Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

Dyskusje na temat maszyn HAAS

1q1q1q1q
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 145
Rejestracja: 07 sty 2011, 17:48
Lokalizacja: Polska

Re: POTRZEBUJE OPINI NA TEMAT HAAS'a

#51

Post napisał: 1q1q1q1q » 17 cze 2019, 20:15

Temat rzeka . Mamy trzy vf3 ngc ponad 2 lata praca na 1 czasami 2 zmiany głownie alum i stale c45 i jakoś dają rade. Nierdźewka ciężko chodź ze stożkiem 50 niby lepsze. Wiadomo to są maszyny nie za wysoką kasę wiec cudów nie można się spodziewać , chyba ze jesteś w stanie za 3 hassy kupić jednego Dmg.



Tagi:


Proko
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 2
Posty: 3
Rejestracja: 02 maja 2019, 17:47

Re: POTRZEBUJE OPINI NA TEMAT HAAS'a

#52

Post napisał: Proko » 17 cze 2019, 20:29

Myślałem o DMG, znalazłem Doosany, ale doosan a hass to prawie 100 tyś euro różnicy.
Ale okazało się że 2 maszyny mogą nie wystarczyć, prawdopodobnie w grę wchodzą 3.
Na leasing szansy nie mam więc muszę ciąć koszty.
Dodam tylko że chodzi o obróbkę żeliwa, gwintowania, nawiercanie ....

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: POTRZEBUJE OPINI NA TEMAT HAAS'a

#53

Post napisał: WZÓR » 17 cze 2019, 20:53

Proko pisze:
17 cze 2019, 20:29
Myślałem o DMG, znalazłem Doosany, ale doosan a hass to prawie 100 tyś euro różnicy.
Ale okazało się że 2 maszyny mogą nie wystarczyć, prawdopodobnie w grę wchodzą 3.
Na leasing szansy nie mam więc muszę ciąć koszty.
Dodam tylko że chodzi o obróbkę żeliwa, gwintowania, nawiercanie ....
Jak na leasing szans nie masz , a Haas nie przypadł Tobie do gustu , to kup jakiegoś chinola.
Obróbka żeliwa nie jest zbyt wymagająca.
..... , nie zapomnij o wyciągach .

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


wiktoriano
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 225
Rejestracja: 23 cze 2009, 08:27
Lokalizacja: San Escobar

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#54

Post napisał: wiktoriano » 18 cze 2019, 06:52

Kolego, jeśli ma to być robota jednostkowa, krótkie serie lub jeśli program ma pisać operator to mogę mogę Ci polecić Sinumerika NA SHOPMILLU POSTAWIONEGO NA 840D (niższy sinumerik to brak niektórych cyklów np. 810 nie ma bodajże cyklu wiercenia z odwiórowywaniem).
Brak jest operatorów zwłaszcza doświadczonych, a ludzie strasznie kłamią, spotkałem się z operatorem, który mówił, że pracuje 10 lat na maszynach i solidworksie, a nie wiedział co to Baza G54, poza tym znajomość oprogramowania to nie wszystko, potrzebne jest jeszcze znajomość narzędzi i sposób obróbki nimi, co z tego jak dasz komuś narzędzia, jeśli nie będzie wiedział jak ich użyć, więc totalny brak doświadczonych operatorów został wyjaśniony.
Przepraszam, operatorów doświadczonych jest sporo, ale nie przyjdą robić za 3 tyś. zł netto. tyle to ma teraz pomocnik budowlańca.

Awatar użytkownika

Butler
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 722
Rejestracja: 07 mar 2018, 16:54
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#55

Post napisał: Butler » 18 cze 2019, 08:05

wiktoriano pisze:Przepraszam, operatorów doświadczonych jest sporo, ale nie przyjdą robić za 3 tyś. zł netto. tyle to ma teraz pomocnik budowlańca.
Weź nie wkurzaj, mam 4200brutto / 3000netto. Rozglądałem się w okolicy i różnicy dużej w ofertach nie ma, albo szukają guzikowego za jeszcze mniej co mnie nie interesuje.


wiktoriano
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 225
Rejestracja: 23 cze 2009, 08:27
Lokalizacja: San Escobar

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#56

Post napisał: wiktoriano » 18 cze 2019, 11:54

U mnie kiedyś był jeden przedstawiciel od narzędzi i mówił, że gościu szuka frezera, daje 6 tyś. netto i nie może nikogo znaleźć (Kraków).
@Butler w dużych firmach tak jest, bo przychodzą tacy co wspomniałem wyżej i potem nie ma się co dziwić jak takie stawki są. Szukaj cały czas. Pracy się szuka jak się ją już ma.
Pozdro i życzę powodzenia

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#57

Post napisał: WZÓR » 18 cze 2019, 16:50

Panowie - omawiamy w tym temacie maszyny Haas , a nie to kto co ma w portfelu.


p.s.
wiktoriano pisze:
18 cze 2019, 11:54
U mnie kiedyś był jeden przedstawiciel od narzędzi i mówił, że gościu szuka frezera, daje 6 tyś. netto i nie może nikogo znaleźć (Kraków).
.....
Dwa miesiące po zatrudnieniu może dać wypowiedzenie.
...... , więc mnie takie okazje nie rajcują.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#58

Post napisał: oprawcafotografii » 19 cze 2019, 07:09

Butler pisze:
18 cze 2019, 08:05
...
Weź nie wkurzaj, mam 4200brutto / 3000netto. Rozglądałem się w okolicy i różnicy dużej w ofertach nie ma, albo szukają guzikowego za jeszcze mniej co mnie nie interesuje.
Naucz się kłaść płytki, malować etc - zarobisz więcej, bez przychodzenia na 6 do pracy :)

q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”


rc666
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1243
Rejestracja: 27 cze 2011, 14:48
Lokalizacja: Chrząszczyżewoszyce

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#59

Post napisał: rc666 » 19 cze 2019, 16:21

Pracowalem na roznych maszynach, obecnie na HAAS'ie pracuje.
Wszystko zalezy od tego do jakich prac uzywasz haas'a.
W aluminium nie ma problemow. Twardsze materialy (inconell) to jest juz problem i trzeba powoli robic.
HAAS jest tani i oczekiwania powinny byc mniejsze.
Inna sprawa jest taka ze, jezeli nie potrafisz dobrze wykorzystac tanich maszyn to i drogie (lepsze ) tez ci nie pomoga.
Nie ma głupich pytań, są tylko głupcy którzy ich nie zadają...

Awatar użytkownika

WZÓR
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 7974
Rejestracja: 01 sty 2009, 20:01
Lokalizacja: Oława

Re: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??

#60

Post napisał: WZÓR » 19 cze 2019, 19:21

rc666 pisze:
19 cze 2019, 16:21
.... Twardsze materialy (inconell) to jest juz problem i trzeba powoli robic. ....
Na jakim modelu i jakimi narzędziami te materiały obrabiałeś?
...... , o parametry już nie pytam.

Mariusz.
Pomagam w:
HAAS - frezarki, tokarki

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „HAAS”