Maszyna z syntetycznego granitu

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Adalber
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 694
Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
Lokalizacja: Polska

#211

Post napisał: Adalber » 18 lut 2008, 22:25

ggaz jeśli możesz powtórz jeszcze raz pytanie, bo ja aż tak dokładnie wątku nie sledze ,a i atherosclerosis coraz bardziej we znaki się daje.



Tagi:

Awatar użytkownika

Kowal
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 17
Posty: 361
Rejestracja: 30 sie 2005, 21:25
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#212

Post napisał: Kowal » 18 lut 2008, 22:27

poszło na około :mrgreen:

Obrazek
Miki
Diabeł leży w szczegółach a i tak liczy się suma kosztów globalnych


bakprint
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 12
Posty: 211
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:02
Lokalizacja: Trzebinia, Limanowa
Kontakt:

#213

Post napisał: bakprint » 19 lut 2008, 00:08

Kowal pisze:poszło na około :mrgreen:

A u mnie bezpośrednio... co nie zmienia faktu, że czy u Kolegi, czy u mnie to i tak błąd wynikający z krzywizny Ziemi jest pomijalnie mały :)
Obrazek

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 14
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#214

Post napisał: ALZ » 19 lut 2008, 00:12

Nie zapomnijcie jeszcze zrobić pomiarów anomalii magnetycznych :mrgreen:
Fajnie się to czyta, ale czy aby to już nie jest absurd?
Ostatnio zmieniony 19 lut 2008, 00:23 przez ALZ, łącznie zmieniany 1 raz.


bakprint
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 12
Posty: 211
Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:02
Lokalizacja: Trzebinia, Limanowa
Kontakt:

#215

Post napisał: bakprint » 19 lut 2008, 00:17

ALZ pisze:Nie zapomnijcie jeszcze zrobić pomiarów anomalii magnetycznych :mrgreen:
Fajnie się to czyta, ale czy aby to już nie jest absud?
Faktycznie :) sorki :) To faktycznie wiedza na poziomie szkoły podstawowej. Szkoda się spierać o takie pierdoły :oops:

Awatar użytkownika

DZIKUS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 11
Posty: 1243
Rejestracja: 10 kwie 2005, 14:18
Lokalizacja: STALOWA WOLA W-WA
Kontakt:

#216

Post napisał: DZIKUS » 19 lut 2008, 01:20

gdy juz wyliczycie ta krzywizne ziemi (jak mozna tyle debatowac o tak banalnym bzdecie?) to zanim zabierzecie sie za wylewke nie zapomnijcie o uwzglednieniu wplywu przyspieszenia coriolisa :/
-mamo, czy jestem Twoją małą księżniczką?
-nie, nie jesteś synu


Autor tematu
walter~
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 53
Posty: 141
Rejestracja: 22 sie 2007, 04:52
Lokalizacja: USA

#217

Post napisał: walter~ » 19 lut 2008, 03:15

DZIKUS, bardzo milo cie widziec. Czy przy okazji rozmow o lozyskach dalbys sie namowic na video z pracy swojej maszyny? Bardzo mnie ciekawi jakie zastosowales rozwiazania.

* * *

Qqaz, dzieki za wykonanie testu. Odchylenie 0.01-0.02mm zdaje sie obrazowac to o czym pisalem.

Obrazek

Fakt dolozenia drugiej prowadnicy z wozkami rowniez nie wyeliminuje katowania. Zmniejszy, ale nie wyeliminuje. I tak jak napisalem w zawodowych frezarkach montowanie w kwadrat gwarantuje stabilnosc systemu przy niewielkich silach skrawania- akademicy sie nie myla. Mysle ze przy zwyklej klasie lozysk Hiwina zamontowanych w kwardat mozna oczekiwac przekoszenia stolu o dobre 0.01mm jesli nie wiecej. Kwestia sil skrawania.

I teraz konkluzja pierwsza. Czy 0.01mm cokolwiek dyskwalifikuje? I tak i nie.

Przede wszystkim dyskwalifikuje tanie maszyny ktore reklamuja "dokladnosc 0.01mm" przy obrobce stali. Skoro na samym stole bez problemu mamy przekoszenie 0.01mm to ile bedzie na calej maszynie po zsumowaniu drugiego stolu (osi Z), wrzeciona, srub napedowych, korpusu? Te maszyny reklamowane jako 0.01mm beda dobre jak utrzymaja 0.1mm. A i w to nie wierze.

