Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

Adam Domański
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 712
Rejestracja: 04 lut 2008, 20:26
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#11

Post napisał: Adam Domański » 06 mar 2019, 20:41

ArturMAZAK pisze:
06 mar 2019, 20:25
Może w ten sposób?

Jak ma niby to zrobić tym sposobem w ceowniku.




mareq_bb
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 246
Rejestracja: 26 wrz 2016, 14:10
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#12

Post napisał: mareq_bb » 07 mar 2019, 08:54

Można też wyciąć piłką włosową i dopracować pilnikiem.


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 755
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#13

Post napisał: pavyan » 07 mar 2019, 14:08

Jeśli muszę zrobić kwadrat do ok. 7-8mm, wiercę otwór o wymiarze kwadratu i szlifuję kwadratowy stempel najlepiej ze złamanego gwintownika HSS . Dlaczego gwintownika?
Bo ma już regularny kwadrat na chwycie i korzystając z tego można to zrobić nawet "z ręki" - jeśli ma się "dryg" i cały czas kontroluje się szlifowanie dokładną suwmiarką i kątownikiem włosowym. Inaczej trzeba raczej maszynowo - imadło i ostrzałka narzędziowa, choć i frezarkę można zaprząc incydentalnie do takiej pracy. Dobrze jest wykonać choćby niewielką zbieżność w kierunku "chwytu" stempla - opory zmaleją i nie zablokuje się w przetłaczanym otworze, nie będzie go rozpychał.
Czoło prowizorycznego stempla szlifuję w tokarce na obrotach na wklęsło (można tarczką DREMEL-a) - chodzi o nadanie bardziej korzystnego kąta natarcia niż 90°. To zmniejsza siłę potrzebną do przepchnięcia stempla, choć nieco osłabia krawędzie ostrza.
Przepycham warsztatową praską mechaniczną 3T (zębatkową), na kilka razy, na miękkiej aluminiowej podkładce z - czyszcząc "międzyoperacyjnie" otwór z zawiniętych wiórów. Stempel trzeba bardzo ostrożnie wybijać z otworu, tak by nie uszkodzić ostrzy.
Pod koniec trzeba uważać - stempel może wyrwać krawędzie otworu, aby tak nie było, najlepiej wtedy ostrożnie wypiłować resztkę materiału, zostawiając go już niewiele dla stempla - on tylko przeczyści i skalibruje otwór.

Dla wykonania większych otworów kwadratowych tą "metodą" lepiej jest wywiercić dodatkowe cztery małe otworki w narożach kwadratu (w jego obrysie) i potem jeden większy centralnie (najlepiej na frezarce mniejszym wiertłem, potem frezem, bo samym wiertłem na wiertarce może ściągać).
Następnie jak wyżej, ale owe cztery otworki w narożach zmniejszają wydatnie ilość materiału usuwanego stemplem i dzięki temu jest potrzebna mniejsza siła nacisku (czyli potrzebna mniejsza prasa) oraz istnieje mniejsze narażenie na wyrwanie materiału z krawędzi otworu przy końcu prasowania.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


rdarek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2135
Rejestracja: 04 sty 2013, 23:30
Lokalizacja: 3miasto

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#14

Post napisał: rdarek » 07 mar 2019, 16:57

pavyan pisze:
07 mar 2019, 14:08
....... szlifuję kwadratowy stempel najlepiej ze złamanego gwintownika HSS . Dlaczego gwintownika?
Bo ma już regularny kwadrat na chwycie i korzystając z tego można to zrobić nawet "z ręki" - jeśli ma się "dryg" i cały czas kontroluje się szlifowanie dokładną suwmiarką i kątownikiem włosowym. Inaczej trzeba raczej maszynowo - imadło i ostrzałka narzędziowa, choć i frezarkę można zaprząc incydentalnie do takiej pracy. Dobrze jest wykonać choćby niewielką zbieżność w kierunku "chwytu" stempla - opory zmaleją i nie zablokuje się w przetłaczanym otworze, nie będzie go rozpychał.
Czoło prowizorycznego stempla szlifuję w tokarce na obrotach na wklęsło (można tarczką DREMEL-a) - chodzi o nadanie bardziej korzystnego kąta natarcia niż 90°. To zmniejsza siłę potrzebną do przepchnięcia stempla, choć nieco osłabia krawędzie ostrza.
Czyli jednym słowem robisz:
Obrazek

do tego wystarczy własnoręcznie zrobiony przyrząd do wiertarki:
http://jamesriser.com/Machinery/RotaryBroach/Build.html

I jazda :mrgreen:


pavyan
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 755
Rejestracja: 12 paź 2018, 21:36

