PET czy ktoś ma doświadczenie z obróbką?
-
kubus838
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 2572
- Rejestracja: 06 lip 2009, 14:52
- Lokalizacja: Mszczonów
Re: PET czy ktoś ma doświadczenie z obróbką?
To też właśnie napisałem, że obróbka dokonywana jest na frezarkach manualnych
Tak poza tematem to robią z tego kurtki polarowe. A o prócz polaru wykonywane są klosze, pojemniki np na wiertła i oczywiście nowe butelki nie zawsze do spożywki. A drukarze również drukują formatki i w tym frezują - a po co to nie nie wiem. A do frezowania używają zwykłych frezów do metalu i nawet im to wychodzi
robert
-
strikexp
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: PET czy ktoś ma doświadczenie z obróbką?
W sumie fakt, sporo polaru jest na rynku. Butelek na płyny w porównaniu co coca-coli to jednak zdecydowanie mniej.
Trochę się zapędziłem z tym HSS, pytanie było o frezowanie a nie toczenie
Chociaż moim zdaniem polimer jest tak miękki że nie ma to większego znaczenia. No ale ja frezowałem chyba tylko POM-C, to o PET nie mam pojęcia.
Trochę się zapędziłem z tym HSS, pytanie było o frezowanie a nie toczenie
Chociaż moim zdaniem polimer jest tak miękki że nie ma to większego znaczenia. No ale ja frezowałem chyba tylko POM-C, to o PET nie mam pojęcia.-
afrykaner
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 99
- Rejestracja: 28 maja 2007, 14:56
- Lokalizacja: W-wa
Re: PET czy ktoś ma doświadczenie z obróbką?
Mało popularny bo w porównaniu do PE, PA i POM jest najdroższy. Sam materiał idealny do obróbki, stabilny wymiarowo z małymi naprężeniami wew. Używam głównie węglików do stali. Trzeba tylko uważać na krawędzie, bo przy większym zagłębieniu potrafią odpryskiwać. Oczywiście wszystko zalewam podczas frezowania chłodziwem. Jak to u mnie
-
Butler
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 722
- Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: PET czy ktoś ma doświadczenie z obróbką?
O tak... Trzeba uważać na odpryski i uważnie ścieżkę prowadzić by nie wyłamywało większych odpadów. W pleksie to już w ogóle można zwariować.