Konkluzja druga. Nasze hobbystyczne maszyny nie wymagaja duzej precyzji wiec nie powinno byc problemu. Natomiast warto pamietac ze wiekszosc hobbystycznych maszyn nie uzywa lozysk liniowych Boscha czy nawet Hiwina, tylko rozwiazan tanszych. Te tansze rozwiazania czesto maja luzy wielokrotnie wieksze niz lozyska liniowe. Tak wiec z setnych milimetra robia sie luzy rzedu dziesiatych milimetra.

Konkluzja trzecia. Narazie w dalszym ciagu jestesmy przy montowaniu lozysk w kwadrat (co do ktorego wszyscy zgadzamy sie ze warto stosowac bo ogranicza luzy). Zakladamy tez ze stol jest nieskonczenie sztywny. A co bedzie jak przejdziemy do montazu ponizej kwadratu:

Obrazek

Z setnych milimetra zrobia sie dziesiate milimetra, i to na samych lozyskach. Przejdzmy do jeszcze mniej optymalnego rozwiazania, czesto stosowanego na bramy maszyny:

Obrazek

Nawet przy zalozeniu ze powyzszy stol czy brama posiada nieskonczona sztywnosc konstrukcja bedzie rozjezdzala sie jak nogi niemowlecia. Dwa milimetry rozjedzie sie na samych lozyskach, bez udzialu stolu. Jesli dodamy stol czy brame ktora jest mniej niz absolutnie sztywna to w rezultacie mamy 5mm luzu.

Konkluzja czwarta. Nie wazne czy ktos stosuje drogie podzespoly z importu (ktore jak widac wcale nie gwarantuja bezluzowej pracy), czy prowadnice szufladowe ze sklepu meblowego. Jesli nie przestrzega sie pewnych bardzo podstawowych zasad, to w obu przypadkach mozna latwo skonczyc z maszyna nadajaca sie do precyzyjnej obrobki co najwyzej styropianiu.

* * *

Dziekuje za wszystkie informacje na temat krzywizny Ziemi. Jesli faktycznie jest ona duzo mniejsza niz ta podana wczesniej to jest to doskonala wiadomosc. Zniknelyby limity co do dlugosci ram maszyn, przy precyzji nieosiagalnej tradycyjnymi metodami.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#218

Post napisał: qqaz » 19 lut 2008, 08:03

walter~ pisze:Nie wazne czy ktos stosuje drogie podzespoly ... Jesli nie przestrzega sie pewnych bardzo podstawowych zasad,...co najwyzej styropianiu.
Przy kazdej okazji podpowiadam dwie sruby na bramie
walter~ pisze:Te tansze rozwiazania czesto maja luzy wielokrotnie wieksze niz lozyska liniowe. Tak wiec z setnych milimetra robia sie luzy rzedu dziesiatych milimetra.
niestety, na forum też przewija się fala fascynacji rozdzielczością zastępczo brana za dokładność
walter~ pisze:Zniknelyby limity co do dlugosci ram maszyn, przy precyzji nieosiagalnej tradycyjnymi metodami.
Ale kolega podał już przykład wylewki rzędu 10m2 jako bazy pod jakieś precyzyjne urządzenie - było to w sąsiednim wątku - własnie ten kontrast zwrócił moją uwagę :wink:


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 24
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#219

Post napisał: Leoo » 19 lut 2008, 09:18

qqaz pisze:walter~ napisał/a:
Nie wazne czy ktos stosuje drogie podzespoly ... Jesli nie przestrzega sie pewnych bardzo podstawowych zasad,...co najwyzej styropianiu.
Przy kazdej okazji podpowiadam dwie sruby na bramie
Tym czasem ja dałem spokój. Pisałem prosiłem przekonywałem, namawiałem do ręcznych testów - wszystko na nic. Powstają nowe maszyny z ruchomą bramą, napędzaną jedną śrubą, bo tak robi jakaś firma i tak robią inni... Rozstaw łożysk też jest dowolny, bo konstrukcja stalowa czy aluminiowa - będzie sztywno...
Jednym słowem jest garstka ludzi "czujących" o co chodzi w tej materii.

Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 24
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#220

Post napisał: Jaszuk88 » 19 lut 2008, 09:26

Leoo a może stworzyć temat np. żelazne zasady amatorskich konstrukcji maszyn cnc
i zebrać tą wiedzę w jednym miejscu. Dużo czytam tematów na forum ale ta wiedza jest mocno rozsiana. Nigdy bym nie przypuszczał, że powyższe informacje znajdę w temacie maszyna z syntetycznego granitu, choć z drugiej strony nauka na żywym organiźmie też jest ciekawa :mrgreen:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”