Fajna muzyka bez klasyfikacji
Poprostu dobra muza .
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 4698
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Fajna muzyka bez klasyfikacji
Może wróćmy do muzyki.
Tu szanta polityczna, pasująca na czas przed wyborami:
Chociaż ja wolę coś głębszego do przemyśleń i dyskusji.
Na przykład Matriarchat:
za który na początku tego wątku Kwarcuś, pan i władca tego "muzycznego" tematu, kazał mi się stąd wynosić.
Tu szanta polityczna, pasująca na czas przed wyborami:
Chociaż ja wolę coś głębszego do przemyśleń i dyskusji.
Na przykład Matriarchat:
za który na początku tego wątku Kwarcuś, pan i władca tego "muzycznego" tematu, kazał mi się stąd wynosić.
zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 991
- Rejestracja: 26 gru 2009, 09:33
- Lokalizacja: ...
Re: Fajna muzyka bez klasyfikacji
kuśwa, ja zawsze podziwiałem ludzi muzykalnych. W podstawówce na lekcjach muzyki dzieci wstawały i śpiewały po kolei zgodnie kolejnością w dzienniku, jak dochodziło do mnie to pani mówiła: ,, dobra ty, ...(nazwisko) nie śpiewaj
Wkrótce zacząłem słuchać głównie metalu i hard rocka. I tak mi zostało, choć babcia ostrzegała że od słuchania takiej muzyki z główką będzie raczej nie tak
Pewnie z tego co lubię ja- całkowite muzyczne beztalencie, wręcz osobnik amuzykalny za wiele się Wam nie spodoba, ale z tych bardziej przystępnych dla normalnego człowieka kawałków, które może jeszcze uznać za jakąś muzykę może to:
Wkrótce zacząłem słuchać głównie metalu i hard rocka. I tak mi zostało, choć babcia ostrzegała że od słuchania takiej muzyki z główką będzie raczej nie tak
Pewnie z tego co lubię ja- całkowite muzyczne beztalencie, wręcz osobnik amuzykalny za wiele się Wam nie spodoba, ale z tych bardziej przystępnych dla normalnego człowieka kawałków, które może jeszcze uznać za jakąś muzykę może to: