Cześć, dużo zależy o jakie opakowanie chodzi i do jakiej wartości produktu, do jakiego produktu, czy ma wisieć w sklepie na zawieszce czy być w ekskluzywnej gablocie. Mam małe doświadczenie w prototypowaniu blistrów czyli opakowań z folii PET.
_______________
Jeżeli dysponujesz frezarką i aluminium możesz zrobić sobie bardzo fajne formy pod blistry i domowym sposobem zrobić prototypy opakowań typu blister o jakości porównywalnej do oryginału. Frezujesz "kopyto" na którym przy pomocy odkurzacza i opalarki możesz zrobić termoformowanie. Oczywiście to metoda wysoce nie efektywna i upierdliwa, ale do kilku sztuk nie ma problemu.
Zaletą takiego opakowania jest to, że możesz w formie opakowania zawszeć przestrzenne logo lub napisy, które będą wytłoczone.
Blister ma ogromne możliwości prezentacji produktu z jednoczesnym jego zabezpieczeniem.
Jest to profesjonalna próbka, którą będzie można powielić w dużej serii (a nie jakaś manufaktura), co więcej później sam możesz zrobić kilka docelowych form i dać do firmy, która zajmuje się produkcją blistrów - zaoszczędzisz na wdrożeniu kilka tysięcy.
_______________
Jeżeli natomiast marzy Ci się pudełeczko z plexi to lepiej zleć to do cięcia laserem - krawędzie będą przejrzyste i ładne. Frezowanie plexi da Ci dość brzydkie krawędzie, co więcej jak każde tworzywo ma pewne ograniczenia co do prędkości obróbki - jeżeli przesadzisz to oblepi Ci frez. Jedyną zaletą frezarki z plexi jest możliwość wyfrezowania wklęsłych napisów. Jeżeli będzie trzeba plexi można bardzo ładnie kleić oraz giąć po podgrzaniu.
_______________
Aluminium to raczej do luksusowych produktów. Wtedy dużo fazowań żeby patrząc pod różnymi kątami coś zawsze złapało światło.
Samo z siebie wypolerowane aluminium potrafi być ładne, zawsze możesz dać do anodowania, ale wtedy stracisz połyskujące fazy

.
Możesz kupić jakieś gotowe opakowanie - z drewna, tworzywa, metalu i wyfrezować samą "tabliczkę" z logiem i nazwą produktu.
______________
Jeżeli opakowanie z drewna i chcesz wykorzystać potencjał frezarki to możesz wyfrezować sobie "stempel" do znakowania na gorąco. Robisz sobie odbicie lustrzane docelowego stempla i frezujesz matrycę. Całość łączysz z grotem lutownicy kolbowej i masz amatorską znakowarkę do hotstampingu. Możesz tym ładnie znakować drewno i skórę, czasem niektóre tworzywa jak pianki.