Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
Witam
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2116
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
strikexp - nie pij w upały i ogranicz to co zażywasz (no chyba że LSD)
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 22
- Rejestracja: 04 cze 2018, 20:24
Re: Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
Wszystko paruje w każdej temperaturze, no nie w 0 bezwzględnym, ale to jedyny przypadek 
https://portal.abczdrowie.pl/toksyczne- ... je-znalezc

https://portal.abczdrowie.pl/toksyczne- ... je-znalezc
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2116
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
Aluminium powoduje chorobę Alzeimera i inne formy otępienia. - na forum to widać.
"Odnotowano również związki z demencją, autyzmem i chorobą Parkinsona." - j.w. (szczególnie przy obróbce skrawaniem)
"Zauważono też, że spożycie może prowadzić do zwiększonej łamliwości kości" - zwłaszcza w formie formatek ciętych laserowo, smaczniejsze są płyty cięte wodą (ciężką).
Wszyscy przechodzimy na tytan, pallad i platynę, w ostateczności może być wanad z cyrkonem - zdrowo, łatwo i tanio.
"Odnotowano również związki z demencją, autyzmem i chorobą Parkinsona." - j.w. (szczególnie przy obróbce skrawaniem)
"Zauważono też, że spożycie może prowadzić do zwiększonej łamliwości kości" - zwłaszcza w formie formatek ciętych laserowo, smaczniejsze są płyty cięte wodą (ciężką).
Wszyscy przechodzimy na tytan, pallad i platynę, w ostateczności może być wanad z cyrkonem - zdrowo, łatwo i tanio.
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 5776
- Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
- Lokalizacja: Westfalia
Re: Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
Ciekawe, co lepiej.
Zejść ze stressu, spowodowanego ciągłymi obawami o otaczające nas zagrożenie, czy olać zagrożenie i zejść normalnie, z powodu zatrucia otaczającymi nas substancjami.
Bo do aluminium ja bym dołożył chemtrails, żywność GMO, hormony w kurczakach i niepewność, co do ciąży doktor Consalidy.
No bo to aluminium przecież zatruwa szyszynkę poprzez oblepianie jej i tworzenie żółtej otoczki oraz zatykanie jej kanałów. Jest się czego bać.
Jak myślicie starczy już tego stressu, żeby zajść na zawał?
Zejść ze stressu, spowodowanego ciągłymi obawami o otaczające nas zagrożenie, czy olać zagrożenie i zejść normalnie, z powodu zatrucia otaczającymi nas substancjami.
Bo do aluminium ja bym dołożył chemtrails, żywność GMO, hormony w kurczakach i niepewność, co do ciąży doktor Consalidy.
No bo to aluminium przecież zatruwa szyszynkę poprzez oblepianie jej i tworzenie żółtej otoczki oraz zatykanie jej kanałów. Jest się czego bać.
Jak myślicie starczy już tego stressu, żeby zajść na zawał?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2116
- Rejestracja: 14 lis 2015, 10:11
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
Ty się nie śmiej to co #35 Post napisał: Yarec » 05 sie 2018 15:40 jest na podstawie linku z: #34 Post napisał: sławek.tomaszewski »
Ale ja to się na niczym nie znam, czytać też nie bardzo - Art Tech Design
-
- Znawca tematu (min. 80)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 99
- Rejestracja: 28 maja 2007, 14:56
- Lokalizacja: W-wa
Re: Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
Szkodliwe są opary ( pamiętacie te wozy dla piechoty USA, chyba bradleje. Kadłub wykonany był z aluminium po trafieniu pociskiem uwalniały się opary glinu. ). Oraz wszelakiej maści pyły
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 11925
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
Przyglądam się tej dyskusji, i wtrącę swoje 3 grosze poparte wieloma latami pracy w obróbce: każdy metal intensywnie skrawany ma swój charakterystyczny "zapach". Najprędzej wyczuwalny przy przecinaniu ściernym, szlifowaniu, itd. I nieprawdą jest, że za niskie do tego temperatury, wszak piękne iskry to spalany(utleniany) metal... (o spawalnictwie i plazmie nie wspomnę) A posmak w ustach przy skrawaniu miedzi albo cynku? Albo żeliwo, choć tu bardziej pył...
Istnieje nawet takie potoczne określenie używane często w opisach, książkach, - "zapach rozgrzanego metalu", który chyba wszyscy jesteśmy w stanie poczuć, choć trudno określić konkretnie..
Istnieje nawet takie potoczne określenie używane często w opisach, książkach, - "zapach rozgrzanego metalu", który chyba wszyscy jesteśmy w stanie poczuć, choć trudno określić konkretnie..
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 282
- Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
- Lokalizacja: GDANSK
Re: Skutki długotrwałej pracy na frezowania aluminium
Aluminium jest stopem, który został sztucznie wprodukowany i nie jest wydalany przez organizm, ponieważ nie występuje naturalnie , a np. kadm nie odkłada się w organiźnie, bo natura nas obdarzyła zdolnością jego wydalania. Aluminium jak każdy metal utlenia się /nawet jak sobie leży/ i tworzy opary /podobnie jest z tworzywami sztucznymi/, a proces skrawania i temp. przyśpiesza wydzielanie się zwiazków glinu itp itd i zapewnie innych świństw.
Co jest w każdym ze stopów nikt dokłądnie nie wie ... bo skłądniki są z różnych źródeł.... rzuciłnbym taką pracę następnego dnia. Organizm mówi ci że coś nie gra, bo np, dziwnie śmiedzi to na co czekasz...?
Zdrowia (WHO) ustaliła bezpieczną dzienną dawkę glinu na 40 mg na kilogram masy ciała. To oznacza, że osoba, która waży 60 kg, nie powinna przyjmować więcej niż 2400 mg glinu dziennie. ale to teoria dla glinu, a nie aluminium....
Co jest w każdym ze stopów nikt dokłądnie nie wie ... bo skłądniki są z różnych źródeł.... rzuciłnbym taką pracę następnego dnia. Organizm mówi ci że coś nie gra, bo np, dziwnie śmiedzi to na co czekasz...?
Zdrowia (WHO) ustaliła bezpieczną dzienną dawkę glinu na 40 mg na kilogram masy ciała. To oznacza, że osoba, która waży 60 kg, nie powinna przyjmować więcej niż 2400 mg glinu dziennie. ale to teoria dla glinu, a nie aluminium....