Herezja odnosila sie do Twojego wpisu, ze luz nawrotny wynosi 0,05. Ale juz sie wyjasnilo, ze pisales o czyms innym.
Czesto tocze w tolerancji +0,-0,02 lub frezuje w +0,01,-0.01. A jak trzeba to i w wiekszej choc tu juz nie jest latwo.
Pierwszy raz trafila mi sie maszyna z luzem 0,05 dlatego pytam co to moze znaczyc w praktyce.
Luz nawrotny w praktyce.
-
lepi
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1563
- Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luz nawrotny w praktyce.
E tam, stary Brother co ma prawie 30 lat. Do tego koncza sie lozyska wrzeciona. Lozyska wymienie ale zastanawiam sie, czy warto ruszac sruby.
-
Iverson
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 18
- Rejestracja: 02 paź 2018, 23:40
Re: Luz nawrotny w praktyce.
bartuss1 pisze: ↑04 sty 2019, 19:22lepi pisze:Czy to nie są herezje?
sam jesteś herezja, doświadczenia w obrobce widze nie masz zadnego, 0,01 uzyskamy tylko w wysoce precyzyjnych maszynach i w warunkach zblizonych do laboratoryjnych, reszta to pic na wodę.
Udowodnij mi że sie mylę, ale przy obróbce a nie jeździe na sucho, jeszcze moze z 2 zlotowką na sztorc, jak to kiedys pewni goscie z Gizycka hehe
Może nie w laboratoryjnych ale na pewno na świeżej maszynie która nie widziała dzwona te 0.015 jest do zrobienia.
Dodane 3 minuty 17 sekundy:
To zależy w jakiej tolerancji masz robotę...
Luz na śrubie możesz zmierzyć czujnikiem zegarowym w odpowiedniej osi. Dokładność na pewno nie będzie większa jak zmierzony luz...
-
lepi
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1563
- Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luz nawrotny w praktyce.
Jakbym nie pomierzyl to bym nie pisal jaki jest 
Dokladnosc najczesciej jest potrzebna na jednym lub kilku wymiarach a nie calym ksztalcie.
Ciekawi mnie jak inni sobie z tym radzą.
Dokladnosc najczesciej jest potrzebna na jednym lub kilku wymiarach a nie calym ksztalcie.
Ciekawi mnie jak inni sobie z tym radzą.
-
lepi
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1563
- Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luz nawrotny w praktyce.
Wiadomość prosto z "laboratorium": przeniosłem program z innej maszyny, wcisnąłem start i wyszło coś takiego.
Użyłbym mikrometru ale przy wymaganej dokładności +-0.05 byłoby to herezją
(a nieprzekonanych i tak się nie przekona).
Powoli frezuję coś na Brotherku, niby wychodzi ale na wejściach i nawrotach, zresztą różnie, wychodzą jakieś dziwne ślady po narzędziu, pewnie to właśnie przez te luzy. No i niestety wszystkie krawędzie trzeba gratować bo zostają "frędzle". Też tak macie? Przy obróbce HSC nie było problemów. Ale tu mam tylko kilka tysięcy obrotów.
Użyłbym mikrometru ale przy wymaganej dokładności +-0.05 byłoby to herezją
(a nieprzekonanych i tak się nie przekona).Powoli frezuję coś na Brotherku, niby wychodzi ale na wejściach i nawrotach, zresztą różnie, wychodzą jakieś dziwne ślady po narzędziu, pewnie to właśnie przez te luzy. No i niestety wszystkie krawędzie trzeba gratować bo zostają "frędzle". Też tak macie? Przy obróbce HSC nie było problemów. Ale tu mam tylko kilka tysięcy obrotów.
- Załączniki
-
-
haloon
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 41
- Rejestracja: 14 paź 2011, 00:38
- Lokalizacja: Polska
Re: Luz nawrotny w praktyce.
Powyższy pomiar niczego nie dowodzi. Kolega "Avalyah" dobrze mówi z tym spłaszczaniem okręgu, w zależności od miejsca pomiaru detalu ze zdjęcia, pomiar średnicy tego obiektu nie będzie taki sam, oczywiście w ramach dokładności obrabiarki i narzędzia pomiarowego. Autor artykułu nie napisał o jaki konkretnie typ napędu tocznego chodzi, a w domyśle najczęściej przez odbiorców tego forum użytkowany ma niestety taki luz nawrotny, i to przy markowych napędach, o no name nie wspominając. Najczęściej używane przez nas są napędy z pojedyńczymi nakrętkami i ze śrubami określanymi jako grade C7, a dla tych w pierwszym z brzegu katalogu w rubryce axial play, podany luz nawrotny waha się w granicach nawet 0,04 do nawet 0,2 mm dla większych średnic. Luz nawrotny określamy dla zespołu napędowego śruba-nakrętka, a nie dla samej śruby. Nie mylić z dokładnością wykonania gwintu, dla którego podaje się często właśnie przytoczone 0,05 mm na 300 mm odcinka; to jest inny parametr.
