Rower elektryczny
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 6116
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Rower elektryczny
Jeszcze jeden kalkulator znalazlem: https://www.gribble.org/cycling/power_v_speed.html
Wychodzi: 20km/h - 80W, 25km/h - 112W, 30km/h - 170W.
Po płaskim oczywiście.
Pod górkę 3%:
10km/h - 130W, 15km/h - 200W, 20km/h - 280W.
Czyli dopalacz 50W powinien już dać widoczne efekty, a 100W to już wogóle
q
Wychodzi: 20km/h - 80W, 25km/h - 112W, 30km/h - 170W.
Po płaskim oczywiście.
Pod górkę 3%:
10km/h - 130W, 15km/h - 200W, 20km/h - 280W.
Czyli dopalacz 50W powinien już dać widoczne efekty, a 100W to już wogóle
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 757
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Rower elektryczny
oprawcafotografii pisze:Czyli dopalacz 50W powinien już dać widoczne efekty, a 100W to już w ogóle
Raczej się mylisz, a z pewnością co do 50W - choć i 100W to według mnie też jest "nic".
Mam chyba najstarszy produkowany seryjnie rower ze wspomaganiem (MERIDA z silnikiem mid-drive YAMAHA) która była produkowana chyba od 1996 roku (do ~2000) i nawet otrzymała wtedy jakąś prestiżową nagrodę.
Kupiłem go za 600zł, na próbę, z ciekawości, wymieniłem stare akumulatory na Li-Ion - i stałem się WYZNAWCĄ ELEKTRYCZNYCH ROWERÓW, nie chcę żadnego innego. Ale tylko PAS, nie chcę manetki - brzuch mam za duży...
Silnik tej MERIDY ma niską sprawność, bo jest jeszcze komutatorowy (!), ma tylko 230W - tyle podano na "metce". Ale ponieważ jest to stara konstrukcja, to wszystkie koła zębate napędu są stalowe, starojapońskie, nic ich nie zabije. Obecnie - gdzie tylko się da, wtryniają plastyk...
System oczywiście ma PAS i nie ma manualnego stopniowania poziomu wspomagania, ale w miejsce tego posiada wbudowany czujnik nacisku na pedały a więc stopniuje moc wspomagania od tegoż nacisku. Mid-drive jest bardzo wygodny i poza tym komfortowy dla silnika - cztery biegi w przerzutce planetarnej pozwalają dostosowywać przełożenie do prędkości jazdy, jak w samochodzie.
Ja tylko przerobiłem rower tak, by wspomaganie nie wyłączało się przy 25km/h, a dopiero przy 31km/h (łatwo było, ponieważ u mnie wbudowany czujnik PAS reaguje na szybkość obrotów korby); zwiększeniem średnicy koła łańcuchowego przy suporcie załatwiłem poza tym drugą rzecz - kadencja spadła, a nie cierpię machać nogami bez sensu, lubię jeździć "dostojnie"
Cały ten - może niepotrzebny - wstęp jest po to, by na koniec nadal próbować przekonać Cię, że rowerowe elektryczne wspomaganie o mocy 100W (a już z pewnością 50W) to zdecydowanie zbyt mało.
Celuj w 200-250W, dobrze radzę
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 6116
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Rower elektryczny
Z pewnością nie uwzględnia - liczy potrzebną moc...
q
„Największym wrogiem wolności jest najedzony niewolnik.”
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4419
- Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Rower elektryczny
Nie zabiorą się, chyba że PIS przez swoje rozdawnictwo znów będzie szukał kasy z podatków z czego się da.
Te E-hulajnogi to jest syf. Idziesz chodnikiem w Warszawie i co chwilę musisz omijać. Bo jak się skończy czas/akumulator to rzucają je gdzie popadnie. A do tego jeszcze powodują kolizje z przechodniami ponieważ jeżdżą jak wariaci po chodnikach i potrącają ludzi.
-
- Posty w temacie: 4
Re: Rower elektryczny
RomanJ4 pisze:dobiorą się/podobnie jak do e-hulajnóg/ wszechwładne urzędasy....
Bardzo dobrze że się za to biorą.
Już kilka razy ledwo uniknąłem rozjechania samochodem jakiegoś debila który w środku dnia jedzie w poprzek przez 3 pasy Jerozolimskich w losowym miejscu bez oglądania się itp. itd. Połowa z nich jedzie jakby miało w trakcie jazdy ataki padaczki.
Re: Rower elektryczny
atlc pisze:Już kilka razy ledwo uniknąłem rozjechania samochodem jakiegoś debila który w środku dnia jedzie w poprzek przez 3 pasy Jerozolimskich w losowym miejscu bez oglądania się itp. itd.
No to powinni zabronić samochodów, bo mi kilka razy ktoś wymusił.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 757
- Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36
Re: Rower elektryczny
Po pierwsze, powinna zostać ograniczona prędkość maksymalna e-hulajnogi do 25km/h, jeśli nie mniej.
Skoro e-rowery (na drogach i ścieżkach publicznych) mają takie prawne ograniczenie, nie widzę powodu dla którego e-hulajnoga nie powinna mieć.
Poza tym, ograniczenie wiekowe użytkownika "publicznego" - np. 10 lat, może nawet więcej.
Tylko że pewnie wiele takie ograniczenie nie pomoże: 18letnie czy 20letnie kretyny zawsze się znajdą i będą próbować przejechać np. Jerozolimskie podczas największego natężenia ruchu (zresztą życie - do spółki ze śmiercią - uczy, że tu nie ma ograniczenia wiekowego od góry).
Skoro e-rowery (na drogach i ścieżkach publicznych) mają takie prawne ograniczenie, nie widzę powodu dla którego e-hulajnoga nie powinna mieć.
Poza tym, ograniczenie wiekowe użytkownika "publicznego" - np. 10 lat, może nawet więcej.
Tylko że pewnie wiele takie ograniczenie nie pomoże: 18letnie czy 20letnie kretyny zawsze się znajdą i będą próbować przejechać np. Jerozolimskie podczas największego natężenia ruchu (zresztą życie - do spółki ze śmiercią - uczy, że tu nie ma ograniczenia wiekowego od góry).
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)