powiem - grubo. Mam jednak wrażenie, iż sam slider to jest tu najmniejszy problem. Masz już gotowy stabilizator i gimbal czy będziesz robił - ot tego chyba bym zaczął.
Jeśli chodzi o slider to poszukałbym pojedynczego wózka z prowadnicą w rozmiarze powiedzmy 20-25 oczywiście używanego i zamontowałbym to do jakiejś konstrukcyjnej lagi aluminiowej też z demobilu (nawet u nas na forum pojawiały się takie belki w rozsądnych cenach). Bazy pod takie zastosowanie nie potrzeba robić a sztywności we wszystkich osiach nie zabraknie. Teraz takie rzeczy są już często dostępne, szczególnie jeśli chodzi o pojedynczy wózek z prowadnicą - zazwyczaj się kupuje komplety a takiego pojedynczego nikt nie chce... jako napęd pasek HTD po prostu.
nie powiem - grubo. Mam jednak wrażenie, iż sam slider to jest tu najmniejszy problem. Masz już gotowy stabilizator i gimbal czy będziesz robił - ot tego chyba bym zaczął.
Jeśli chodzi o slider to poszukałbym pojedynczego wózka z prowadnicą w rozmiarze powiedzmy 20-25 oczywiście używanego i zamontowałbym to do jakiejś konstrukcyjnej lagi aluminiowej też z demobilu (nawet u nas na forum pojawiały się takie belki w rozsądnych cenach). Bazy pod takie zastosowanie nie potrzeba robić a sztywności we wszystkich osiach nie zabraknie. Teraz takie rzeczy są już często dostępne, szczególnie jeśli chodzi o pojedynczy wózek z prowadnicą - zazwyczaj się kupuje komplety a takiego pojedynczego nikt nie chce... jako napęd pasek HTD po prostu.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 258
- Rejestracja: 14 cze 2018, 13:09
- Lokalizacja: piniendzy z komuni wciąż jest mi nieznana
- Kontakt:
Re: Co się lepiej nada?
odpowiedni rozstaw łożysk i zminimalizujesz reakcje. Jak nie to zamiast wałków zainwestuj w jakieś hiwiny z chin. Nie znalazłem nigdzie wytrzymałości wózków do SBR ale jesli Ci się uda to będziesz w stanie określić czy Ci to wytrzyma. Zawsze możesz zastosować wózki UU lub wsadzić ich tam więcej żeby rozłożyć siły
wszystko jest trudne zanim stanie się łatwe