
wlasnie tego nie lubie w C. Niby wszystko dobrze tak jak help przykazal, ale inaczej. Czlowiek sie meczy, poci a i tak wychodzi, ze to jakas blachostka:-)
Dosc marudzenia. Czas na konkrety.
Tak sobie analizowalem strukture programu i doszedlem do nastepujacych przemyslen.
Warto jednak pisac program od poczatku w obiektach. Wystarczy zrobic w miare dobrze projekt potem wygenerowac szkielet i dac kazdemu po klasie do wypelniania. Dzieki takiemu podejsci mozna kazdy problem podzielic na mniejsze i latwiejsze moduliki do opanowania. Zapewni nam to takze latwiejsza modulowosc i modyfikowalnosc kodu.
Jezeli jednak nie caly program to bede upieral sie przy obsludze polecen G-KOD aby bylo pisana w OOP. Co to nam da. Tworzymy sobie jakas tam klase POLECENIE. Z tej klasy dziedzicza wszystkie polecenia GKOD. Dzieki takiemu podejsciu latwo doklejac kolejne polecenia jak i modyfikowac istniejace lub rozbudowywac poprzez dziedziczenie.
Dostepny jest modul UML2 pod eclipsa, ale jeszcze go nie sciagalem bo walcze z kompilatorem. Warto dobrze udokumentowac projekt aby udalo sie go skonczyc