Kolega oczywiście wykonał pomiar pod obciążeniem, tak jak w rzeczywistych warunkach?
lepi pisze:Jakbym nie pomierzyl to bym nie pisal jaki jest
Kolega oczywiście wykonał pomiar pod obciążeniem, tak jak w rzeczywistych warunkach?
-
lepi
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1563
- Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luz nawrotny w praktyce.
Powyższy pomiar dotyczył innej maszyny i twierdzenia, że setkę można otrzymać w prawie laboratoryjnych warunkach. A tu wyszła setka po włączeniu maszyny, zbazowaniu i bez potrzeby wprowadzania żadnych korekt. Wałeczek ma dwa stopnie i oba wyszły wystarczająco dobrze, choć dojazd był z różnych kierunków czyli luz nawrotny miał znaczenie.
Co do okręgu na frezarce to z teorii nie będzie spłaszczone lecz raczej "przeciągniete" w kierunku zależnym od kierunku obróbki.
Co do okręgu na frezarce to z teorii nie będzie spłaszczone lecz raczej "przeciągniete" w kierunku zależnym od kierunku obróbki.
-
haloon
- Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 41
- Rejestracja: 14 paź 2011, 00:38
- Lokalizacja: Polska
Re: Luz nawrotny w praktyce.
Spłaszczenie również. Konstrukcyjnie w domyśle używane w naszych maszynach osie X, Y mają różną sztywność. Nie są przecież jednakowe. Inne masy, przekroje, długości, itp.
Swoją drogą przypomina mi się historia; przyszedł do mnie bratanek że chce maszynkę kupić do zabawy w modelarstwo, już miał wybraną, że jest bardzo dokładna, bo na allegro było że obróbka z dokładnością 0,02mm, i na otwory pod łożyska się nada.. No to było tłumaczenia, że jak pomierzy odgięcia osi narzędzia w obu osiach, zrobi korektę okręgu zdefiniowanego w gkodzie i przepisze go jako przewymiarowany OWAL, to po iluś próbach i korektach może mu się uda uzyskać otwór z taką dokładnością jak uparcie deklaruje polski producent. Nie mówiąc już o samym odgięciu niedużego narzędzia i zachowaniu równomiernego w czasie usuwania wiórów. I inne tego typu dla niego odkrywcze informacje. Tak tak. Zostało na tym, że z moją pomocą zrobiliśmy coś podobnego, nawet mniej niechlujnie wykonanego i niemal za polowe ceny.
Swoją drogą przypomina mi się historia; przyszedł do mnie bratanek że chce maszynkę kupić do zabawy w modelarstwo, już miał wybraną, że jest bardzo dokładna, bo na allegro było że obróbka z dokładnością 0,02mm, i na otwory pod łożyska się nada.. No to było tłumaczenia, że jak pomierzy odgięcia osi narzędzia w obu osiach, zrobi korektę okręgu zdefiniowanego w gkodzie i przepisze go jako przewymiarowany OWAL, to po iluś próbach i korektach może mu się uda uzyskać otwór z taką dokładnością jak uparcie deklaruje polski producent. Nie mówiąc już o samym odgięciu niedużego narzędzia i zachowaniu równomiernego w czasie usuwania wiórów. I inne tego typu dla niego odkrywcze informacje. Tak tak. Zostało na tym, że z moją pomocą zrobiliśmy coś podobnego, nawet mniej niechlujnie wykonanego i niemal za polowe ceny.
-
lepi
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 1563
- Rejestracja: 09 lip 2012, 20:34
- Lokalizacja: Poznań
Re: Luz nawrotny w praktyce.
Wszystko się zgadza. Wszystko zależy od kształtu. Inaczej obrobi się głęboki otwór a inaczej niski stempel.
W tym wątku chodziło mi tylko o to, czy warto coś zrobić czy da się z tym żyć. Na razie mam więcej problemów z obróbką alu przy niskich obrotach niż przez te luzy. Temat powinien w sumie bardziej odnosić się do modernizacji frezarki.
W tym wątku chodziło mi tylko o to, czy warto coś zrobić czy da się z tym żyć. Na razie mam więcej problemów z obróbką alu przy niskich obrotach niż przez te luzy. Temat powinien w sumie bardziej odnosić się do modernizacji frezarki.
