TOS SN50 - remont tokarki
amatorskie rachu-ciachu głównie na poziomie estetycznym
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: TOS SN50 - remont tokarki
Hej.
No i panel jest obecnie - " na kursie i na ścieżce " ewentualnego przelotu szpeja wyrwanego z uchwytu.
Czego wykluczyć nie można.
Poza tym - łypanie ponad uchwytem na taką odległość - słabo.
Lepiej zerkać w prawo - lewo niż góra dół .
pzd.
No i panel jest obecnie - " na kursie i na ścieżce " ewentualnego przelotu szpeja wyrwanego z uchwytu.
Czego wykluczyć nie można.
Poza tym - łypanie ponad uchwytem na taką odległość - słabo.
Lepiej zerkać w prawo - lewo niż góra dół .
pzd.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 72
- Rejestracja: 11 cze 2012, 15:35
- Lokalizacja: Katowice
Re: TOS SN50 - remont tokarki
Ok, jak tak to rzeczywiście będzie wyglądać to przedłużę ramię na którym wisi panel. Teraz mogę go przesuwać w lewo/prawo jedynie o 30 cm. Do tego jest on dość daleko.
rctank.pl
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: TOS SN50 - remont tokarki
Hej.
Dokładnie tak jak Kol. napisał.
Poza tym - możesz go obracać - czasami może być wygodniej tak - a czasami inaczej.
Zobaczysz w tzw. praniu.
pzd.
Dokładnie tak jak Kol. napisał.
Poza tym - możesz go obracać - czasami może być wygodniej tak - a czasami inaczej.
Zobaczysz w tzw. praniu.
pzd.
Mane Tekel Fares
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 72
- Rejestracja: 11 cze 2012, 15:35
- Lokalizacja: Katowice
Re: TOS SN50 - remont tokarki
Kosmetyki ciąg dalszy. Wygrawerowałem babuni nowe tabliczki.
Oj... artyzm to nie jest (ostatnio cokolwiek grawerowałem ze dwa lata temu) ale myślę że w co najmniej w 95% spełniają swoje zadanie. Tej największej w ogóle nie miałem więc wbrew pozorom jest to jakiś tam krok naprzód.

Oj... artyzm to nie jest (ostatnio cokolwiek grawerowałem ze dwa lata temu) ale myślę że w co najmniej w 95% spełniają swoje zadanie. Tej największej w ogóle nie miałem więc wbrew pozorom jest to jakiś tam krok naprzód.
rctank.pl
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 23
- Posty: 72
- Rejestracja: 11 cze 2012, 15:35
- Lokalizacja: Katowice
Re: TOS SN50 - remont tokarki
Falownik wybrałem finalnie "ze stajni" Liteona. I nie żałuję.
Stoi za tym dłuższa historia, która generalnie wynika z tego co można odczytać z tabliczki znamionowej mojej tokarki. Nie wiem co zawarte w niej informacje przedstawiają... jakieś uśrednienia (ok... maszyna z lat 60'-70'), pobożne życzenia? Fakt faktem że nijak się te informacje mają do rzeczywistości. Po zapięciu obciążenia (sprzęgła) zapotrzebowanie na prąd silnika wzrasta tak drastycznie że finalnie skończyło się na falowniku 7,5kW. Gdybym kupował używkę miałbym problem (bo sprzedawca ze mnie z jak z koziej d... trąba). W każdym razie dystrybutor bardzo miło mnie zaskoczył po eksperymentach z egzemplarzem 3,7kW.
Na chwilę obecną, po wymianie uchwytu na 4-szczękowy oraz paru mniej lub bardziej udanych zabiegach maszyna wygląda tak:
W granicach moich oczekiwań - robotę robi wyśmienitą
Stoi za tym dłuższa historia, która generalnie wynika z tego co można odczytać z tabliczki znamionowej mojej tokarki. Nie wiem co zawarte w niej informacje przedstawiają... jakieś uśrednienia (ok... maszyna z lat 60'-70'), pobożne życzenia? Fakt faktem że nijak się te informacje mają do rzeczywistości. Po zapięciu obciążenia (sprzęgła) zapotrzebowanie na prąd silnika wzrasta tak drastycznie że finalnie skończyło się na falowniku 7,5kW. Gdybym kupował używkę miałbym problem (bo sprzedawca ze mnie z jak z koziej d... trąba). W każdym razie dystrybutor bardzo miło mnie zaskoczył po eksperymentach z egzemplarzem 3,7kW.
Na chwilę obecną, po wymianie uchwytu na 4-szczękowy oraz paru mniej lub bardziej udanych zabiegach maszyna wygląda tak:
W granicach moich oczekiwań - robotę robi wyśmienitą

rctank.pl
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 52
- Rejestracja: 19 sie 2010, 13:58
- Lokalizacja: Poznań
Re: TOS SN50 - remont tokarki
Wygląda super, widać że włożyłeś w ten remont sporo pracy. Jak wygląda dokładność tego klamota?