to dlatego coś mi nie pasowałoLeoo pisze:Płyta osi Z wygląda na przykręconą odwrotnie
proszę o ocenę
-
andula
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)

- Posty w temacie: 2
- Posty: 153
- Rejestracja: 23 cze 2004, 22:41
- Lokalizacja: Chruszczobród
- Kontakt:
Bartus napisał
nad osią Z jeszcze pracuję, i została faktycznie omyłkowo przykręcona odwrotnie
kołkowanie będzie na samym końcu po dokładnym sprawdzeniu i ustawieniu maszynki
do kol Leo:
Z szerokością belki w osi Y miałem spory dylemat , musiałem wybrać kompromis pomiędzy jej gabarytem a długością pola roboczego . Zakres ruchu w Y to 550mm a belka ma 200 mm szerokości.
Należy wziąć pod uwagę nietylko rozstaw prowadnic w osi Y lecz jaki będzie rozstaw od śruby napędowej w Y przykładanego obciążenia , czyli zakres pracy wrzeciona w osi X a wynosi on po 160 mm na lewo i na prawo od śruby Y czyli ok 320mm i dlatego sądzę iż jedna śruba napędowa wystarczy.
Za brakiem przekoszeń przemawia też fakt że prowadnice są podparte na całej długości , osadzone ciasno w czołach i niebędą ulegać odkształceniom , które mogłyby spowodować przekaszanie bramy.
może się mylę?
Jeśli tak to nic już na to nieporadzę , a następna maszynka będzie pozbawiona tych wad.
zobaczymy jak wyjdzie w praniuwszystko cacy tylko ze os Z nie może być na łożyskach otwartych
nad osią Z jeszcze pracuję, i została faktycznie omyłkowo przykręcona odwrotnie
kołkowanie będzie na samym końcu po dokładnym sprawdzeniu i ustawieniu maszynki
do kol Leo:
Z szerokością belki w osi Y miałem spory dylemat , musiałem wybrać kompromis pomiędzy jej gabarytem a długością pola roboczego . Zakres ruchu w Y to 550mm a belka ma 200 mm szerokości.
Należy wziąć pod uwagę nietylko rozstaw prowadnic w osi Y lecz jaki będzie rozstaw od śruby napędowej w Y przykładanego obciążenia , czyli zakres pracy wrzeciona w osi X a wynosi on po 160 mm na lewo i na prawo od śruby Y czyli ok 320mm i dlatego sądzę iż jedna śruba napędowa wystarczy.
Za brakiem przekoszeń przemawia też fakt że prowadnice są podparte na całej długości , osadzone ciasno w czołach i niebędą ulegać odkształceniom , które mogłyby spowodować przekaszanie bramy.
może się mylę?
Jeśli tak to nic już na to nieporadzę , a następna maszynka będzie pozbawiona tych wad.
-
Leoo
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 7
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
To jest bardzo ważna informacja, przynajmniej dla mnie, gdyż zamierzałem je kupić. Wygląda na to, że trzeba będzie wózki zrobić na bazie tradycyjnych łożysk. Dzięki mawwo!mawwo pisze:Obudowy łożysk na osiach X i Z są bardzo delikatne , rozginają sie przy obciążeniach (miałem je kiedyś we frezarce) , nadają sie tylko do styroploterów.
-
gmaro
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3671
- Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
- Lokalizacja: zapytaj
- Kontakt:
Leoo pisze:To jest bardzo ważna informacja, przynajmniej dla mnie, gdyż zamierzałem je kupić. Wygląda na to, że trzeba będzie wózki zrobić na bazie tradycyjnych łożysk.
Zdecydowanie lepsze są obudowy łożysk w których całe łożysko znajduje się w obudowie np: takie jak na focie poniżej ..
- Załączniki
-
- 310713362.jpg (6.47 KiB) Przejrzano 1211 razy
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem...
to nacisnij POMÓGŁ :]
Pomogłem...
-
upadły_mnich
- ELITA FORUM (min. 1000)

- Posty w temacie: 1
- Posty: 1612
- Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
- Lokalizacja: Lublin
-
Leoo
- Lider FORUM (min. 2000)

- Posty w temacie: 7
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Pewnie że mam. Szyna 25mm, wózki z sześcioma rzędami kulek, z napięciem wstępnym a wszystko w najwyższej klasie dokładności. Rozwiązanie ma jednak małą wadę - kasa.ARGUS pisze:a co proponujesz w czym sie luz nie pojawi
albo czego po jakimś czasie nie będzie trzeba wymienić ?
Masz jakiś alternatywny pomysł lepszego wyrobu w podobnej cenie ?