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#15

Post napisał: pavyan » 07 mar 2019, 20:41

Rzeczywiście - jednym słowem i obrazem :D
Ale nie - tu nie za bardzo się zgodzę (na wiertarkę).
Widać jak wszystko "chodzi", łożyska wrzeciona przy tym jednym sześciokącie dostaną pewnie w dupę jak przy tysiącu otworów.
Kiedy nie posiadałem tej zębatej prasy, kilka razy byłem zmuszony użyć swej WS-15 jako improwizowanej praski - jakkolwiek wyciąłem kwadraty, to po tej głupocie prostowałem dźwignię posuwu.
Po tym "doświadczeniu" natychmiast poszukałem prasy zębatej, i znalazłem na złomie całkowicie sprawną sztukę 3T (oceniam po rozmiarach) za jedyne 100zł. Mimo że niezupełnie po cenie złomu - to jeden z lepszych zakupów. Kupiłem wtedy także małą, zgrabniutką balansówkę za 160zł (po prostu grzech było ją oddać na przetop) - ale ta powędrowała do kumpla.
Zębata bardzo przydała się także podczas remontu tokarki, przy wtłaczaniu jakichś kołków, itp. Warto to mieć.
Pomogłem? Kliknij, proszę :-)


Duszczyk_K
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 523
Rejestracja: 21 lis 2013, 14:18
Lokalizacja: Warszawa Remb.

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#16

Post napisał: Duszczyk_K » 08 mar 2019, 14:09

Myślę, ze w tym przypadku najprościej będzie użyć pilnika.
Ja miałbym jednak jeszcze jeden sposób, musiałem zrobić 8 sztuk tulejek z kwadratowym otworem długości 40mm więc wywierciłem otwór o średnicy 14mm w środek lekko wbiłem profil kwadratowy 10x1 (czy 10x1,5 dla otworu 7mm) na brzegu pospawałem i wyszlifowałem do równego. Tadam.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#17

Post napisał: RomanJ4 » 08 mar 2019, 22:25

Najprościej - http://jamesriser.com/Machinery/RotaryBroach/Build.html

Obrazek

możliwy do wykonania przyrząd mając dostęp do tokarki , wiertarki, i przynajmniej stołowej szlifierki...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
przeciagacz-szesciokatny-t80633.html
(search.php?author_id=19147&t=80633&sr=posts)

jak działa przyrząd oparty na tej zasadzie(konstrukcje przebijaka mogą być różne)


https://www.hobby-machinist.com/threads ... ost-165788
https://www.google.com/search?q=rotary+ ... 753#imgrc=_
pozdrawiam,
Roman


Autor tematu
nanab
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 330
Rejestracja: 01 paź 2018, 22:34

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#18

Post napisał: nanab » 09 mar 2019, 18:40

Widzę, że tam dziurawili amelion, w S235 powinno też dać radę? Praskę do kilku ton mogę sobie poskładać.
ASOR pisze:Nie iglak, tylko dobry, ostry pilnik ślusarski. Trójkątny (RPSe 100) oraz kwadratowy (RPSd 200) 8x8, najlepiej z nacięciem nr 2 albo 3. Zrobisz to szybko, dokładnie i bez kombinowania. Uważam, że pilniki są zdecydowanie niedoceniane, a w wielu wypadkach biorąc pod uwagę czas na zamocowanie i ustawienie detalu są szybsze niż frezarka.

wiem że to niedoceniane narzędzie i dobry pilnik powinien ogarnąć to w kilka minut, ale najmniejszy kwadratowy jaki mam ma bok 8mm, więc w otwór 10mm nie wejdzie, trzeba by i tak przygotować jakimś iglakiem albo dziabać najpierw samą końcówką pilnika.
Chyba żeby sam pilnik użyć tak jak przepychacz :D


Seb.Maz.
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 116
Rejestracja: 08 lis 2016, 01:18
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#19

Post napisał: Seb.Maz. » 09 mar 2019, 19:25

Jesli otwor ma byc przelotowy to mozna kupic zwykla stalke i jak szlifierka katowa sciac na takiostroslup czowrokatny, poczym dookola naciac slimak i tym samym zaostrzysz krawedzie ktore nastepnie beda zabierac za kazdym razem po troche materialu i zrobia Ci kwadratowy otwor. Na yt byly gdzies nawet filmiki z tym sposobem, ale konieczna bedzie prasa hydrauliczna.


Awatar użytkownika

ASOR
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 232
Rejestracja: 18 sty 2011, 18:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Kwadratowy otwór garażowymi metodami?

#20

Post napisał: ASOR » 10 mar 2019, 23:13

nanab pisze:
09 mar 2019, 18:40
wiem że to niedoceniane narzędzie i dobry pilnik powinien ogarnąć to w kilka minut, ale najmniejszy kwadratowy jaki mam ma bok 8mm, więc w otwór 10mm nie wejdzie, trzeba by i tak przygotować jakimś iglakiem albo dziabać najpierw samą końcówką pilnika.
Chyba żeby sam pilnik użyć tak jak przepychacz :D
Na ośle kopytko! Potrzebujesz parę kwadratowych otworów! Zamiast dyskutowć na forum, robić przeciągacze i praski kup mniejszy pilnik (albo tak jak Ci pisałem trójkątny 8mm, który akurat wejdzie w otwór 10) i je poprostu zrób! :D

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”