
Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
z cyklu "co kupić?"
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 35
- Rejestracja: 26 maja 2019, 15:13
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
No i wiem już coś więcej . Silnik 1.1 kW , 1400 obr/min , lewe i prawe obroty . Posuw napędzany silnikiem 24v ( wygląda jak silnik od wycieraczek ) i 6 prędkości - od 5 - 100 mm /min . Wyłącznik krańcowy sterowany przez zderzaki montowane na bocznym rowku teowym . Napęd główny to przekładnia paskowa 4 rowkowa z silnika na wałek pośredni i dwa długie paski klinowe na wałek wrzeciona ( i to chyba identycznie jak we wszystkich innych modelach ). Dwa biegi sterowane ręczną wajchą ( dwa koła zębate z bakelitu czy czegoś w tym stylu ). Jest jedno trafo 380/24v czyli nie ma już tego trafo na 110 v . To na razie tyle .
Dodane 5 minuty 42 sekundy:
Kolego Adamie D. mam kilka pytań odnośnie przeróbek Twojej FWE16 . Mogę na priva ?
Dodane 5 minuty 42 sekundy:
Kolego Adamie D. mam kilka pytań odnośnie przeróbek Twojej FWE16 . Mogę na priva ?
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
U mnie silnik 0.8 KW ,reszta tak samo ( oczywiście bez posuwu).
Nie ma problemu.
Nie ma problemu.
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 35
- Rejestracja: 26 maja 2019, 15:13
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
fotkihttps://
Sterowanie posuwem fwe16.
Dodane 10 minuty 55 sekundy:
Napęd
Dodane 2 minuty 28 sekundy:
Sterowanie prędkością posuwu .
Dodane 5 minuty 5 sekundy:
Sam napęd od tylca niewiele widoczny . Od przodu , czyli od strony sterowania obudowany osłonami . Na razie tego nie rozbierałem .


Dodane 10 minuty 55 sekundy:

Dodane 2 minuty 28 sekundy:

Dodane 5 minuty 5 sekundy:
Sam napęd od tylca niewiele widoczny . Od przodu , czyli od strony sterowania obudowany osłonami . Na razie tego nie rozbierałem .
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
Będę wdzięczny za zdjęcia "roznegliżowanego" tego posuwu. I ewentualny opis co do czego.Dzidek 2811 pisze: ↑17 cze 2019, 23:02
Sam napęd od tylca niewiele widoczny . Od przodu , czyli od strony sterowania obudowany osłonami . Na razie tego nie rozbierałem .
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 35
- Rejestracja: 26 maja 2019, 15:13
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
Ok . Tylko jak się nadarzy jakaś okazja do rozbiórki . A tak właściwie to można by założyć nowy temat dla naszej lalki . Wszystkie sprawy dotyczące FWE 16 w jednym miejscu .
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 792
- Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
No tak,tylko ilu nas jest?Dzidek 2811 pisze: ↑20 cze 2019, 17:49A tak właściwie to można by założyć nowy temat dla naszej lalki . Wszystkie sprawy dotyczące FWE 16 w jednym miejscu .
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 35
- Rejestracja: 26 maja 2019, 15:13
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
To chyba nie ma znaczenia . A jest nas przynajmniej 4-5 a może i więcej . Sam zaglądałem często na forum zanim zarejestrowałem konto , po różne info . Ja nie mam uprawnień do zakładania nowych tematów , ale chętnie mogę to rozpocząć .
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 428
- Rejestracja: 20 gru 2008, 20:52
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
Może warto poprosić kogoś o udostępnienie prawdziwej frezarki do popracowania. Okaże się wtedy różnica w jakości powierzchni przy posuwie mechanicznym. Będzie można zmieniać obroty od na przykład 30 na minutę do tych wyższych, przekładając wajchy. Pewnie nie będzie wtedy zachwytu nad zaletami falowników, gdzie przy małych obrotach musi chociaż trochę szarpać pod obciążeniem. Trudno dostać tanią, starą i jednocześnie małą maszynę o dobrych parametrach. Pozdrawiam
-
- Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 35
- Rejestracja: 26 maja 2019, 15:13
- Lokalizacja: Czeladź
Re: Gdy ZOSIA przestaje wystarczać...
Powiem tak . Frezowanie na Zosi a na małej frezarce jaką jest FWE16 to i tak kosmiczna różnica . Próbowałem na Zosi dorobić sobie łapy do montażu stolika magnetycznego . W zwykłej stali wywierciłem 3 otwory fi 10 obok siebie i próbowałem je rozfrezować . Doznałem szoku . Trzęsła się telepała na wszystkie strony . W końcu rozwierciłem to zwykłym wiertłem . Następne łapki poszły już na fwe16 bez problemu . Frezowałem trzonek noża tokarskiego frezem hss palcowym , walcowo - czołowym fi 10 4 piórowym i też poszło bez problemów . Powierzchnia nie była idealna , ale to już raczej kwestia doboru obrotów i posuwu . Frezowałem twarde aluminium magnezowe odlane z aluminiowego złomu samochodowego frezem nasadczym fi 40 - bez problemu . Tak że fwe 16 też daje radę . Mam ją dopiero od 2 tygodni i uczę się ją obsługiwać , ale jak na razie jestem zadowolony z jej pracy .