Od niedawna stałem się posiadaczem maszyny jak w tytule. Jest to moja pierwsza tokarka CNC jednak nie jest to moja pierwsza styczność z takimi maszynami. Tokarkę kupiłem uszkodzoną. Dokładnie błąd osi x. Cena była bardzo dobra a maszyna przynajmniej po oględzinach wydaje się być w bardzo dobrym stanie technicznym. Oczywiście problem leży w servo drivie osi X. Na początku płytka sama w sobie zgłaszała błąd od razu po włączeniu zasilania. Mam znajomego magika od takich układów i trochę tam poszperał. Niestety ktoś już w tej płytce dłubał i narobił spustoszenia. Obecnie pożyczyłem inną która też była uszkodzona. Znajomy magik w niej podłubał i odpaliła jednak maszyna sypie błędami. Niestety dopiero się uczę tego sterowania a raczej będę uczył i nie wiem czy problem tutaj leży w maszynie czy ja coś robię źle. Czy mógłby mi ktoś pomóc w identyfikacji tych błędów? Mam do niej całe pudło książek w tym książkę błędów ale wiadomo że książka to jedno a życie to drugie. Przesyłam zdjęcia ekranu z błędami.
Mam jeszcze drugie pytanie. Czy elektronika w maszynach z tych czasów (91 rok) jest naprawdę taka lipna? Co najczęściej pada? Warto coś profilaktycznie sprawdzić/wymienić? Czy oprócz tych servo drive-ów jest coś jeszcze? Chodzi mi o to czy taka maszyna jak już ogarnę temat tych błędów będzie pracować w miarę bezawaryjnie czy tak będzie co 3 miesiące? Dodam tylko że szafa w środku jest bardzo czysta i wszystko wydaje się bardzo zadbane. Jeśli jest ktoś obeznany w temacie w okolicach Pszczyny (śląskie) kto mógłby pomóc w pierwszych krokach z tą maszyną za nie kosmiczne pieniądze to byłbym wdzięczny tak samo jak i za wszelkie rady/uwagi.


